166 2.4 JTD 10v, kręci ale nie odpala i nie tylko...
Witajcie,
Mam problem jak w temacie, ale nie jest on taki prosty i stawiam ze to może być problem z ECU. Chyba ze sie mylę, wiec mam nadzieje ze mnie naprowadzicie.
Otóż objawy są takie ze Alfa długo kręciła i odpalała wybiórczo. Raz za drugim razem, raz za piatym raz na zimnym, raz na ciepłym. Na desce pojawia się kontrolka wtrysku podczas jazdy i raz się zapala, raz gaśnie, raz pedał gazu szaleje raz nie. Tempomat raz działa raz nie, nieraz uda się go załączyć, to odrazu czerwona machewa znika z deski, a nieraz nie da się go uruchomić. Zauważyłem również ze Webasto przestało mi się uruchamiać, tak po prostu gdzie dzień wcześniej przy dodatniej temperaturze się uruchamiało, a w mróz nie chce.
Alfa niestety nie odpala już w ogóle.
Błędy jakie wywaliła to P1320 i P0220, dodam ze komunikacja z silnikiem jest utrudniona, da się podłączyć ale tylko ELM327 i to za którymś razem. Wcześniej używałem kabla z przełącznikiem airbag/engine i za cholerę się nie łączy z silnikiem, z poduszkami tak, ale z silnikiem już nie, a jest na 1000% sprawny bo tez 166 CF2 z 2.4 podpinałem.
Stad postawiłem na ECU, które prawdopodobnie może być zalane od deszczu.
Dodam tylko ze nagrzewnica nowa, czujnik położenia korby tez nowy, aku świeże, alternator zrobiony, masa wymieniana 2-3 lata temu, rozrusznik sprawny, świece OK .
W Mesie jak wszedłem na parametry i kręciłem to jakieś cuda pokazywał, ze silnik ma 150 obrotów, ciśnienie CR 54 bar, temperatura silnika i te inne miały po 10 stopni, straszne krzaki tam były, mało tego jak wszedłem do kasowania błędów to ten od pedału gazu był, a ten P1320 pojawiał się na sekundę nagle znikał i znowu się pojawiał itp. Po skasowaniu całkiem zniknął, jednak Alfa nie zagdała. Stało się to wszystko tak nagle, na przestrzeni 3 ostatnich dni.
Gdzie szukać tego ECU ? Pod maska go nie ma, a w FL widziałem go na ścianie grodziowej. Czy taki cyrk może tez być od masy ?
Z góry dzięki za wszelkie sugestie i podpowiedzi.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
166 2.4 JTD 10v, kręci ale nie odpala i nie tylko...
No kostka od geja gazu już zrobiona jest, sam gej był również wymieniany. Wiem ze kiedyś znajomy coś mi robił przy ECU i wtedy był spokój. Tylko nie wiem gdzie to jest. Znajomek mówi ze gdzieś od strony pasażera jest ten sterownik. masę jak najbardziej sprawdzę, tym bardziej ze auto stoi pod blokiem i jest narażone na wszystkie czynniki zewnętrzne.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
166 2.4 JTD 10v, kręci ale nie odpala i nie tylko...
Grzebał w ECU bo był właśnie problem z gejem i z tempomatem. 3 różne potencjometry zachowywały się tak samo. Odkąd Ziomek podłubał przy ECU, problem z gejem i z tempomatem zniknął na wieki wieków i znów się pojawił. Szkoda ze nie ma go na miejscu, gdyby był to znacznie ułatwiłoby sprawę, jednak będzie ale dopiero na Wielkanoc. Ja bardzo lubię swoją turbognojowke i chciałem sobie nią pojeździć. Moja babcia jest 2000 r. CF2 czyli napewno pod nogami jest ECU, z reszta mój kumpel tez tak powiedział bo to wyciągał. Dzięki, zaraz pójdę to wyciągać, a aku już mam odpiete bo trochę mocy napewno straciło od tego kręcenia. Zastanawia mnie tylko dlaczego po linii K nie mogę się połączyć a ELM327 działa.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
1 załącznik(i)
166 2.4 JTD 10v, kręci ale nie odpala i nie tylko...
No i wydłubałem to ECU.https://www.forum.alfaholicy.org/Załącznik 275108
Załącznik 275109
Załącznik 275110
Na pierwszy rzut oka wszystko wydawało się OK. Jednak pod jakimś scalakiem sygnowanym znaczkiem AMD są widoczne oznaki korozji, a luty wyglądają nie za ciekawie.
https://www.forum.alfaholicy.org/ima...2021/01/15.jpg
Załącznik 275111
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
166 2.4 JTD 10v, kręci ale nie odpala i nie tylko...
Najprawdopodobniej tak. Dobrze ze kiedyś nabyłem jakaś tam wiedzę z lutowania w serwisie GSM. Lutownicę mam, z cienkim grotem, hota tez mam. Będę się bawił zaraz. Najpierw jednak indyk ze śliwka i bawimy się dalej :-) dzisiaj pójdę to podłączyć bo nie zasnę jak tego nie zrobię. Przynajmniej będę miał pewność ze to już nie ECU i sprawdzę zachowanie samochodu, komputera itp. No właśnie nikogo nie mam żeby ECU podmienić. Musiała by być 140 CF2 a takiej dawno już nie widziałem .
Dodano
ECU dostało nowe luty, fakt faktem, trochę to trudne było. Teraz tylko trzeba czekać na efekty.
Dodano part 2
Komunikacja po kablu jest bezproblemowa. Nie ma już błyskających błędów, przynajmniej już wiem ze to nie ECU, teraz standardowo trzeba sprawdzić bezpieczniki. Mógł komputer coś narobić i to kręcenie silnikiem po kilkanaście razy tez nie było mądre.
Zauważyłem pewna rzecz, która mnie zaintrygowała. Wyglada to jak czujnik położenia walka rozrządu, bo jest blisko rozrządu, jednak wielu twierdzi ze jest on przy rozrządzie i trzeba zrzucać rozrząd aby do niego dotrzeć. Ale wyglada to tak samo jak czujnik położenia walka rozrządu jest po stronie pasażera, z przodu zaraz koło rozrządu, ma taki sam przewód, jest identyczne. Nigdzie nie znalazłem innej wtyczki podobnej, ten od położenia wału korbowego jest z tylu to wiem, bo sam go wymieniałem.
Co to może być ?
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk