[Crosswagon] wał + przednie poduszki trzymające wał

Cześć i czołem!

Kurde, to co czytałem o Crosie i że najwieksze problemy mogą sprawić takie rzeczy jak: opony (zimowe kosztowały fortunę), amory (też... ale myślę że są do konca życia :)), tarcze hamulcowe, jakiś gówniany przewód hamulcowy który kosztował 250zl jak normalne są a 50zl... Z rzecze które zostały mi do ogarniecia, to przednia podpora wału + tuleje przednie wieszaka (?) wału i już wszystko co najgorsze CHYBA będzie za mną :)

1) Przednia podpora Wału:

BRONQ05 zrobił manuala jak klejem do szyb z podporą można sobie poradzić (regeneracja 600/800zl, ale jak to tylko podpopora to nie widze potrzeby aż takiej inwestycji) i taki manewr wytrzymal ponad 2 lata, wiec wydaje mi sie ok.

CHOCIAŻ znalazłem coś takiego: https://tedgum.pl/katalog/2/658/6938/TED41110/25340

Myślicie że można tą gumę "włożyć" w podpore i do tego ona służy? Ciężko mi z tego zdjęcia wywnioskować, chociaż sklaniam się ku opinii że tak.

2) Tuleje tej przedniej (chyba tez podpory/aluminiowego wieszaka?) są nie osiągalne jak każdy wie kto coś czytał w temacie :) Wiem że do Olkusza można element wysłać, ale nie moge sobie pozwolić na 2 tyg bez samochodu. Czytałem trochę forów internetowych na temat czy można ten klej do szyb użyć do tulei, i... niby tak i sobie chwalą (mowa o tulejach zawieszenia itp). Szczególnie wciskają go do poduszek silnika. Pomyślałem, że kurde, można ten wieszak z tymi tulejami ściągnąć, ładnie odtłuścić i nawet nie wyskrobywać gumy która aktualnie tam jest, ale wcisnąć w szczeliny kleju do szyb tak, żeby zapchało całą tuleję i żeby zrobiła się pełna. Stara guma jeszcze jest, jakoś tam chodzi a klej by jej pomógł i utwardził. Pomyślałem że to nie głupi pomysł... W Olkuszu i tak wypełniają te tuleje od zera poliuretanem, wiec i tak potem są pełne. Wiem też że jest to tak zwane "drutowanie", ale w tym przypadku chyba ma to sens, skoro tuleje nowe nie sa dostępne, a też ten wieszak nie jest jakąś częścią zawieszenia która wpływa na bezpieczeństwo a raczej na komfort. Oczywiscie jak to by nie wypaliło to Olkusz mnie ugości :) Ale! Każdy GŁUPI pomysł który dziala NIE JEST GŁUPI! :)

Sprawdzilem tez twardość ShA, którą określa się twardość gum w tulejach i tak:
1) 65 ShA: tuleje wahliwe, rekonstrukcje indywidualne, poduszki silnika, itp.
2) 75 ShA: zawieszenia samochodów

A klej do szyb np. ten: http://www.boll.pl/files/product/100...a-produktu.pdf ma twardość 60 - 65 więc jak ulał powinien się nadać :)


Co myślicie? Może jakies rady? Może ktoś słyszał o jakiś nowinkach w tym temacie?

Przewody hamulcowe przednie (elastyczne) w odniesieniu do przednionapędówki różnią się wyłącznie gwintem z jednej strony - w Crossie przewód jest żeński-żeński a w przednionapędowej jest żeński-męski. Można zamontować ten z przednionapędówki wymieniając rurkę która łączy przewód elastyczny z zaciskiem na taką która ma gwinty żeński-męski. Oczywiście w ten sposób nie można przymocować przewodu do zwrotnicy na oryginalną blaszkę sprężystą. 2 trytki załatwiają sprawę...

Akurat w tym temacie musial bym zaglądnąć pod auto, a nie stety kanału brak :( Dlatego stwierdzilem że nie będę na przewodach hamulcowych skąpił, w koncu to bezpieczeństwo.

Ale za to te wieszaki nie wiedzę problemu żeby pokombinować :)

Ja już się boję co tam się dzieje z wałem u mnie bo wali już dosyć mocno :/
Za tydzień oddaję auto do mechanika zobaczymy co powie. A ten temat będę śledził! :)

Mi na razie nie wali mocno, ale pewnie prędzej czy później też mnie to czeka.
Również będę obserwować i powodzenia życzę

Koledzy, trochę się rozglądałem i TYLNE tuleje mostu znalazłem tutaj: https://tedgum.pl/katalog/2/658/6938. Tedgum także wykonuje tuleje "na wymiar". Wystarczy im przesłać tuleję, jakąkolwiek i jak takiej nie mają wdrażają do produkcji. Tak zrobili z tylnymi mostu...

Może jeżeli chodzi o przednie, zwracam się z pytaniem: ma ktoś te tuleje do wysłania, albo jest w stanie wymontować je ze swojego CROSSA na 1 dzień? Tyle firma potrzebuje na ściągnięcie wszystkich wymiarów, a w produkcji tuleje pojawiają sie w 2 - 4 tygodnie. Chyba że ma ktoś dokładne wymiary ich?

Jak tam temat się toczy?
Usłyszałem, że u mnie z napędem jest dramat i mój mechanik nie podejmie się tematu :(
Jutro jadę odebrać auto i dokładniej pogadać co tam jest do zrobienia i będę szukał rozwiązań

Ja mam przy okazji też nieco inne pytanie o wał, a mianowicie mam lekki luz na wale.Jeżdżę tak już od września bo jeden mechanik mnie uspokajał, że jest ok.
I na razie nie czuję jakiegoś dyskomfortu podczas jazdy, jedynie czasami jakieś wibracje przy ruszaniu jakby szły od wału.
Ale ostatnio słyszałem opinie, że luzu nie powinno być..
Luz na wale mam podobny jak na tym filmiku:
https://youtu.be/mso6A2CWcQk

Siema.

Więc tak, tylny wieszk już mam, w sumie drugi, zamienny sobie kupiłem, tuleje będę w środę wprasowywał a akcja z wymianą tego wieszaka tylnego i "klejeniem" podpory przedniej w piątek, chociaż spróbuje z TEDGUMU kupić gumę (link w pierwszym poście), może będzie pasowała i zamiast klejenia, będzie trzeba tylko ładnie całą gumę wydrapać z podpory i założyć cały element z TEDGUMU. Mają zwrot do 14 dni, więc jak nie będzie pasowało po prostu oddam bo mieszkam bardzo blisko Chorzowa, a jak się uda bedzie nowe rozwiązanie jak poradzić sobie z podporą przednią :)

Wszystko myślę będę fotografował i stworzę z tego jakiś manual, podzielę sie wszystkim myśle po następnym weekendzie jak wszystko wyjdzie zgodnie z planem.

[MENTION=70605]laciatykol[/MENTION], a co Ci mechanik dokładnie powiedział? Daj znać jak już odbierzesz samochód.

[MENTION=71269]jaras83[/MENTION], mam podobnie w swojej, też sie zastanawiałem czy to problem (może ktoś jeszcze sie wypowie?), ale na razie priorytet to tylny wieszak i rzut oka na cały napęd :)

Na szybko ;)
Mechanik powiedzial, ze zerwana jest juz zupełnie podpora i przez to polecialy gumy w tylnym wieszaku.
Sam wieszak to nie problem i sobie warsztat z nim poradzi.
Podpora z walem bedzie odwieziona do zakladu ktory specjalizuje sie w naprawach wałów. Wal będzie przeciety, wsadzona nowa podpora i zespawany. Oczywiście po wszystkim bedzie wywazanie itd.

Luz na dyfrze musi byc lekki podobno i tym nie ma co sie przejmować.
Naped widac, ze od kupna nie byl ruszany a na budziku ma juz nakulane prawie 280tys (ile na serio jest tego nie wiadomo) dodatkowo silnik jest po chipie wiec tez obciążenia sa wieksze.


Wysłane z mojego D5503 przy użyciu Tapatalka