Deska rozdzielcza

Hej, proszę o podpowiedź co mogę zrobić z taką fuszerką. Jakiś czas temu żonie w Mito zaczął odchodzić materiał z deski rozdzielczej, parę dni temu zerwała go myśląc, że zostawi plastik który jest pod spodem. Pod tym materiałem jest jednak dramat (jak na zdjęciach), w jednym miejscu jest pęknięta. Co teraz można z tym zrobić? Jakaś regeneracja, wymiana na nowy (jakie koszty), albo jak to zamaskować żeby jakoś to wyglądało (folia, malowanie itp? nie mam pojęcia co z tym zrobić :) ). Z góry dziękuję za pomoc.

O ja pier.... to wygląda jakby deska była po wypadku :-(. Wg mnie zerwać wszystko, polakierować podkładem i nakleić nową powłokę. Nie wie czy nie lepiej podjechać do tapicera samochodowego może on coś doradzi. Można też zapytać się firmy oklejającej samochody. A tak na marginesie auto było bite ?

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Bite było na pewno, na szczęście to już wiedziałem przed zakupem i za auto zapłaciłem adekwatnie do stanu, 2 lata już żonie dobrze służy bez żadnej usterki więc nie narzekam. Tylko te deska teraz bruździ w całym aucie :). Dzięki za podpowiedź, jak się sytuacja uspokoi z wirusem to chyba podjadę do tapicera, sam raczej nic nie zdziałam.

Jak ma być dobry efekt to faktycznie nic nie majzluj samemu, nawet nie odrywaj tego do końca. Jak się wszystko unormuje to skonsultuj od razu

A z jakiegos rozbitka nie lepiej kupic calą deske?Tapicer pewnie wyjdzie więcej.

czy to białe to szpachla?

Niezły bałagan. Deska widać że strzelona i zaszpachlowana... No nieźle. Zaraz odejdzie reszta. Imo najlepiej wyciągnąć starą i włożyć używaną - bez wystrzału.

Do 1000zl się zmieści z fajną deską bez strzału.Nie warto tej starej naprawiac.

Tak, to jest szpachla. To nic na razie nie zrobię, muszę czekać aż się sytuacja uspokoi.

Obszyć deskę czarna skórą z czerwonym szwem i bedzie ok.