Tragedia - stuki w silniku 147 2.0TS prosze o pomoc

Witam,

Panowie, bardzo prosze o opinie co mogło sie stać z moją Blecią..
Dzisiaj postanowilem pojechać troszke szybciej. Olej rozgrzany, poziom sprawdzony jak co tydzień (MOBIL5w40 wymieniony 3,5ty temu) żadne tam butowanie na zimnym silniku.

Rozpedziłem sie dosyć mocno, przyznaje.. po wytraceniu predkości w silniku pojawiły sie dziwne stuki.. Coś w stylu klekotu, stuka na wolnych obrotach jak i przy dodaniu gazu. Normalnie odpala, na obroty chyba też sie wkreca ale boje sie sprawdzić..Dodatkowe info: 2 tyg temu wymieniono kompletny rozrząd, alfa 2.0TS 147 2002 rok.

Wiem, że ciężko jest cokolwiek powiedzieć nie słysząc silnika ale moze macie jakieś opinie??
Stuka na zimnym jak i na ciepłym na wolnych obrotach.. W czasie jazdy stukot pojawia się przy mocniejszym dodaniu gazu lb przy zmianie biegów.. Boje sie ze czeka mnie spory wydatek, jakieś panewki albo coś.. Kontrolka oleju sie nie świeci.
Moje typy: popychacze, panewki (oj wtedy to sie normalnie załamie) albo coś innego..

jeśli pojawiło się po ostrej jeździe i jest to stukanie którego częstotliwość narasta z obrotami to prawie na 100% można określić to jako panewkę...
Obrócona panewka = duży wydatek...

Link do filmu, słychać stuki.. Nagrałem zaraz jak sie pojawiły..

http://w227.wrzuta.pl/film/9f8oec4er..._romeo_147_2.0

Prawie na pewno panewka. Nie odpalaj więcej silinka. Autko na lawetę. Poszukaj na forum innych tematów nt obróconej panewki... Tak dla ścisłości powiedz jeszcze jaki masz w Alfie przebieg..

Nieeee, prosze nie.. Niemozliwe.. Byłem w Pablo Garage w zeszłym tyg mówił ze zdrowy motor.. Na liczniku 115 tys, olej pilnuje, co tydzeiń sprawdzam.. załamka..

niech ktoś jeszcze powie ale znam ten dźwięk... przebieg troszkę mały jak na obróconą panewkę... Ciekawe jak zmieniał olej poprzednik bo jak rozumiem nie jesteś pierwszym właścicielem?

Kupiłem ją w listopadzie 2010, w niemcach w komisie.. przejechalem do tej pory ok 5 tys.. Co do przebiegu to nie dam głowy ze prawdziwy.. Ten filmik nakreciłem od razu jak sie zatrzymalem. Potem dojechalem do domu jeszcze jakieś 15km, Alfa ostygła odpaliłem ją jeszcze raz.. Na wolnych obrotach słychac zdecydowanie mniej, przy delikatnym dodaniu gazu jak na filmie..
Jezeli to panewka to załamka.. Dam rade zrobić wszystko w 3 tys??

Cytat:

---

Napisał BAKU147

Byłem w Pablo Garage w zeszłym tyg

---

To zakulaj sie jeszcze raz do Pablo Garage.

Posłuchałem....... tydzień temu też to usłyszałem u siebie w v6-tce. Dźwięk nie do pomylenia prawie z niczym. Olej świeżutki, za mojej kadencji zmiana co 10 tyś, stan OK, nawet szybko nie jechałem a panewka dosłownie wypłyneła przez korek z olejem (już na warsztacie oczywiście). Współczuję, ja nie remontuję bo nie ma możliwości, szykuj grubszą gotówkę niestety. Na szybko możesz zlać trochę oleju, jak będzie "metaliczny" (opiłki) panewka. A i tak na 99% ona.

Załamka.. Pół nocy nie mogłem usnąć..
Najlepsze ze w tym miesiącu wydalem na alfe 3000zl...

No nic, ide zaraz z mechaniorem moze coś stwierdzi.. Jest jeszcze we mnie nadzieja,
jezeli potwierdzą się wasze diagnozy to nie wiem jak to przeżyje..
A w poniedziałek bilet miesięczny i przesiadam się na Ikarusa...