Ceramizery... stosować czy nie...?
Witam Was
Chce podzielić się z Wami moimi doświadczeniami na temat popularnego lub nie CERAMIZERA - produkt polski.
Na dzień dzisiejszy oprócz AR 164 posiadam jeszcze Pontiaca Transsporta z 94r z silnikiem 3.8 w automacie. Ktoś, kiedyś polecił mi ten produkt, a ja z racji tego że ciekawią mnie tego typu nowinki postanowiłem temat przerobić "na własnej skórze". Zakupiłem ceramizer do silnika(przez net - szybka i sprawna wysyłka) , wlałem do silnika po przejechaniu ok 300km od wymiany oleju(10W30) i postępowałem ściśle wg wytycznych producenta., czyli nie przekraczałem 2800obr/min przez ok 350-400km. Później - normalna eksploatacja.
Spostrzeżenia - ciekawostką(pozytywną w moim odczuciu) jest fakt, że po przejechaniu ok 8tys. km olej nadal posiada swój kolor , nie jest czarny ani przepalony, nie śmierdzi spalenizną. Silnik zdecydowanie ciszej pracuje i łatwiej wchodzi na obroty. Mój silnik licznikowo ma przejechane 218tyś. km (myślę ,że może tyle mieć bo niedawno wymieniałem sworznie zwrotnic - ORYGINALNE). Jeśli chodzi o elementy silnika (np wałki rozrządu) wyglądaja dosłownie jak nowe - żadnych rys na krzywkach, a panewki korbowe nie posiadają żadnych przytarć. Jeżdżę od wymiany do wymiany dolewając ok 1000ml oleju na 10tys km - czyli jest nieźle. Trzeba mieć na uwadze fakt, że nie jest to środek "uszczelniający" - to środek zmniejszający opory tarcia poprzez wytworzenie warstwy ceramicznej na powierzchniach współpracujących. Nie można oczekiwać więc po nim że uzdrowi silnik który stracił ciśnienie oleju lub kompresję, bo nie nie taki jest cel jego stosowania. W przeciwieństwie do innych "dziwnych uszlachetniaczy" nie zapycha kanałów olejowych w bloku silnika czy też w wale korbowym. Kolejne ważne spostrzeżenie - w zimie(garażuję pod chmurką) nawet przy największych mrozach silnik palił bez problemu i zapalał miękko.
Mam zamiar wlać ten środek do silnika w mojej Alfie(składam silnik od podstaw). Alfy maja bardzo wrażliwe silniki(układ korbowo-tłokowy oraz rozrząd) jeśli chodzi o oleje i ich jakość-parametry pracy, więc wydaje mi się, że w znaczący sposób pomogę swojej Alfie przedłużyć żywot.
Na chwilę obecną nie mogę powiedzieć nic negatywnego o CERAMIZERZE, a wręcz przeciwnie, myślę ,że to całkiem niezły produkt i w dodatku POLSKI.
Piszcie komentarze, pytajcie , co wiem to powiem, a czego nie wiem to postaram się dowiedzieć.
Pozdrawiam ,
Iras