Alfa 156 - zgasła i już nie odpaliła ( nawet na popych )

Witam wszystkich .

Jechaliśmy wczoraj 600km na wczasy ,koleżanka niestety 100km przed celem nie dała rady bo alfa siadła i resztę drogi już na lawecie . Alfa 156 2002 rok benzyna zagazowana . 2 tygodnie temu wymiana rozrządu , oleju filtrów , świece . Całą drogę super jechała a trochę przed awaria jakieś dziwne dźwięki niosły się przy prawym kole , padła klimatyzacja . Po zajechaniu na stację zgasiła i już nie odpaliła , kontrolki normalnie wszystkie chodzą a po przekręceniu tylko coś zaburczy, porusza sie zama wskazówka od prędkości i zero reakcji ( nic nie kreci, ) .5 dużych chłopów pchało auto i nic , dziwne to że po puszczeniu sprzęgła podczas pchania auto w momencie się zatrzymuje i wręcz stawia dęba ;) tzn jest taka siła zatrzymania ze aż tyl podnosi. Jakieś pomysły co to może być ?, jesteśmy na wczasach na totalnym zadupiu w Borach Tucholskich więc może tu tez być różnie z mechanikami ;/ mamy 2 tygodnie na naprawę.

Nie odpala się ,,nowych" samochodów na popych... Jak staje I buczal z prawej strony, to może zatarla się sprężarka, albo alternator... sprawdźcie też klemy na aku, ja w 147 miałem taki efekt jak się masa odpiela, lekko wskazówka drgnela, buczalo I zero odpalu. W ts banalnie ściąga się pasek, kluczem odciągasz napinacz I go ściągasz. Możesz ręką pokrecic rolkami I zobaczysz, czy coś blokuje

Taki dźwięk i reakcja po przekręceniu kluczyka. https://youtu.be/iVKo3TN7Gg8

Padl rozrusznik.

Walnij w rozrusznik czyms wyglada jak by sie zawiesil

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Cytat:

---

Napisał 5t4w3k

Walnij w rozrusznik czyms wyglada jak by sie zawiesil

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

---

Co ma rozrusznik do braku możliwości odpalenia auta nawet na pych? Coś blokuje obrót wału albo daje wielki opór - pytanie co i czemu tak drogo... Do sprawdzenia rozrząd a potem jazda w dół... Zdejmijcie chociaż osłony i oceńcie wzrokowo...

PS Jeszcze pytanie zasadnicze - auto zgasło SAMO po wysprzęgleniu czy zgasiła z kluczyka.

Bardzo rzadko się zdarza by rozrusznik się zepsuł tak aby zblokować obrót wałem (aczkolwiek miałem osobiście w VW taki przypadek). Jeżeli na popych podnosi dupę to znaczy iż problem jest z obrotem silnika. Może być ten rozrusznik (aczkolwiek słychać wyskakujący bendix ale bez obrotu silnika) ale nie sądzę. Szukał bym przyczyny po stronie osprzętu na pasku. Trzeba zrzucić pasek osprzętu i sprawdzić, ponoć słychać było z prawej coś.

Być może pasek sam się zrzucił (bo prawdopodobnie zatarła się sprężarka) i wkręcił się w koła i rolki, a rozrusznik nie daje rady tego ukręcić. Jeśli wkręcił się głębiej i zablokował rozrząd to silnik będzie do remontu.
Na początek trzeba zdemontować osłonę paska osprzętu i zobaczyć, jak to wygląda. I w żadnym razie nie próbować odpalać tego samochodu, dokąd nie będzie wiadomo co mu jest.
Bardzo poważnym błędem były próby odpalenia na popych.

Cytat:

---

Napisał tom993

Co ma rozrusznik do braku możliwości odpalenia auta nawet na pych? Coś blokuje obrót wału albo daje wielki opór - pytanie co i czemu tak drogo... Do sprawdzenia rozrząd a potem jazda w dół... Zdejmijcie chociaż osłony i oceńcie wzrokowo...

PS Jeszcze pytanie zasadnicze - auto zgasło SAMO po wysprzęgleniu czy zgasiła z kluczyka.

---

Zgaszone na postoju na jedzenie a potem już nie odpaliło . Przejechało praktycznie 500km

Wstępna diagnoza okolicznego mechanika że rozrząd się przestawił . Ponoć na wstecznym normalnie kręci . Jutro ma rozkręcać wszystko