Tak właśnie przypuszczałem;/
Nie można oddać tego zestawu do sklepu?
Możesz napisać ile dałeś za ten magiel?
Printable View
Tak właśnie przypuszczałem;/
Nie można oddać tego zestawu do sklepu?
Możesz napisać ile dałeś za ten magiel?
dzis dopadl mnie ten sam problem. tzn wyjaca pompa, wir w zbiorniczku i odglos terkotania z tego zbiorniczka. Czyli wymiana zbiorniczka i plynu mam nadzieje pomoze. Jednak na zbiorniczek musze poczekac kilka dni wiec z naprawa trzeba poczekac i tutaj nasuwa sie pytanie czy mozna z tym jezdzic. wspomaganie wydaje sie dziala ok. Czytalem ze niektorzy z was jezdzili i kilka miesiecy(Franekstrzelba, Misiu chyba). 2 pytanie jaki plyn polecacie.
jeszcze dodam ze dolalem kapke plynu i buczenie sie zmniejszylo.
No jeszcze mogę jutro zadzwonie i się dowiem. 214 zł zapłaciłem za ten zestaw naprawczy. Udało mi się znalezdz maglownice z 2012r produkcji oryginalną za 700 zł. Może to dużo może nie ale biorąc pod uwagę że nowa kosztuje ponad 1500 zł to nie tak zle. Sam sprzedawca był pewny ze maglownica jest z 2005 r a na zdjęciu była też wlepka na której była napisana dokładna data produkcji i ori znak alfy. Jutro ma być trochę się denerwuje czy oby będzie sprawna.
Dareknewry
Nie zastanawiaj się tylko wymieniaj ten zbiornik może jeszcze uratujesz magiel. Odgłos terkotania lub gumowania to sprawa pracującej na sucho maglownicy i wycierających się w niej uszczelniaczy. W poprzednich postach dałem linka na zbiorniczek z ASO Białystok tam gdzie jak kupiłem bo był najtańszy 120 zł i przesyłka w ciągu 2 dni. Po kilku miesiącach takiej jazdy to zajedziesz albo pompe albo magiel i jedno i drugie w podobnej cenie :D
Gdzie tak tanio nówkę znalazłeś?:blink: Jak byłem w temacie to usłyszałem cenę Twojej nowej używki+nowej nie śmiganej(podanej przez Ciebie)+50zł=suma;)
Nie wiem czy to jakiś wysyp ostatnio tego przypadku, ale również mnie dopadło w niedzielę, dojechałem tylko kawałek do domu, szybki przegląd forum i zamówiłem nowy zbiorniczek + 2l płynu Tutela GI/R. Jako, że mieszkam w UK to zamawiałem przez shop4parts.co.uk, wyszło 70 funtów razem z przesyłką. (jakby ktoś potrzebował)
Witajcie.
mnie też to dopadło, ale takiego rozwiązania na forum nie zauważyłem. Po wymianie zbiorniczka, przez dzień było ok, ale buczenie wróciło. Mechanik stwierdził uszkodzony przewód od zbiorniczka do pompy. Dowiadywał się, że nowy trza sprowadzić i razem z kosztami przesyłki będzie to c.a 600 pln. Jednak, udało się znaleźć warsztat, który ten przewód zregenerował za .... 30 pln :)
Nowa nie smiga kosztuje 750 zl? ale ory czy zamiennik ?
U mnie magiel wymieniony + zbiornik i gumowanie wystepuje wlałem czerwony płyn a w maglu był zielony. Musze wymienić na zielny i zobaczę czy to zniknie.Dodam ze ten kupiony magiel był kompletny z końcówkami drążków które są jak nowe, a moje były już zużyte ....
Nie do końca zrozumiałem, pytasz o to ile kosztowała wg mnie nowa oryginalna przekładania kierownicza? Bo jeśli tak to gdy dzwoniłem do ASO to 2250zł jeśli mnie pamięć nie myli(kilka stron wyżej opisywałem moją sytuację). Są w ogóle nowe zamienniki przekładni?
Możliwe, że to wina czerwonego płynu...najgorzej jeśli się okaże że pompa chodziła na sucho jakiś czas i że to ona wyje, należałoby ją sprawdzić.
Tak pytam ile nowa w aso. Widziałem też nowe magle po 1500 zł z trw. Co do pompy to już nie wyje tylko podczas kręcenia kierownicą na postoju występuje takie tarcie jak guma o gumę. Jak wymiana płynu nie pomoże to jadę do aso.
Ku przestrodze piszę...
Chciałam wymienić pompę bo stara bo stara padła chyba na dobre. Nowa - wiadomo ok 1500 zl.
Poszukiwałam w necie od jakiegoś czasu jakiejś alternatywy. W końcu znalazłam i 12.12 zakupiłam na allegro nową, na gwarancji, nieoryginalną za 499 zł.
Jakież było moje ( i mechaników p. Mozgi) zdziwienie gdy po jej zamontowaniu okazała się uszkodzona.
Dzwonię do typa (sprzedawcy) i mówię, że chcę odstąpić od transakcji (wykorzystując prawo 10 dni), a typ mi na to, że nie da rady bo używana. Jaka, mówię, używana? Przecież dopiero co kupiona! Typ na to - montowana, zalana olejem więc używana.
Dzwonię do rzecznika praw konsumenta - babka mówi, że właściwie typ ma rację bo takie jest polskie prawo (tzw. granica zwykłego zarządu, a właściwie jej przekroczenie) i na bezczela je wykorzystuje nie dając tzw. gwarancji rozruchowej. Jeśli się zaprze to swoich praw będę musiała dochodzić przed sądem i nie wiadomo czy wygram. Poza tym korzystając z tej drogi nie będe mogła dochodzić zwrotu kosztów wysyłki, montażu i demontażu wadliwej części.
Idąc dalej, poradziła mi, żebym lepiej skorzystała z prawa do reklamacji towaru.
Dzwonię do typa ponownie, chcąc zaproponować jakąś ugodę, czy coś. Ten mi mówi, że po pierwsze to na pewno mechanicy uszkodzili pompę przy montażu, a po drugie jeśli już tak bardzo chcę to mam mu (na własny koszt) odesłać pompę w oryginalnym opakowaniu, z gwarancją, a on zobaczy co się da zrobić oczywiście w ustawowo przewidzianych dwóch tygodniach.
Mówię - Panie! Po pierwsze masz pan pecha, bo część montował autoryzowany serwis (co prawda fiata a nie belli, ale nie ważne) a nie jakiś tam garażownik (z całym szacunkiem dla garażowników) przy pomocy młotka i obcęgów! Po drugie przez pana jestem pozbawiona środka transportu i narzędzia do pracy i mam jeszcze przez dwa tygodnie jeździć...PeKaeSem???!!! (nie mieszkam w samym Szczecinie, tylko paręnaście kilometrów obok). Proszę o choć trochę zrozumienia!
Zaproponował mi wysłanie następnej pompy na zamiankę, tylko muszę wpłacić kaucję 500 zł (jeśli ta pierwsza pompa okazałby się jednak sprawna) + koszt wysyłki i w ogóle żebym to zrobiła poza allegro bo nie będzie musiał płacić prowizji (!!!)
No comments...
Skończyło się na tym, że nie chcąc ryzykować powtórnego zamówienia bubla zrealizowałam pierwszy z pomysłów jaki przyszedł mi do głowy gdy moja pompa zaczęła wyć. Pojechałam do Mozgi, zabrałam moją starą pompę i za pośrednictwem Carmana wysłałam ją (8.12) do regeneracji do firmy Dynamica z Łodzi. Po trzech dniach (11.12) i zapłaceniu 240 zł miałam ją z powrotem, zawiozłam do Mozgi i dziś w końcu bellę odebrałam. Póki co, po przejechaniu kilkunastu kilometrów wydaje się byc wszystko OK.
Zakupioną na allegro pompę będę reklamować.
P.S.
Chętnie, ku przestrodze bym podała link do aukcji z trefnymi pompami ale nie wiem czy mi tu wolno. Dodam, ze sklep duży, ponad 15 tys transakcji... i parę - jak się teraz okazało - dość znaczących negatywów.
Pozdroofka