Napisał
limak89
Witam wiem, że temat wałkowany itp... czytałem już na forum to i tamto ale dalej mam wątpliwosci... miałem remont silnika 1szlif wału,osiowanie bloku silnika, kapital głowica, panewki główne i korbowodowe (i tu uwaga!!! kupione 2 razy z firmy glyco i były pomieszane! nabite na 1 szlif a tylko główne były na pierwszy szlif reszta nominalne aż trudno uwiezyc co nie...) nowe paski, oringi itp silnik jest na dotarciu na oleju mobil1 10w40 przejechane 600km za jakies 200km musze wymienic i mechanik kazał zmienic na syntetyk i żeby takiego sie trzymac... wbija do głowy, że lepszy gatunkowo olej jeszcze nikomu nie zaszkodził w sumie fakt. Mechanik jest spoko ogarnia wszystko i nie narzeka na alfy tak jak inni mechanicy. Wiem, zalecany 10w40 ale jednak zastanawiam sie nad valvoline maxlife 5w40. Doradzicie cos?