przez zime :
rozwalona miska olejowa przez bryle lodu : 800zl (naparawione)
silniczek wycieraczek : 500zl (naprawione)
(zaznacze ze w przeciagu 3 tygodni )
a wy?:)
Printable View
przez zime :
rozwalona miska olejowa przez bryle lodu : 800zl (naparawione)
silniczek wycieraczek : 500zl (naprawione)
(zaznacze ze w przeciagu 3 tygodni )
a wy?:)
silniczek to chyba mniej kosztuje ale pewny nie jestem
a ja :
- wzrost spalania ok 0,5L
- opony kpl :P i wymianka + wyważanie itp ok 700 ( nie pamiętam )
- zimowy płyn do sprysków 12zł
- kilka myć ok 20zł ( tylko spłukiwałem sól )
- .....
więcej wydatków nie pamiętam za wszystkie ......... ( sorry , ze spowiedzią mi sie pomyliło ) :D
u mnie też silniczek z wycieraczek padł ale na szczęście tylko 170zł (używka z przesyłką)
mnie jak narazie zarówka H1 halogen przód lewy 34 zł i zarówka podswietlenia rejstracji 70 gr :D:D płyn do spryskiwaczy 40 zł
Co Wy z tymi silniczkami? Nie piszcie tylko, że odśnieżacie szybę wycieraczkami?:>
U mnie to tak:
- opony 500 zł
- zderzak przedni i atrapa (po stłuczce na szklance) 400 zł
- płyn, świece i inne pierdoły, ale to normalne
- linka ręcznego się szykuje bo mam dosyć zostawiania na biegu
Więcej grzechów nie pamiętam :) Ale na pewno się jeszcze coś znajdzie.
u mnie wymiana swiec i akumulatora ale to chyba najczęsciej teraz robimy w tym okresie i przy tak srogiej zimie :) pozdrawiam
U mnie tak samo akumulator muszę wymienić bo już 3 razy z przewodów odpalałem. Zauważyłem, że ludzie chyba boją się odpalać auto komuś z przewodów ;/
-rozbity halogen 40zl.
-lekko pekniety zderzak (uderzylem w zaspe) do wymiany
-nowy filtr paliwa 50zl.
-plandeka na autko (niestety brak garazu) 50zl.
...i to chyba tyle!
Szczeze powiem-mam juz dosyc tej zimy!