Różnica mocy 1.7 a 1.8 8v TS

No właśnie sobie zaciekle dyskutujemy z Grzybkiem przez priva, skąd się bierze taka duża różnica mocy między 1.7 a 1.8 TS - 14 koni, kiedy różnica pojemności jest minimalna.
Głowice są bardzo podobne.

Wstępna diagnoza wskazuje na kilka możliwych przyczyn:
- mapa wtrysku
- zawężony w jakimś miejscu dolot - wydech
- działanie wariatora
- inne wałki rozrządu

No jest jeszcze kilka innych pomysłów, ale spróbujmy rozważyć te powyższe.
Wychodzi nam z dyskusji prywatnej, że chyba wariat nie dodaje mocy maksymalnej, ale raczej momentu na niskich obrotach.

Sprawdziłem, że wydech jest taki sam (średnica 55 mm), kolektora jeszcze nie obadałem, będę to sprawdzał.
Teraz dolot - czy tam są jakieś różnice?

A może ktoś ma pomysł na inną przyczynę?

Ta zagadka musi być rozwiązana :) Czy to realne względy techniczne czy marketingowe zdławienie 1.7 aby nie było konkurencją dla 1.8 i żeby stworzyć większą "paletę silników"?

Właśnie się dogrzebałem że wariat jednak dodaje około 10% mocy więc na pewno dodatkowe koniki w 1.8 pochodzą od niego. Źródło to artykuł na Ikarze któremu ufam bo wszystko z opisu DOHC'a 8V z ich strony pokrywa się z tym z czym miałem do tej pory styczność. A te 10% to było by akurat na moc 1.8:)

IKAR nie działa, czy przeniósł się na inny serwer?

Dodałem sobie do zakładek z jakiegoś archiwum internetowego, był link na forum;)
Poza tym gadaliśmy że wałki są inne ale jest tego powód - numery seryjne mają inne bo 1.7 nie jest dostosowany do mocowania wariata ale to nie znaczy że krzywki są inne.

No bo to co napisali na IKAR-ze to może być wiedza, albo wnioskowanie typu:
1.7 i 1.8 są podobne, ale 1.8 ma 14 koni więcej. I ma wariator = wariator dał 14 koni.

A z tego co ja wiem, to wariat przestawia fazy rozrządu na niskich obrotach (poprawia tam moment) a od 3000 obrotów ustawia się już w pozycji "0" i wałek dolotu lata już normalnie...
Ale może źle mi się zdaje, albo to "normalnie" w jakim śmiga wałek powyżej 3.000 obrotów jest inne niż "normalnie" dla wałka bez wariata - to by dużo wyjaśniało.
Może to ustawienie faz rozrządu dla 1.7 jest uśrednione i nie jest ani optymalne dla niskich obrotów ani dla wysokich, a 1.8 ma dwie skrajne pozycje:
- niskie obroty
- wysokie obroty
i oba te ustawienia różnią się od średniego ustawienia wałka w 1.7?

To by mogło rzeczywiście dać wyższą moc maksymalną...

No i dawaj to archiwum do IKARa, oni tam ładnie opisali silniki, a ja chcę napisać coś o V6 :P.

Właśnie u nas wariat działa ponoć w praktycznie w całym zakresie obrotów, na wysokich też. Podepnę na dniach mikrometr i pociągnę ją do odcięcia, zobaczymy w jakich zakresach działa więc wszystko będzie jasne.
Możliwe też że wałki są tak zaprojektowane, tym bardziej że u siebie nie zauważam znaczącego wpływu na spalanie przy różnych stylach jazdy i obrotach a to by nawet sensownie tłumaczyło że średni zakres nie jest optymalny. Trzeba by pomierzyć czasy wałków - komu się chce??:D

Kartamalkis pisze o tym, że wariator dodaje momentu na niskich obrotach, bez utraty mocy maksymalnej na wyższych (The Alfa DOHC Engine..., s.15), no to ciekawe jak to jest naprawdę.

Dołóż wariator do swojego 1.7 to się przekonamy jaki będzie wzrost:)

Zrobię inaczej i też się przekonamy :) poza tym ciekawe czy by się w ogóle wpasował w głowicę 1.7?

Albo niech ktoś zrobi dwa pomiary w 1.8 albo 2.0 - z wpiętym wariatem i wypiętym i też się przekonamy jaka jest różnica :)

Jeszcze jedna sprawa - we Włoszech w okresie ekspansji 155 płaciło się podatek od pojemności ale i od mocy, a więc ... może 1.7 to taka ekonomiczna wersja 1.8, zduszona przez ECU?

Właśnie wyczytałem na cuoresportivo,że właśnie ze względu na niższe podatki wprowadzono ten 1.7.Ponadto były wersje z długą i krótką skrzynią co również miało obniżyć podatek.
Dotyczyło to również rynku francuskiego.