Radio zbrickowało się przy updatcie firmwaru - jakieś pomysły co dalej?
Taka niefortunna sytuacja, updatowałem radio bo był stary firmware MV001 (na MV002.010.043) żeby wgrać mapy EU, odblokować większy obszar kamery cofania itp. Używałem pendriva który mam przygotowany, sprawdzony w wielu Giuliach/Stelvio. Firmware zwalidował się dobrze, radio zrobiło standardowy restart po tych ok 2 minutach ale już nie wstaje do dalszego updatu - wyświetlacz czarny, wentylator włącza się na ok 20sek, potem wycisza na 5 i tak w kółko 30min. Wypiąłem USB, to samo, wypiąłem klemę, to samo, na nowo sformatowałem pena/wgrałem firmware, to samo, wziąłem innego pena, wgrałem na niego starszy firmware, nic.
Na alfaowner znalazłem 1 taki przypadek w Kanadzie, idento, tyle ze gość miał komfort gwarancji, podjechał do serwisu i skończyło się nowym radiem. Dzwoniłem po znajomych w serwisach i ASO, to też 1 taki przypadek mieli i też na gwarancji zmienili. Niestety to auto to USA, więc problem do rozwiązania i koszt po mojej stronie (to był ostatni update radia jaki robiłem - za 50zł które doliczam do rachunku widać się nie opłaca).
Bezpieczniki sprawdzone. Wyłaczenie aku na 15 minut nic nie zmienia. Aku był dobrze naładowany (75% i był prawie nowy) jak zacząłem update.
PRzez OBD już nie mogę się połączyć z radiem, zaraz po wywaleniu przebieg zaczął migać.
Obecnie radio odpięte żeby nie rozładowywać aku (bo w kółko próbuje wstawać do udpatu)
Ktoś ma jakiś pomysł z kim gadać, co zrobić zeby uniknąć zakupu nówki za 7/8tys (wersja z nav).
Czy ktoś wie, czy gdybym zdobył pin/kod do używki, czy wzmak od Harman Kardon będzie happy bo zgadzać mu się będzie VIN BCMa, czy i tak się wyciszy bo nie będzie mu się zgadzał wpisany pierwszy raz VIN w radiu z własnym?