Printable View
Cześć, jak w temacie, ma ktoś z was rozpórkę(przednią-nie wiedziałem nawet,że są jakieś tylne, ale chodzi mi o tę pod maską)? Przeczyałem w jednym z postów,że dużo daje nie tylko względem sportowej jazdy,ale nawet przy codziennej, plastiki nie trzeszczą i trzymanie auta wyraźnie odczuwalne. Ale praktycznie tylko jeden post na ten temat, ma może ktoś jeszcze? coś jest w stanie powiedzieć? ile zapłacił i czy warto?
pozdrawiam
dobrze ze ten watek poruszyles
jestem ciekaw jak ze sztywnoscia nadowzia iprowadzeniem,czy roznica jest odczuwalna
czy wiele wnosi rozporka
czy mniej w aucie trzeszczy
Posiadam aluminiową rozpórkę NOVITEC-a i po jej montażu zauważyłem lekką poprawę reakcji samochodu na ruchy kierownicy. Nie jest to jakaś drastyczna zamiana ale przy próbach pokonania ciasnych zakrętów na niskoprofilowych oponach zauważyłem poprawę. Jeśli chodzi o skrzypienia wnętrza to się niestety nie wypowiem bo nie zauważyłem tu żadnej zmiany – tzn. nie skrzypiało przed ani po montażu rozpórki.
Przy gt 3.2 v6 to rozpórka wiadomo ,że się przyda,ale zastanawiam się czy przy klekocie jest szansa na jakieś opłacalne wykorzystanie jej. (btw ile za nią zapłaciłeś? bo ceny na allegro wahają się od 50 do 1200 pln :D )
w mojej alfie moc bedzie podnoszona do ok 200
wiele osob z forum ma w klekocie w GT podobna moc i moment rzedu 400Nm ;) takie auto robi juz ladna robote
wiec mylisz sie 3.2 busso to tak a w JTD juz nie :P
ja mam na razie serie, 150, bede to tez podciagal do 180 i 370 nm. Ale wlasnie nie wiem czy to jest wystarczajaca moc by warto bylo inwestowac w rozporke, stad pytam:D
podobno warto :)
http://www.autocentrum.pl/technika/r...e-rozwiazanie/
jednak tak jak pisal Proboszcz przy niskim profilu cos daje
tu tez cytuje z art:
"Wielu kierowców zadaje sobie pytanie, czy obecność dodatkowego kawałka metalu będzie faktycznie odczuwalna. Jednoznacznej odpowiedzi... nie ma. Ogromnie dużo zależy od modelu samochodu, rozmiaru kół, sztywności zawieszenia, jak również stylu jazdy. Jeżeli auto ma miękkie podwozie, a kierowca nie przepada za dynamiczną jazdą, zwiększona rozpórką sztywność nadwozia może okazać się nieodczuwalna. Sytuacja będzie wyglądała zupełnie inaczej, gdy rozpórka trafi do mocnego samochodu z twardym zawieszeniem i niskoprofilowym ogumieniem, który często pokonuje zakręty na granicy przyczepności.
wszystko wedlug mnie zalezy tez od tego czy bedzie to markowy produkt czy jakis bubel,
ktory zamiast polepszac bedzie dzialac w odwrotna strone ;)
ja sie tam w sumie nie znam ,znawca ze mnie żaden dlatego się tu pytam, ale w sumie prostota konstrukcji rozporki,bo co by nie powiedziec to po prostu metalowy łącznik może sie chyba tylko róznic masą, bo czym innym:D? naginac ani rozciągać się raczej nie powinien, mnie bardziej zastanawia czy taka alfa, przy jeździe nietorowej będzie w stanie odczuwalnie to wykorzystać, bo jasne,że dwustukonne auto da radę tylko ani zawiasu nie mam twardego,ani niskiego profilu, a rajdówki z niej robić sobie nie będę ,bo to już w życiu przechodziłem, więc jedyne na czym mi zależy to odczuwanie większej sztywności przy dynamicznej, a nie szaleńczej jeździe. Bo nie ukrywam przerzuciłem się na alfe z kjsowego autka z pieruńsko twardym gwintem i jej zawieszenie wydaje mi się ultra miękkie:D
ja knie nie obnizasz ,profilu nie masz 40 badz nizej to hmm ...
ja do swojej zamowilem springi markowe, wrzucac bede 18 cali alu i profil 40
wie wydaje mi sie ze i rozporka sie przyda
jak bede miec zamontowana to dam znac czy sie cos zmienilo ( po za -minus kilka stow w portfelu :D :D :D