Ferrari to nie ta klasa co 4C. To nie jest traktowanie po macoszemu, tylko kalkulowanie siły nabywczej do zaintersowania.
Printable View
Ferrari to nie ta klasa co 4C. To nie jest traktowanie po macoszemu, tylko kalkulowanie siły nabywczej do zaintersowania.
to chyba zrozumiale ze to nie ta klasa ... i dokladnie to co napisales: sily nabywczej - skoro kilka/kilkanascie (nie znam dokladnych statystyk ale to mi sie obilo o uszy) ferrari czy innych luksusowych fur rocznie znajduje w PL amatorów to tym bardziej taki pojazd powinien sobie radzic ... no nic. nie ma co watku rozwijac, kazdy ma swoj pkt widzenia.
Ta 4C zapowiada sie ciekawie;)
Właśnie ciekawe jakie bedzie miałą silniki;)
Moc i pojemność wskazują, żeby się cudów nie spodziewać i to raczej to samo... Szukałem gdzieś info, czy może wsadzili łańcuch rozrządu jak w starym dobrym TS 8V, ale brak info, więc pewnie pasek. Czyli de facto z grubsza to samo dziadostwo, co w 159 i Giulietcie ;).
Bimsky, złośliwy jesteś, zaraz się okaże, że nie mogę być fanem Alfy, skoro w życiu nie wymieniałem świec zapłonowych, bo to podobno jakiś św. Graal fanów motoryzacji :D.
gadałem z kolegami co blisko tego siedzą i jeszcze ma sie pojewic wersja 300 km ale nie wiadomo kiedy. Narazie limit potem zwykła seria a potem zobaczymy