Mam pytanko - z którym innym silnikiem Alfy ten silnik jest "spokrewniony" ???
Printable View
Mam pytanko - z którym innym silnikiem Alfy ten silnik jest "spokrewniony" ???
A co Ci zdechło w dole tego silnika? Jak panewki to da się naprawić. Dół 8 zaworowca nie pasuje do 16-tki bo inne są tłoki i miska olejowa.
Eeeeee
Korbowody mogą być rozpieprzone jak obróci panewkę, a tak są do zrobienia, a z krzywym blokiem się jeszcze nigdy nie spotkałem. Standardowym stukiem jest w tych silnikach panewka korbowodowa, nie jest to tragedia, tylko jak mechanik nigdy w rękach nie miał boxera to cuduje i wydziwia...
Co radzisz żeby teraz zrobić ?
Panewki i inne części dostaniesz CELKARZE . A jakby byli ospali i leniwi to pisz, mogę załatwić. Ciężko mi coś więcej powiedzieć o tym silniku, zwłaszcza że go nie widzę. Wymiana dołu silnika na inny jest dla mnie ostatecznością. Poszukaj kontaktu z ludźmi z Twojej okolicy, może dadzą Ci namiar na jakiegoś mechanika, do mnie masz kawał drogi...
Auto odpala i jeździ.
witam kolego
Widze ze masz problemik z boxerkiem, moge pomoc ci w tarapatach gdyz mam zaufanego mechanika do alfy co nie boi sie boxerow jak 98% naszych krajowych mechanikow. koles robil mi mojego boxa 1.6 i jestem bardzo zadowolony wiec jak by co to daj znac to moge podac ci jego nr kom. zaznaczam ze koles mieszka ok 70 km od b-szczy. pozdrawiam
Najpierw chciał bym poznać koszta ~ jakie moga mnie czekać.
Niemniej bardzo dziękuję i nie wykluczam, że się zgłoszę ;)
witam
co do kosztów to nie powinno być aż tak źle. jeśli to same panewki to koszt około 600-700zł razem z robocizną.
sam miałem tego typu przygody ze swoja AR z ty samym silnikiem. tylko ze mnie kosztowalo to ponad 2tys. a wszystko przez popier....o mechanika, który jak zobaczył boxera to zaczoł wymyślać(ze wał do szlifu, ze panewki, ze na bank pompa oleju, ze blok silnika uszkodzony, głowice do wymiany, itd) wiec kupiłem inny silnik 1200zł + tranport 200zł(nigdzie nie mieli nic tańszego), zapłaciłem za przekladke 300zl, do tego doszly jeszcze wszystkie standartowe wymiany (rozrzad,olej,świece,przewody)500zł i regulacje (ale juz u innego mechanika) kolejne 300zl czyli w sumie 2500zł
po kilku tygodniach dowiedziałem sie od znajomego, ze kalpitalka silnika wyszła by mnie jakies 1800zł
teraz mam juz wypróbowanego majstra co sie nie boi boxerów ;), wiec jak by cos to nie ma żadnego problemu, no moze z wyjatkiem odległosci, bo do bydgoszczy mam koło 200km :)
pozdrawiam:)