koledzy pomóżcie

Alfocholicy mam problem podczas jazdy nagle zaświeciła się kontrolka oleju auto zaczeło głosno klekotać i zrobiło się słabe po wrzuceniu na luz zgasło gdy je ponownie odpaliłem i dałem znów na luz to znów zgasło więc już go dalej niepaliłem ale gdy wysiadłem z auta zobaczyłem że na feldzdze od strony filtra oleju wylecial olij najpierw pomyslalem stanol wal zrobilo dziure i przez to wywaliło olej ale puzniej zciagłem koło i zobaczyłem że z filtra oleju wisi uszczelka i w kolo niego wlasnie jest najbardziej mokro powiedzcie mi czy to panewki obrucilo czy moze jak wymienie filte i naleje olej to bedzie wszystko ok pomocy

Człowieku natychmiast po zapaleniu się kontrolki braku ciśnienia gasisz silnik i patrzysz czy nie ma wycieku a wyciek miał miejsce a Ty odpalasz auto znowu. Auto słabło bo zacierały się panewki i brakowało hydrauliki na popychaczach

ok wiem ale co teraz da to cos jak wymienie filtr i olej

No musisz spróbować wymień filtr i olej i módl się oby nic się nie stało, zwróć uwagę czy w oleju nie ma opiłek metalu

sluchaj bo martwi mnie to ze on tak oslabl

Tam masz hydrauliczne popychacze i bez oleju zawory się raczej słabo otwierają druga sprawa praca panewek bez filmu olejowego robi swoje

ściągnij miskę bo jak zaczął klekotać to pewnie panewka. Wtedy zobaczysz czy są opiłki jak są to niestety remoncik

zaczął klekotać bo hydraulika przestała byś smarowana !!!! jak kolega pisał spuść ulej -- jak masz możliwość zwal miske olejową --sprawdź olej czy nie opiłków,,, zalej olejem świeżym i próbuj --przy pierwszym odpaleniu przez chwilę będzie klepał puki oleju nie zaciągnie do góry,,, zagrzej bez gazowania do 90 stopni i spuść olej,,, przelej go przez sitko i sprawdż co wraz z nim wypłynęło.. jak opiłki to czekają panewki i wał do roboty,,,

spróbuję to podsumować po zapaleniu lampki ciśnienia oleju najpierw klekotały zawory.Aby mieć 100% pewności że nic się nie stało zdejmij miskę olejową i sprawdź stan panewek jeżeli jest wszystko OK to zamontuj miskę wymień filtr oleju wlej olej i może będzie wszystko OK.
Życzę szczęścia

Witam ! Mam problem , posiadam alfe romeo 145 , 1,4 z 96 r z silnikiem boxera , autko jak jest zimne to odpala bez problemu , ale po przejechaniu np. 15 km jak zgaśnie nie potrafię go odpalić , co może powodować taki stan , powiem tylko że kupiłam autko kilka dni temu i przez 5 dni jeździłam bez problemu , może tylko troszke nie równo chodził , czy mogą to być świece ? a może jeszcze coś innego ? pomóżcie :(