Sprężarka klimatyzacji próbuje się załączyć ale nie chłodzi

Witam wszystkim
Od niedawna jestem posiadaczem Alfy 159. Jako, że zaczęły się ciepłe dni a mój samochód nie bardzo chciał chłodzić stwierdziłem, że trzeba nabić układ. W układzie duże braki chłodziwa dobito wg katalogu. Wszystko wydawało się ok. Jednak przy temp na zewnątrz około 25 stopnie sprężarka nie może zaskoczyć. Słychać, że chce zaskoczyć ale tak jakby się rozłączała. Nie mija 10 sekund i kolejna próba załączenia. Oczywiście nie muszę chyba dodawać, że z nawiewu nic zimnego się nie wydobywa nawet jakby ustawić 16 stopni wiaterek jest lekko chłodny. Dotykając rurki od klimy te przy silniku w momencie próby załączenia stają się chłodniejsze.
Moje podejrzenia skłaniają się ku 3 rzeczom:
1. za dużo nabitego chłodziwa (tutaj zwracałem panom uwagę, że jak będzie go za dużo to będą kłopoty ale kto ich tam wie)
2. osuszacz
3. czujnik temperatury

Czy ktoś z was miał takie problemy jak ja? Od czego zacząć? Najchętniej zacząłbym od pozycji 2 (można wymienić to samemu? czy czynnik ucieknie?).
Proszę o pomoc i wskazówki.

Nabicie według katalogu to pojęcie względne. Jeden katalog podaje tak inny inaczej. Powinno być 550g. A Rurki sprawnej klimy - jedna jest gorąca druga zimna. Być moze masz zbyt dużo oleju w układzie i zawór odcina ale to trzeba powierzyć fachowcowi. Specjalista oczywiście to taki co zajmuje się serwisem - naprawą klimatyzacji, a nie nabijacz klimy w zakładzie wulkanizacyjnym. Najpierw niech pokombinuje ze ściągnieciem oleju, a nie od wymiany części.

Jestem gatunkiem człowieka zrób to sam :) a serwis to trochę droga na skróty. No ale jak trzeba to trzeba. Zna ktoś jakiś dobry serwis klim w okolicy Poznania?

Cytat:

---

Napisał Arek1990

Jestem gatunkiem człowieka zrób to sam :) a serwis to trochę droga na skróty. No ale jak trzeba to trzeba. Zna ktoś jakiś dobry serwis klim w okolicy Poznania?

---

To zacznij od kontroli z MES/FES. Zbadaj temperatury w kanałach we wnętrzu (u mnie kiedyś w innym samochodzie zepsuty był czujnik antyzmrożeniowy i podobny efekt). Druga sprawa – kontrola działania wentylatora chłodnicy i sprawdzenie jakie jest odczytywane ciśnienie przez presostat. Ten czujnik też potrafi wyłączyć klimatyzację. W dalszej kolejności pozostaje kontrola ciśnienia przy podłączonych manometrach od sprzętu do obsługi klimatyzacji.

Udało mi się podłączyć MESem i zaniepokoiła mnie jedna rzecz. Jest nią pozycja klap mieszających powietrze strona lewa. Mam tam odczyt cały czas 100% gdy na prawej stronie zmienia się to w zależności od ustawionej temperatury (czym wyższa ustawiona tym więcej procent na pozycji klapy). Czy moje przypuszczenia są prawdopodobne? dodatkowo test klap lewej strony cały czas wyskakuje, że próba nieudana, a test prawej strony przechodzi bez problemów. Temperatura parownika w momencie robienia zrzutu ekranu była na poziomie 5 stopni.

co prawda w 156, ale:

-po serwisie klimy, było ok do momentu, gdy temperatura otoczenia wzrosła i zaczęły się problemy:
https://www.youtube.com/watch?v=NDs-O7QqECw

nabili za dużo czynnika i po ponownym nabiciu było już dobrze.

Wiesz ile Tobie nabili??

jeśli powyżej 450gr to niech robią drugi serwis.

Podane przez Ciebie objawy są podobne do moich. Dwa tygodnie temu nabiłem klimę (jak się okazuje niepotrzebnie) co doprowadziło do rozszczelnienia (notabene dzień przed wyjazdem do Włoch).
Co jakieś 10 sekund załącza się sprężarka. Nabiłem ponownie klime i po 100 km to samo. Ewidentnie musi być nieszczelność. A ta dziwna praca sprężarki wynika z braku czynnika chłodzącego.
Wczoraj wróciłem do kraju i w tym tygodniu mam zamiar zająć się jej naprawą. Liczę, że to tylko jakaś rurka a nie np. chłodnica klimatyzacji ale zobaczymy.

nabili mi około 500-550g czynnika. ris napisał właśnie taką wartość więc nie wygląda że jest go za dużo. Ale w wolnej chwili podjadę do nich i niech zmniejszą do 450g.
Co do ew nieszczelności, o ile nie rozszczelnił się po nabiciu to podczas nabijania nie wykazywało nieszczelności.

u mnie podczas dwukrotnego nabijania klimy tez nie wykazowalo nieszczelności, ale bylem poinformowany, ze podczas nabijania ujawniła by się tylko bardzo duza dziura...

Masz za dużo czynnika i jestem pewny. dlatego jak podniosła się temperatura zewnętrzna sprężarka zaczęła się wyłączać. Gdyby było go za mało sprężarka nie włączyłaby się wogóle albo chodziła by cały czas i tak dziwnie by ci ją było słychać z nawiewów