Po zakończeniu produkcji MiTo i Giulietty wszystkie alfy mają mieć bazowo tylny napęd :) :
http://www.carmagazine.co.uk/News/Se...drive-saloons/
Printable View
Po zakończeniu produkcji MiTo i Giulietty wszystkie alfy mają mieć bazowo tylny napęd :) :
http://www.carmagazine.co.uk/News/Se...drive-saloons/
W czasach kiedy Mercedes zrobił przednionapędowe CLA i A-klasę, Audi A3 jest przednionapędowe, nowe BMW1 ma być przednionapędowe, Sergio będzie wojował w Europie autami RWD... Albo to będą jakieś gnioty od Chryslera z włoską budą, albo należy otworzyć orzeszki, otworzyć zimne piwko i czekać aż ktoś napisze coś sensownego. Dla mnie ten artykuł to stek bzdur :).
A czym ma wojować? Klasa B i C jest napchana wszystkimi markami ponad popyt. Trzeba czymś zaszokować w klasie kompaktów żeby zaistnieć. Nawet rodzimy fiat nie przewiduje następcy bravo. Zamiast tego mają być różne wariacje 500'tki. Imo pchając się na poletko niemieckiej trójcy to jednak dobry krok - tylko tam mozna jeszcze coś ugrać. Klasa premium poza niemieckimi markami i wdzierającym się citroenem z serią DS w zasadzie nie istnieje.
Alo, alo... A klasa od początku czyli roku 1997 była i jest przednionapędowym wozidłem do miasta. Ale nawet CLA i A mają swoje bardzo ciekawe odpowiedniki od AMG. O przednim napędzie w 1 mówi się od lat, bardziej ploty i dywagacje prasy, w takim razie jak uzasadnić zajebiste zresztą M 135i skoro to tylko wózek na zakupy do miasta nowobogackich? ;) Nie wiem po co wałkować chryslera, wiadomo że teraz wymiana podzespołami i technologią będzie między alfą i maserati. CUSW jest zaprojektowana również pod tył napęd, a płyta z nowego ghibli idzie do następcy 166 (ostatnio pojawiła się nazwa alfetta?) nowy spider ma być strugany z mazdą.
A Europa... Europa jest na drugim planie. Ratunkiem alfy jest USA. Dlatego opóźniają premierę bo są ostrożni, wiedzą że mają tylko jeden strzał do oddania i muszą trafić w rynek. Tak jak Mikelos pisał, będą musieli zrobić coś ponad poprzeczkę jeśli chcą marzyć o osiągnięciu swoich celów - lepsza cena niż konkurencja, design (o to jestem spokojny), dobre wykonanie, trwałość, świetna opieka serwisowa etc. Tu pojawia się też druga kwestia, rozpoznawalności produktu a raczej jego kompletnego braku w USA. Pokolenie 80'+ nie ma pojęcia co to alfa a to na nich muszą się skupić, bo starych alfistów z kasą (jeśli kupowali nowe alfy w USA to już są to głównie emeryci) nie trzeba będzie przekonywać.
Myślę, że brak znajomości marki to jest też wielki plus bo odpada cały bagaż doświadczeń związanych z trwałością. A jak marketerzy i spece od reklamy przedstawią atuty alfy, kto wie, czy wyciągną wielkie działa jak w przypadku 500'tki, czy czy jakoś bardziej po partyzancku zadziałają. Jakby nie było najskuteczniejszą reklamą alfy w USA był Absolwent z Hoffmanem :)
1. M 135i jest fajne, ale sprzedaży BMW raczej nie robi (jak i cała seria 1, trochę tego idzie, ale jednak 3 raczej będzie niezagrożone). I raczej nie jest kupowane do miasta :).
2. Przydałoby się zainteresować, na jakiej płycie jest zbudowane Ghibli... Czyżby Chrysler LX?
"While it's not confirmed, we hear that the Ghibli's architecture will draw heavily from the Chrysler platform that underpins the 300 and Dodge’s Charger. That architecture’s roots can be traced back to the Mercedes-Benz W210 E-class. The rear-wheel-drive platform has proven it can handle power, as it has underpinned several SRT and AMG derivatives."
"It’s rumored that the 2014 Maserati Ghibli is going to share plenty of its parts with the Chrysler 300, which wouldn’t surprise us in the least. Maserati says its base engine for the new car is going to be a twin-turbocharged, 3.0-liter V-6, likely the same 410-horsepower unit found in the 2014 full-size Quattroporte. There will also be an available 3.0-liter diesel V-6, undoubtedly related to the engine available in the 2014 Jeep Grand Cherokee and the overseas Chrysler 300, making 240 horsepower and 420 pound-feet of torque–pulling force–in the Jeep."
Skoro Maser ma być robiony na płycie bazującej na 20-letnich technologiach, to raczej Alfa swojej płyty nie dostanie...
3. USA są opanowane przez trójcę z Niemiec, a cała trójca obecnie mocno penetruje rynek chiński i okolice, zamiast się wzajemnie w USA podgryzać. Nim pojawi się owa mityczna Giulia, obawiam się, że nie będzie się już gdzie pchać.
Nie wiem czy już było, ale tekst i zdjęcia na autobil.de robią wrażenie (szczególnie Alfetta!!)
http://www.autobild.de/artikel/alfa-...u-4308035.html
Nie widziałem wcześniej tej pierwszej wizualizacji. Całkiem, całkiem.
@ Radek, tak jak w jakieś angielskiej gazetce twierdzili że 3.0v6 to pentastar z turbawkami ;) Wiesz co zostało z płyty podłogowej Chryslera? Fragment podłogi pod siedzeniami i ściana grodziowa między komorą silnika a kabiną. Reszta opracowana przez Maserati. I tak pewnie ta płyta z Maserati wróci do nowej Cudy i 300, którą jankesi pewnie też przerobią, tak jak to zrobili z płytą z Giulietty.
Gdzieś tam czytałem, że niby poniżej 10%, ale co będzie, to zobaczymy, prototyp podobno został zrobiony na "czystym" LX... Pewnie, chciałbym, żeby Alfa miała silniki V6, RWD itp. ale wolę nie robić sobie zbyt dużych nadziei... Poza tym Julką będę jeździł aż odpadną koła, a do zabawy jest 75 TS, a kiedyś może 75 V6 albo (idealnie) GTV6, więc w sumie co mnie to interesuje... :)
Są lepsze zabawki za mniejsze pieniądze niż 75V6 czy GTV6, oczywiście też z motorownią Alfy a jak się chce to można też i transaxla zrobić, wystarczy 'trochę' czasu i miejsca.