Witam
Mam pytanie mechaniczne - czy podczas montażu termostatu w 2.0 TB wystarczy sama uszczelka czy trzeba ją wkleić na silikon odporny na temperaturę (ten czerwony)?
Pozdrawiam
drvitek
Witam
Mam pytanie mechaniczne - czy podczas montażu termostatu w 2.0 TB wystarczy sama uszczelka czy trzeba ją wkleić na silikon odporny na temperaturę (ten czerwony)?
Pozdrawiam
drvitek
Oczyść dobrze. Delikatnie pojedź uszczelkę smarem i skręć.
Silikonu nie trzeba, chyba, że masz mocno zniszczoną powierzchnie montażową.
Jakim smarem ??
Smarem? To coś nowego...
Zakładając u siebie termos niczym nie smarowałem nic nie kombinowałem założyłem i nic nie cieknie
Wkład do termostatu zamontowany. Wystarczyła sama uszczelka, bez żadnych samrów i silikonów. Nic nie cieknie. Silnik nagrzewa się duuużo szybciej po ok 5 km do 90 st, trochę wyżej jest w korkach.
Wcześniej podczas jazdy termometr nie pokazywał więcej niż 70 a do 90 tylko na postoju lub w korku.
Po wyjęciu z obudowy oba wyglądały niemal identycznie(mimo, że mechanik skracał ośkę starego) . Przez moment zastanawiałm się który jest który.
Dziękuję wszystkim za porady.
Pzdr i stay cool
A możesz powiedzieć gdzie i za ile kupiłeś termostat do 2.0 TB?
Kupowałeś cały czy tylko wkład?
Kupiłem ten:
http://www.allegro.pl/item1044323008...termostat.html
Napisałem do sprzedawcy czy nie ma termostatu do gtv TB. Odpisał, że ma tylko wkład. Wystawił tę aukcję. Wyjąlem wkład i przełożyłem do swojej obudowy, uszczelka również pasowała.
Jeżeli ktoś potrzebuje nową obudowę taką jak na aukcji chętnie sprezentuję.
Termostat działa świetnie. Auto szybko nagrzewa się do 90 st a temperatura nie przekracza 100.
Pozdrawiam
drvitek
OK kupiłem ten sam, co prawda do tych modeli był jeszcze jakiś za 125PLN, ale wolałem nie ryzykować ;)
Możesz opisać proces wymiany?
ile płynu trzeba spuścić
odkręcałeś układ dolotowy lub zapłonowy?
kolanko wyjmowałeś z auta do włożenia termostatu, czy jest to czynność na tyle łatwa że nie ma sensu zdejmować opaski i węża?
Podczas wymiany spuściłem płyn chłodzący tylko ze zbiorniczka. Wykorzystałem zestaw do wlewów kroplowych (dren od kroplówki) i dużą strzykawkę 50 ml. Lepsza byłaby rurka do paliwa jakieś 8 mm bo drenem trwało to ok godziny. Resztki z dna wyssałem strzykawką.
Poluzowałem cybant na obytowie termostatu.
Zdjąłem cztery przewody wysokiego napięcia z kopułki (te biegnące do tylnej głowicy i jeden do cewki). Wcześniej białą kredką opisałem który jest który.
Wyjąłem kostkę z przepustnicy.
Odkręciłem 3 śruby na obudowie termostatu - grzechotką na długim patyku. Końcówka chyba 11. Do tej ostatniej z tyłu potrzebowałem chyba krzyżaka między nasadką a przedłużką.
Dużym śrubokrętem oczyściłem powierzchnie styku ze starego silikonu.
Zamieniłem wkłady, założyłem nową uszczelkę (bez żadnych smarów, silikonów i takich tam).
Wszystko składasz w odwrotnej kolejności.
Zbiorniczek zalałem nowym płynem do chłodnic. Mogłem wlać stary ale pływał w nim jakieś męty i osady więc go wywaliłem.
Potrzeba ok 2 litrów. Po usunięciu płynu ze zbiorniczka wyrównawczego utrata go podczas wymiany termostatu jest naprawdę niewielka. Może z pół szklanki.
Nalałem nowy pod korek. Jeszcze przez dwa dni coś w układzie chłodzenia burszało i szumiało. Płyn w zbiorniczku opadł w okolicę linii max.
Pzdr
Mam nadzieją że pomogłem :)