Problem z tankowaniem

Witam, od czasu kupna alfy mam problem z tankowaniem poprzedni właściciel też miał więc mnie o tym poinformował żeby nie było zgrzytów a więc problem polega na tym że jak zaczynam tankować to zaleje za 3zł ON i mi pistolet przerywa więc nie może od razu spłynąć ropa do zbiornika i tak muszę się szarpać 5min stania i lania za 100zł to żenujące, więc pytanie co jest przyczyną tego? jakieś odpowietrzniki zapchane? jak tak to gdzie je znaleźć?

może rura wlewu zagięta

Rura jest prosta ale jeszcze się dokładniej przyjrzę, a może ktoś coś wrzucił jak klapka była zepsuta a korek da się wtedy normalnie otworzyć i tam utknęło :P żeby odkręcić rurę od baku to wyjeżdżenie ropy do rezerwy da mi na spokojne jej odkręcenie czy się wyleje?

miałem podobny problem w puncie, może dziwnie to zabrzmi ale po prostu za głęboko wkładasz;d, przynajmniej u mnie wystarczyło że włożyłem płycej, zmienił się kąt i przepływ paliwa był bez problemów.

też tak miałem, również w puncie i w alfie, ale benzyniaki, z tym że pomagało to co napisał kolega, lub wizyta na jednej jedynej stacji, na której problem nie występował, był to bodaj stary cpn

Odpowietrzenie zbiornika "zarosło" róznymi zanieczyszczeniami - efekt rzadkiego tankowania do pełna

No pewnie poprzedni właściciel nie lał do pełna a ja teraz na ful leje, a gdzie się znajdują te odpowietrzniki? bo coś mi się wydaje że w JTD nie ma :P a co do wkładania pistoleta płytko, w lewo, w prawo , do góry, do dołu to nic nie daje dalej przerywa :)

I co było uwalone

Ja mialem podobny problem w Civicu i pistolet musiał być tyle ,że tyle włożony bo inaczej przerywało i nieszło zatankować. Ale nie rozwiązałem tego problemu i wiem,że sąsiad do dzis dnia się męczy bo hania poszła przez płot.

Okazało się że rura się skruszyła ta w środku tej dużej i nie ma wentylacji, paliwko blokuje odpływ powietrza i dlatego tak się dzieje.