Mam zamiar jutro porozmawiac o tej Belli http://allegro.pl/show_item.php?item=1944004199
Juz gdzies obilo mi sie o uszy o Komisie, najbardziej zalezy mi na opiniach od szanownych forumowiczow
Printable View
Mam zamiar jutro porozmawiac o tej Belli http://allegro.pl/show_item.php?item=1944004199
Juz gdzies obilo mi sie o uszy o Komisie, najbardziej zalezy mi na opiniach od szanownych forumowiczow
Ja u nich kupiłem i jestem zadowolony.
Było o tym komisie i o tej Belli też było już na forum. Poszukaj
Może i jesteś ;)Cytat:
Napisał Airen
Co nie zmienia faktu, ze pan ze Zduńskiej Woli pięknie skorygował przebieg w/w Belli ze 191 tysięcy kilometrów na 125.
Załącznik 39773
Dzieki za opinie. Moze kiedys w naszym pieknym kraju za " korekty " przebiegu...... ale to raczej nie za mego zycia;).
No cóż, takie życie.
Jeśli szukasz sedana 120-konnego, to będę miał za kilka dni taki model, z jasnoszarą tapicerką skórzaną, z 2006 roku, ale z rzeczywistym przebiegiem deczko niższym ;) i ceną również.
Tomek, podeślij mi na priv tego sedana.Cytat:
Napisał Tomek_KRK
Jestem, jestem. Mogłem kupić czerwoną, z zgniłą trawą na podstawce akumulatora, z tapicerką niezgodną z VIN i śmierdzącym bagażnikiem w miejscu koła zapasowego. ...ale raczej nie byłbym równie zadowolony.Cytat:
Napisał Tomek_KRK
Wiesz - tylko jakby to nie jest istotą tego tematu. Nawet jakbyś napisał, że kupiłeś w Będkowicach Dolnych najcudowniejszy samochód pod słońcem i polecasz jakiś tam komis, bo jest zajebiście super uczciwy - to faktu korekty licznika Alfy z Prestige Cars, o którą tu pytano, nie zmienisz. A teraz daj zadecydować komuś, kto jest PRZED KUPNEM, a nie PO, czy będzie jechał oglądać to auto z pełną świadomością, że ma prawie 200 tysięcy przebiegu, czy odpuści temat. Plusem jest to, że auto rozbite nie było.Cytat:
Napisał Airen
Ależ ja nigdzie nie napisałem, że ten komis jest bez wad. Nie napisałem też, że polecam ten samochód. Przez ponad pół roku szukałem 159ki i nie znalazłem sprzedawcy, który mówił by samą prawdę, niczego nie ukrywał. Dlatego wybrałem to auto po uprzednim sprawdzeniu wszystkiego co mogłem. Stan samochodu również zgadzał się z przebiegiem, a cena była adekwatna do stanu. Nie łudziłem się też, jak wielu, że za granicą sprzedali auto za 1/3 jego wartości po 3 latach eksploatacji i było tam przez ten czas nieużywane. Dlatego napisałem, że nie żałuję.