Ja myślałem cały dzień co podziałam...muszę ją przygotować do blacharza...ale się k......rozpadało....
Printable View
Ja myślałem cały dzień co podziałam...muszę ją przygotować do blacharza...ale się k......rozpadało....
Zdemontowałem pompę wspomagania oraz zdemontowałem alternator. Winnym warczenia okazało się to drugie (łożyska). Po regeneracji wszystko wraca na swoje miejsce.
gdzie unas taka myjnia:))??a niewiem czy bym sie nie bał o lakierCytat:
Napisał Majkelek
Pewnie oszukany ale ładnie wygląda :) http://www.forum.alfaholicy.org/imag...015/03/398.jpg
Dodano po 6 minutes:
Pewnie oszukany ale ładnie wygląda :) http://www.forum.alfaholicy.org/imag...015/03/399.jpg
Na LUKOILU, tym na Warszawę.Cytat:
Napisał szkodnik
O lakier się nie boje, myłem tam już inne auta kilka razy i te miękkie paseczki robią swoje :D Kiedyś były takie plastiki ale to chyba jeszcze JET byl.
Pojechałem dziś pozbyć się dpf i egr a przy okazji poprosić o leciutki programik.
Dpf poszedł w odstawkę auto na hamownie a tam 195hp i 413nm
okazało się że programik już był , tyle że nie spodziwałem się że taki hmm...
tak na wszeli wypadek to nie jest żart aprylisowy
ogólnie to nawet trochę mnie rozczarowało , miło być mocniej jest tak samo
pozdro
Wywaliłem wszystko z komory silnika (kompletnie wszystko) pod montaż dwóch 48kW asynchronicznych silników elektrycznych i zestawu akumulatorów trakcyjnych głębokiego rozładowania wraz ze sterowaniem. W planie montaż jeszcze dwóch wspomagających silników na tylnej osi. (będzie chyba jedyna AR 156 4x4 EPV). W sumie dziennie robię tylko 5 km do roboty i 5 km z powrotem do domu (no i czasami jeszcze z 10-20km) po mieście więc na cholerę mi to V6 palące 17 litrów gazu na 100km - te 60km (tylko) zasięgu na akumulatorach to i tak wystarczy z zapasem. A silniki elektryczne mają taki moment że musiałbym mieć dwa v6 na pokładzie.
Tylko tego dźwięku będzie mi brakowało ( i przechodniom też....)
Sokół :) dobre dobre chociaż ktoś by mógł pomyśleć o takim modzie i to nie na 1 kwietnia :)
Wymieniony czujnik światła stopu.
a skoro dziś 1 kwietnia...to właśnie odebrałem od swojego mechanika od zawiechy..bo wcześniej wesoły blacharz szybko i w terminie skończył spawanie podłogi i wymianę progów...a ja tylko wymieniłem żarówkę postój ...klasyka..i podświetlenie budzika...i jadę na bicie rekordu guinessa....ech jutro 2 kwietnia