Stłuczka parkingowa wycena szkody

http://www.forum.alfaholicy.org/imag...017/03/243.jpghttp://www.forum.alfaholicy.org/imag...017/03/244.jpghttp://www.forum.alfaholicy.org/imag...017/03/245.jpg
Autko rano wyszykowalem, letnie koła, mycie no i do pracy, zaparkowałem sobie na naszym sklepowym parkingu (pracuje w znanym niebiesko żółtym markecie budowlanym) i koleżanka z pracy mi coś takiego zrobiła cofajac.
Pierwszy raz ze szkoda jutro zgłaszam.
Jak myślicie ASO czy gotowkowo? Szpachlowanie będzie? :((((
Mniej więcej ile mogę dostać czy dam radę ją zrobić na cacy, boję się malowania i różnych odcieni...
Swoją drogą autko przesunięte od białej linii :D

Kilka lat temu miałem mniejsze wgniecenie zderzaka , też SW poliftowego - cośokoło 4tys gotówkowo bez żadnych odwoływań itd. firma ubezpieczeniowa zaproponowała. Ponoć (nie sprawdzałem) sam zderzak to coś ok 3tys zł i nie było zamienników. A błotnik to nie wiem, ale to już bym blacharza pytał.

Zanim zdecydujesz się na naprawę w ASO, dopytaj o dostępność części. Ja do swojej 159 (model nowszy, więc przynajmniej w teorii części łatwiej dostępne) na zderzak czekałem ponad 3 miesiące.

Cytat:

---

Napisał Dżuliano

Zanim zdecydujesz się na naprawę w ASO, dopytaj o dostępność części. Ja do swojej 159 (model nowszy, więc przynajmniej w teorii części łatwiej dostępne) na zderzak czekałem ponad 3 miesiące.

---

Ja sie na zderzak tylny go 159 nie doczekalem w ogóle.

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

Te uszkodzenia mogą zakwalifikować szkodę do "całki" (nie podałeś rocznika auta). Kalkulacja naprawy (zgodnie z wytycznymi KNF i orzecznictwem sądów) powinna być wyliczona w oparciu o ceny części nowych i oryginalnych. Ty masz do wymiany zderzak i tylny błotnik. Zwłaszcza ten drugi znacznie podnosi koszt naprawy, bo technolgia napraw nie przewiduje klepania i szpachlowania takich uszkodzeń.

Zgłosiłem dziś do Gothaer, wolałbym nie mieć całkowitej...
Ciekawe jaka jej może być wartość przy całkowitej właśnie.
Eh dopiero co auto kupiłem...

Ja mam z Gothaer'em bardzo dobre doświadczenia co do likwidacji szkód, szybko, uczciwie, żadnych opóźnień i problemów.
Co do potencjalnie całkowitej - masz poliftową 156 to pewnie z 10tys jeszcze warta wg tabel, jak będzie likwidator wyceniał to zwróć uwagę że nie chcesz tej całkowitej szkody, na pewno będzie mógł wyliczyć mniej - to umieją :)
A jako dla laika to mi się zdaje że to naprawialne uszkodzenia, ale zapytaj jakiegoś fachowca dobrego w okolicy. Ale na pewno będzie mógł to powypychać, szpachlować i lakierować.

Edit - mam w gothaer swoją 156 SW 2004 , 2,5V6 distinctive - wartość niedawno ubezpieczałem - 10450 zł. Więc jakoś tego rzędu będziesz mieć też wartość przyjętą bo chyba jedne tabele stosują w tej firmie.

Cytat:

---

Napisał Andrzejsr

na pewno będzie mógł to powypychać, szpachlować i lakierować.

---

Ja nie twierdzę, że się nie da. Naprawa jest nawet korzystniejsza (dla trwałości samochodu), wymiana błotnika wiąże się z rozwiercaniem fabrycznych zgrzewów i spawaniem, a to powoduje uszkodzenia powłok antykorozyjnych na pozostałych elementach. Kalkulacja naprawy powinna być jednak wyliczona z wymianą błotnika (większa kasa).

Zgadza się, i raczej w Gothaer tak wyliczą, bo to porządna firma (po moich dotychczasowych doświadczeniach) . Tylko gdyby technologią wymiany na nowy wychodziło za dużo (powyżej wartości auta) to może lepiej poprosić o wyliczenie sposobem naprawy.

Witam jeśli nie ma odpryskow lakieru to może dało by się wyciągnąć to wgniecenie bez ingerencji blacharza, mam znajomego który się zajmuje takimi rzeczami mogę popytać

Wysłane z mojego GT-I9195 przy użyciu Tapatalka