Napisał
grzybek_bgi
Andrzeju, nie schlebiaj mi, nie czuję się i nie jestem specem od 8V, może za 2-3 lata jak skończę robotę na silniku i całe auto to będę mógł się za takiego uważać, na razie jestem pikuś, czytając Jima jestem nikim:)
Chociaż wydaje mi się że wystarczy podnieść auto i wsunąć się od przodu pod zderzak i bez ściągania koła się obejdzie, oczywiście coś oprócz podnośnika obowiązkowo musi być, u mnie tą rolę spełnia drewniany pieniek który jest 1cm niższy od rozłożonego na maxa lewarka:D