-
Problem z ładowaniem
Panowie mam problem z ładowaniem.Alternator daje 14,10 a do akumulatora dochodzi 13,60.Alternator miał wymieniony regulator napiecia i rolke.Takze w tej chwili styki powinny być dobrze.za bardzo nie chce mi sie wierzyc ze padł kabel glównego napiecia.W bagazniku do akumulatora dochodza dwa kable w tym jeden z gruba kostka.Może ktos wie co to jest może w tym tkwi problem?!A może przy rozruszniku,który nie był ruszany przeczyscic styki?Czy to cos wogóle da?Jesli ktos wymieniał kabel czy dawal w to samo miejsce?bo troche roboty by było...dobija mnie tylko ta pogoda,zimno i nic nie mozna zrobić.pozdro
marcopol
-
A może nie ma problemu? 13,6 to całkiem porządny woltaż.
-
tylko ze mam nowy akumulator i mam problem z odpaleniem,przy włączonej dmuchawie mam niecałe 13 a swiateł nie właczałem podejrzewam ze bedzie mniej.to tak jakby nie było ładowania(swiece żarowe wymienione)
-
A na alternatorze też spada czy tylko na akumulatorze?
-
-
To raczej ma znaczenie :)
-
spadek na pewno bedzie,tylko gdzies po drodze gubi prad.
---------- Post dodany o godzinie 19:28 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 19:22 ----------
spadek na pewno bedzie tylko gdzies po drodze gubi prad.kilka postów nizej piszą zeby sprawdzić linke łaczącą silnik z nadwoziem.
-
wydaje mi sie ze 13,6 na aku to troche malo!!! powinno miescic sie od 14,1 do 14,5!!! wymieniales regulator a sprawdzales szczotki???
-
tak wszystko mam wymienione,razem z rolką
-
sprawdz moze faktycznie ten masowy przewod...mowisz ze z alternatora masz 4,1 po wymianie szczotek rolki i regulatora?niby w normie ale ja ostatnio sprawdzalem u siebie a nie robilem jeszcze alternatora(ODPUKAC!!!)i mam 4,2 a masz JTD?