2.0 jtdm i błąd P0130 - sonda lambda

Witajcie,

Czy spotkał się ktoś z Was z problemem pojawiającego się błędu P0130 (diagnostyka sondy lambda)? Własnie wróciłem z wakacji 3000km autostradami, błąd pojawił się przed był skasowany po powrocie znów jest. Filtr wypalał się w trakcie całej drogi 4 razy - więc całkiem normalnie, samochód nie muli, spalanie na trasie ok 5,2 l/100km (120-140 km/h, 4 osoby na pokładzie, obciążony) więc raczej jeździ ok. Co ciekawe nie wywala check'a. Czy ktoś z Was walczył z tym problemem i co było jego przyczyną?

Witaj,

Może sonda nie domaga. Ale diagnostykę zacznij od sprawdzenia połączeń elektrycznych.

A orientujesz się kolego, gdzie dokładnie usytuowana jest ta sonda i jak do niej dotrzeć?

Podłączę się do tematu... dzisiaj właśnie też pojawił mi się ten błąd... Z tą różnicą, że wywalił mi check engine. Czy ktoś może coś więcej wie co w tym przypadku począć ??

Witam, chciałbym się podzielić swoimi doświadczeniami z sondą lambda. Sam szukałem info na forum, wiec być może komuś się przyda te kilka słów. Otóż, początkowo raz na jakiś czas pojawiały mi się błędy P0130 oraz P1131. Błędy występowały nie zależnie od stylu jazdy, w mieście czy w trasie. Po ich skasowaniu jeździłem nadal, aż mnie natchnęło żeby się tym zająć. Sonda została wyczyszczona oraz sprawdzona pod kątem połączeń elenktycznych. Zabieg pomógł na jakieś 10-12kkm. Ostatnio pojawił się check engine i powtórka błędów. Sonda została wymieniona na Boscha 0281004050, pierwotnie w autku była założona 0281004123. Ta którą ja założyłem jest krótsza od poprzedniczki, ale również daje rade. Po wymianie zauważalna poprawa dynamiki, cichsza praca silnika oraz zmalało spalanie. :)

A możesz ujawnić jaki koszt ??

Jak jest jej lokalizacja ??

Koszt sondy to około 400zł, w zależności od źródła. Wymianę zleciłem przy okazji przeglądu, dopłaciłem jakieś 50zł. Sama wymiana nie jest skomplikowana o ile posiada się specjalny klucz. Na koniec należy przeprowadzić osiowanie proxy.

Załącznik 213813

Jest gdzieś przy silniku podpięty czujnik z tej sondy? Jakoes 7000km temu miałem checka i błąd sondy, mechanik odpiął jakiś czujnik który znajdował się pod maską, przeczyścił go i pomogło aż do wczoraj, dlatego chciałbym do niego zajrzeć i zobaczyć pierw na stan czujnika, może jest zasyfiony. Moja alfa ma 2.0jtd.

Cytat:

---

Napisał szefmostu

Witam, chciałbym się podzielić swoimi doświadczeniami z sondą lambda. Sam szukałem info na forum, wiec być może komuś się przyda te kilka słów. Otóż, początkowo raz na jakiś czas pojawiały mi się błędy P0130 oraz P1131. Błędy występowały nie zależnie od stylu jazdy, w mieście czy w trasie. Po ich skasowaniu jeździłem nadal, aż mnie natchnęło żeby się tym zająć. Sonda została wyczyszczona oraz sprawdzona pod kątem połączeń elenktycznych. Zabieg pomógł na jakieś 10-12kkm. Ostatnio pojawił się check engine i powtórka błędów. Sonda została wymieniona na Boscha 0281004050, pierwotnie w autku była założona 0281004123. Ta którą ja założyłem jest krótsza od poprzedniczki, ale również daje rade. Po wymianie zauważalna poprawa dynamiki, cichsza praca silnika oraz zmalało spalanie. :)

---

Czym ją przeczyszczałeś? :)

Do czyszczenia sondy możesz użyć zmywacza w sprayu, ważne jest aby wtyk i gniazdo sondy przemyć płynem do kontaktów elektrycznych. Miałem ten problem z błędem a połączenie wtykowe wyglądało idealnie. Po przemyciu ustąpiło i już kilka miesięcy spokój.
:P

- - - Updated - - -

Cytat:

---

Napisał szefmostu

Koszt sondy to około 400zł, w zależności od źródła. Wymianę zleciłem przy okazji przeglądu, dopłaciłem jakieś 50zł. Sama wymiana nie jest skomplikowana o ile posiada się specjalny klucz. Na koniec należy przeprowadzić osiowanie proxy.

Załącznik 213813

---

Co masz na myśli mówiąc o osiowaniu Proxy? Nie słyszałem o tym.
Będę wdzięczny za wyjaśnienie.
Pozdrawiam