Printable View
Witam wszystkich maniaków Alfa Romeo
mam okazje kupic http://boron.otomoto.pl/alfa-romeo-1...C18793098.html
i prosiłbym forumowiczów o ocene tego autka
samochód jest po windykacyjny ma lekkie optarcie lakieru z przodu widoczne na zdieciu
oraz delikatnie porysowane drzwi.
Po jezdzie testowej mechanicznie wydaje sie ok i najwazniejsze cena jak dla mnie to 5000 zł
co o tym myslicie POzdrawiam donbzyk
ps.jak jest z tym niby komputerem pokładowym nie był przypadkiem dopiero w wersji poliftingowej?
Trochę ściorany przód, ale za tą kasę się wybaczy:) Wygląda na ok. Nic jakoś nie rzuca się w oczy. Jak z zawieszeniem i silnikiem? Komputer pokładowy był od wersji poliftingowej, czyli od 2001 roku.
przejechane 88500km? hmm, mocno zastanawiające w aucie 10-letnim, aczkolwiek nie mówię, że niemożliwe ;) jak masz taką możliwość to podepnij pod kompa, zobacz ile jest na ODO i czy nie ma poważnych błędów. Może ktoś z kolegów z forum z Wrocławia by zobaczył na Belle?
Dwie rzeczy które mi w n im nie pasują:
1. PRZEBIEG - nie wierzę, nie uwierzę, nawet jeśli ODO będzie pokazywało 88,5 tys. to i tak nie uwierzę i będę twierdził, że ktoś się wysilił i przestawił komputer. Według dość dobrego portalu ten rocznik pwinien mieć średnio 250 tys. km (http://www.chcekupicauto.pl/alfa-rom...0km-2000-5371/). W pierwszym odruchu pomyślałem, że ten licznik jest w milach, ale przecież to nie anglik. Taki przebieg oznaczałby, że ktoś rocznie przejeżdżał równo 8 tys. km, 666 km miesięcznie (a to liczba szatana). Przepraszam, ale tyle ja robię w niecałe dwa tygodnie wyłącznie dojeżdżając do pracy.
2. BEZWYAPDKOWY - oczywiście w rozumieniu ustawy Prawo o ruchu drogowym, czyli nikt w nim nie zginął ani nie został ranny. Pan sprzedawca nie pisze przecież że samochód jest bezkolizyjny, a jest masakrycznie poobijany z każdej strony. To oznacza jedno, że ktoś mało dbał i katował samochód, co znowu każe mi wątpić w ten przebieg.
Szczerze powiedziawszy, to oczywiście mogę podjechać i go obejrzeć w piątek, ale odpuściłbym sobie ten egzemplarz. Jak chcesz, to możemy w piątek umówić się przy nim i sprawdzimy co i jak. DObrze byłoby jednak, żeby podjechać z nim na kompa. Koledzy z Wrocławia mają, ale nie chcę za nich deklarować. Mam mechanika ktróry z chęcia podłączy do ECU Scana za 30 zł.
dziekuje panowie za zainteresowanie i pomoc
_Mumin_ narazie nie ma potrzeby zebys sie fatygował
sam zabiore autko do serwisu zeby znajowy mechanior je sprawdził mechanicznie i po kompa sie podłączył
jezeli bedzie ok to wtedy bym skorzystał z twojej pomocy zebys je ocenił
Nie ma sprawy, jakby co pisz na PV
To chyba jakbyś moją 156 zobaczył to szlag by Cie trafił i nazwałbyś mnie oszustem...Cytat:
Napisał _Mumin_
Dzisiaj mi stuknęło 45 000km w 9 letnim aucie
http://www.forum.alfaholicy.org/nasz...tml#post556745
to nie disel, że robi sie nim tyle kilosów... są takie rodzynki z takimi przebiegami...
Oki, tylko spójrzcie jak przy okazji ten samochód wygląda. Mój ma natłuczone 270 tys. i wygląda o niebo lepiej, a jest rok starszy.
A co Ty masz do jego stanu?Cytat:
Napisał _Mumin_
Jedynie oko ma podbite, a tak to ani podstawy lusterek nie są zaśniedziałe, ani znaczek z przodu nie stracił koloru.
Lampy przednie wyglądają na przejrzyste a nie zmatowiałe. Jestem w stanie uwierzyć w ten przebieg.
No ale ktoś powinien ruszyć 4 litery i zobaczyć na żywo.
Tak to sobie możemy pisać...