Wymiana katalizatora 2.5V6

Witam. Ostatnio coś zaczęło brzęczeć pod samochodem i po niedługim czasie Alfa radośnie mi zasygnalizowała błędem obu katów, że to właśnie najprawdopodobniej one (lub jeden z nich) wysypały się.
Czy ktoś stosował tutaj jakieś zamienniki katalizatorów, które się sprawdziły? Jakie są możliwości jeżeli chciałbym nadal mieć oba katalizatory? Na allegro znalazłem coś takiego:

http://allegro.pl/katalizator-alfa-r...258623870.html

Jest to cokolwiek warte? Napisałem do jednego skupu o wartość tego i uzyskałem informację, że jest to tani zamiennik za 40zł, ale nie wiem na ile jest to potwierdzona informacja.
Szukając w internecie po numerze OE60670266 znalazłem coś takiego:

http://www.myalfa.eu/product_info.ph...5-V6-24V-Bj-02.

http://www.yoyopart.com/oem/7393307/...-60670266.html

Z czego by wynikało, że jest to oryginalne oznaczenie tej części?

Alfa jest z 2002r., cztery sondy lambda (sprawne).

Cytat:

---

Napisał StormRider

Witam. Ostatnio coś zaczęło brzęczeć pod samochodem i po niedługim czasie Alfa radośnie mi zasygnalizowała błędem obu katów, że to właśnie najprawdopodobniej one (lub jeden z nich) wysypały się.
Czy ktoś stosował tutaj jakieś zamienniki katalizatorów, które się sprawdziły? Jakie są możliwości jeżeli chciałbym nadal mieć oba katalizatory? Na allegro znalazłem coś takiego:

http://allegro.pl/katalizator-alfa-r...258623870.html

Jest to cokolwiek warte? Napisałem do jednego skupu o wartość tego i uzyskałem informację, że jest to tani zamiennik za 40zł, ale nie wiem na ile jest to potwierdzona informacja.
Szukając w internecie po numerze OE60670266 znalazłem coś takiego:

http://www.myalfa.eu/product_info.ph...5-V6-24V-Bj-02.

http://www.yoyopart.com/oem/7393307/...-60670266.html

Z czego by wynikało, że jest to oryginalne oznaczenie tej części?

Alfa jest z 2002r., cztery sondy lambda (sprawne).

---

1. A autko jest zagazowane przypadkiem ? :P

2. Czy ilość benzyny spalanej nie wzrosła w widoczny sposób ?

Gaz jest, ale czy spalanie benzyny wzrosło to nie mam jak stwierdzić - dopiero co się to wydarzyło. Błędy katalizatorów już z rok temu widziałem (gazu wtedy nie było), więc przypuszczenie padło, że się po prostu skończyły.

Cytat:

---

Napisał StormRider

Gaz jest, ale czy spalanie benzyny wzrosło to nie mam jak stwierdzić - dopiero co się to wydarzyło. Błędy katalizatorów już z rok temu widziałem (gazu wtedy nie było), więc przypuszczenie padło, że się po prostu skończyły.

---

To sobie poczytaj :

http://www.biznes.newseria.pl/komuni...owe,b930581645

Według mnie albo źle ustawiona instalacja LPG albo mocno wzbogacona mieszanka paliwowa i niedopalone paliwo trafia do układu wydechowego. To może tłumaczyć, że oba "katy" poszły w jednym czasie.

Albo ich już czas przyszedł ile mas przebiegu ? a ten tekst z linku to raczej niezbyt rzetelnie napisany.

Gaz akurat jest ustawiony tak, że to na pewno nie jest powodem. Do tego 2 tys. km temu byłem na długim drogowym ustawianiu przez kogoś naprawdę rzetelnego.
Mimo wszystko byłbym skłonny pójść w tę stronę gdyby nie dziwne dźwięki dochodzące spod auta - to raczej sugeruje coś innego niż złe ustawienie gazu.
Przebieg lekko poniżej 200 tys. km. Najprawdopodobniej oryginalny, więc poniekąd by pasowało, że coś może się dziać.

Cytat:

---

Napisał StormRider

Gaz akurat jest ustawiony tak, że to na pewno nie jest powodem. Do tego 2 tys. km temu byłem na długim drogowym ustawianiu przez kogoś naprawdę rzetelnego.
Mimo wszystko byłbym skłonny pójść w tę stronę gdyby nie dziwne dźwięki dochodzące spod auta - to raczej sugeruje coś innego niż złe ustawienie gazu.
Przebieg lekko poniżej 200 tys. km. Najprawdopodobniej oryginalny, więc poniekąd by pasowało, że coś może się dziać.

---

A taak z innej beczki -- byłeś po autem i patrzyłeś co się dzieje ??? Może odgłos to sploty puściły na złączu elastycznym

http://archiwum.allegro.pl/oferta/zl...953812539.html

Wczołgałem się pod auto i ciężko było powiedzieć skąd to dochodzi. Chodząc dookoła auta raz słychać z tyłu, raz z przodu - mocno się roznosi. Będąc pod autem wskazałbym okolice katalizatorów, ale w stronę splotów nie spojrzałem.
Pojadę na kanał i tam spróbuję wybadać i wtedy dam znać.

Cytat:

---

Napisał StormRider

Wczołgałem się pod auto i ciężko było powiedzieć skąd to dochodzi. Chodząc dookoła auta raz słychać z tyłu, raz z przodu - mocno się roznosi. Będąc pod autem wskazałbym okolice katalizatorów, ale w stronę splotów nie spojrzałem.
Pojadę na kanał i tam spróbuję wybadać i wtedy dam znać.

---

No raczej pasuje zobaczyć na kanale i nie koniecznie musi to być widoczne. Ja miałem walnięty łacznik to za bardzo nie było widać.

No i okazało się, że sonda lambda się wykręciła i dopóki wydech się mocno nie zagrzał to sobie to "dzwoniło". Katalizatory sprawdzone i na pomiarach dają książkowe wartości, sondy też sprawne, więc cała historia skończyła się dużo taniej niż zakładałem :)