Do zabaw z "mocą" miałem 2.4 JTD w 156, zrobiony baaaardzo agresywny progeam ale niestety poszła na żyletki, a teraz mam 159 1.9 muśnięte tylko ze względu na skrzynię i wystarcza, a 155ka to weekendowa skarbonka.
Do zabaw z "mocą" miałem 2.4 JTD w 156, zrobiony baaaardzo agresywny progeam ale niestety poszła na żyletki, a teraz mam 159 1.9 muśnięte tylko ze względu na skrzynię i wystarcza, a 155ka to weekendowa skarbonka.
Obstawiam raczej winę samych wałków albo łożysk...zresztą już mi się nie chce kolejny raz z nim bawić. Silnik i graty już spakowane będą czekały na lepsze czasy.
Marcin, jak potrzebujesz pomocy to wal jak w dym, nie wiem czy znowu nie wybiorę się w Bieszczady więc nawet mogę go z Tobą przerzucić :)
Jak ktoś miałby fotkę auta ze zdjętym zderzakiem i widocznym rezonatorem dolotu byłbym wdzięczny.
Co się z Wami dzieje 155tkowicze? Wszystkie 155 zapadły w sen zimowy?
Cicho tu jak w grobowcu.. :)
Dawać zdjęcia, filmy itp!!
Umnie się dzieje dużo złego narazie ale mam nadzieje będzie ok