Printable View
zauwazylem ze przy niskich temperaturach powietrza jakie teraz panuja problem falujacych obrotow calkowicie zniknal w moim przypadku... czy macie podobnie?
moze to miec zwiazek z jakas nieszczelnoscia w ukladzie dolotu powietrza?
moze latem kiedy jest goraco silnik zasysa "lewe" gorace powietrze z komory silnika co powoduje falowanie obotow? jak myslicie?
Drogi kolego. u mnie problem falujacych wolnych obrotów pojawia sie przy niskich temperaturach gdy sie silnik nagrzeje. wydaje mi sie ze moze byc temu winna "przeplywka" albo silniczek krokowy. pozdrawiam!!
U mnie również przy niskich temperaturach było 'ok'. OK w cudzysłowiu, bo chociaż niby nie falowały, to trzymały zróżnicowany poziom. Czasem nawet 2k rpm na postoju. Nigdy nie wiedziałem czego się spodziewać.
W moim przypadku wymiana silniczka krokowego i spokój :)
U mnie natomiast problem falujacych obrotow znikna po tym jak uszczelnilem silnik krokowy. Przy ktoryms z rzedu czyszczeniu zorietowalem sie ze brakuje uszczelki, wiec zalalem to syliknem, dokrecilem i od tamtej pory obroty ani razu nie falowaly.
mam pytanie do właścicieli 145/46 po lifcie, jakie macie zamontowane silniczki krokowe i jak wam się sprawują, pytam się ponieważ czeka mnie wymiana i chciałbym się dowiedzieć jakiej firmy silniczki są godne polecenia i czy wogole do modelu po lifcie są jakieś inne niż BOSCH , bo te orginalne dość drogie :wink:
Co do falujących obrotów to radzę znaleźć sobie mechanika który potrafi "obsługiwać alfy" i nie mówię tu o aso bynajmniej tacy nawet na wsiach się zdarzają a wiem co mówię ! Jeśli komputer nic nie wykaże to można spróbować bawić się w doktora sugerując się cennymi wskazówkami na forum. Ja zacząłem szukać przyczyny w odwrotnej kolejności a po miesiącu pojechałem do dobrego mechanika. Ps wystrój warsztatu nie świadczy o tym że mechanik jest dobry :mrgreen:
problem silniczka byl wielokrotnie opisywany.kolego sprubuj go rozebrac(uwazajac na plastikowe zatrzaski,lubia pekac)wyczyscic przekladnie i nasmarowac.powinno obejsc sie bez wymiany.w tych po lifcie to wlasnie zgestnialy smar na przekladni najczesciej powoduje takie anomalia z obrotami.pozdrawiamCytat:
Napisał Yyogi22
Silniczki robi Bosch, w boxerach były też Magneti Marelli. O zamiennikach nie słyszałem.
Są też zaminniki sporo tańsze ale jak się sprawują tego nie wiemCytat:
Napisał Lesio
Tak nawiasem mówiąc zastanawiam się Koledzy co macie dokładnie na myśli pisząc - FALUJĄCE OBROTY? Czy chodzi Wam o to, że po odpaleniu silnik nie kręci się z prędkością 1.000-1.200 obr./min. (tak jak powinien) a załóżmy 1.000-2.500 obr./min? Czy może skłaniacie się tutaj bardziej w kierunku nierównomiernego biegu silnika w zakresie 700-1.200 obr./min?Cytat:
Napisał gonzo