Napisał pikero
wykopałem temat bo dziś po półrocznej przerwie wyjechałem na drogę jeździłem grzecznie cały wieczór, olej rozgrzał sie do około 100 stopni i moim oczom ukazał się straszny widok - wskazówka ciśnienia oleju na biegu jałowym praktycznie wskazuje 0 dodam lekko gazu i podskakuje na około 2 puszcze spada na 0,5 powiedzmy przy około 4 tyś obr jest 4 bary większego ciśnienia nie mogę uzyskać na manometrze znajdującym się w tablicy przyrządów.
Wszystko wskazuje na nieuniknioną śmierć ale cały czas mam nadzieję że to czujnik bądź słaby styk, zanim to sprawdzę czeka mnie nieprzespana nocka i pytam czy w swoich autkach spotkaliście się z taką usterką i jak ona ewentualnie wyglądała ...