Letnie laczki założone w 156 :)
Printable View
Letnie laczki założone w 156 :)
Moja AR mnie zawiodła w drodze i zmuszony byłem wymienić sprzęgło cały komplet razem z siłownikiem.
Tydzień polerowania u mnie nastąpił. Prawy bok plus maska już zrobiona. Ciąg dalszy wkrótce. :)
Wysłane z mojego LG-P875
Zleciłem zamontowanie instalacji LPG. Przy okazji wymienione świece, pióro tylnej wycieraczki.
Porządnie umyta, nawoskowana, umyty silnik, nadkola wyszorowane szczotką z płynem do felg. Ojj lało się błota i piachu cała masa.
Prawie identyczną robotę dzisiaj odwaliłem, umyta wraz z nadkolami, nawoskowana, wymienione koła na letnie, zimowy komplet kół umyty.
Poskładana w całość;D
Wymienione przeguby zewnetrzne, łożysko lewe przednie, klocki i tarcze przod i napinacz osprzętu wraz z kołem pasowym, paskiem i rolkami, do tego pomalowana pokrywa silnika(ta plastikowa) i zaciski, no i zamontowana kwasówka od Miśka i czerwone przewony podcisnienia z FMIC, a na dniach będzie wymiana na letnie laczki i sprzątanie pod maskąhttp://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=160420&stc=1 :D
Umyta lśni na ulicy;-)http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=160479&stc=1
Kolego tą "szmatkę" w strzępach mógłbyś usunąc i owinąć ładnie sobie bandażem białym lub czarnym. Jak taki zabieg wykonałem, obcisnąłem złączkami metalowymi i jest pięknie. Bo tez miałem stara "skarpetę"