Kanciapa/hala do dłubania w naszych AR i nie tylko - chętni (WWA)

Już od jakiegoś czasu rozkminialiśmy z Miśkiem temat wynajęcia jakiegoś miejsca żeby można było na spokojnie pogrzebać w aucie we własnym zakresie w dogodnych warunkach i czasie no i oczywiście mieć gdzie trzymać różne śmieci:) Dlatego zwracam się z zapytaniem czy ktoś w Wawie jest chętny żeby do nas dołączyć?? Z tego co ogarnialiśmy to były by to koszta w granicach 300,-/osoba za miesiąc przy 3-4 osobach wynajmujących halę na obrzeżach Warszawy lub w podwarszawskich mieścinach np Sokołów, Janki, Piastów - zależnie co i w jakiej kasie udało by się znaleźć.
Dodatkowo mamy zamiar zrobić tak aby koszt wynajmu nam się zwrócił (a jeśli coś będzie in plus to też nieźle:) ) więc na pewno zajęlibyśmy się różnymi rzeczami popołudniami czyli np:
-drobne naprawy motoryzacyjne w waszych AR i nie tylko;)
-sezonowe przetrzymywanie opon
-przechowalnia innych rzeczy
i co tylko sobie ktoś wymyśli:)
Wszystko za symboliczne opłaty w stosunku do rynkowych - nie chcemy na tym zarabiać a jedynie wyjść na "0" czyli summa summarum mieć garaż do dłubania za free:)
Jacyś chętni do wynajmu z nami lub do przetrzymania/zrobienia czegoś u nas??;)

Dodam, że jeśli ktoś ma zabytkowe autko które chciałby trzymać w bezpiecznych warunkach też może z nami gadać... Im więcej osób zapalonych do pracy i współpracy tym większe pomieszczenie można wynająć i w razie potrzeby zorganizować tam jakieś prace...

Dla jakichś grubszych projektów jestem w stanie zaangażować forumowego speca od elektroniki czy lakierowania (z komorą lakierniczą) i zorganizować tam jakieś ciekawe projekty :)

podstawa to kanał i 5 kilowy młot :D
dobry pomysł tym bardziej ze planuję dłuższy desant w okolice stolycy

No to dajesz Rafał, było by super:) Pokazał byś mi jak pospawać migomatem co trzeba:D
Planujemy ogarnąć coś do 100m2 żeby można było śmiało rozwalić całe auto do golasa, zrobić je od podstaw i żeby w tym czasie stało tam pod dachem w garażu i do tego żeby obok weszło jeszcze jedno na bieżące naprawy.

Rafał... Od razu pomyślałem o Tobie... :) - a muchomorek jęczał że na pewno nie... a tu prosze ;)

jak chcecie to ja mam moge wynając swoją halę , stoi nieużywana praktycznie sporadycznie z niej korzystam ,

Ciekawa sprawa, macie jakiś obiekt na oku z kanałem albo z podnośnikiem?

No popatrz, a myślałem że Ty Andrzeju nie będziesz zainteresowany z racji swojego rancza:D Kilka z tych które na szybko przeglądaliśmy miały kanał, jedno nawet na 3 auta na raz:) Tyle że z kanałem ogólnie jest trochę trudniej bo większość to zwykłe hale pomagazynowe więc bez kanału i bez podnośnika, gołe pomieszczenia. Trzeba by coś wykombinować jeśli trafiło by się dobre miejsce bez kanału, w sumie nie spieszy nam się więc można szukać.
Darek, chętnie tylko jest jeden problem - odległość. Szukamy takiej lokalizacji żeby stosunkowo łatwo i szybko komunikacją, ewentualnie rowerem dojechać, chyba że rozmawiamy o innym miejscu niż Twoje zamieszkania;)

Ja powiem szczerze swoje auto mam już przećwiczone chętnie bym popsuł komuś auto:D

Ja chętnie wpadnę z jakąś pierdołą i banknotem w kieszeni. Na stałe się jednak nie piszę - to chyba oczywiste ;)