Nerwowe zachowanie tyłu - brak luzów w tylnym zawieszeniu - co to jest???

Witam Koledzy. Jestem po wymianie tylnego zawieszenia. Wymieniłem wszystko za wyjątkiem łączników stabilizatora i gum na nim. Po naprawie ustawiłem zbieżność. Wymieniłem ponieważ powyżej 100 km/h myszkował tył samochodu. Teraz tył na równym asfalcie prowadzi się dobrze. Niestety przy nierównościach mam wrażenie jakby przeskakiwał tył nadwozia na boki - efekt jak przy zużytych amortyzatorach na łuku drogi. Remont tyłu robiłem przy zimowym ogumieniu 185/65 R15 i nie zauważyłem wcześnie takiego zachowania samochodu. Teraz jest 215/45 R17. Moje pytanie to czy przy takim profilu odczuwacie takie zachowanie tyłu samochodu? Dodam że jestem po sprawdzeniu luzów w zawieszeniu i sprawności amortyzatorów - wszystko ok. Co to jest?

Może to efekt szerszej opony w koleinach, skoro wszystko sprawdzone i nie ma luzów to nie powinno się tak dziać. A stabilizator jest ok że go zostawiłeś?

Stabilizator zostawiłem bo nie miał luzów - zresztą elementy były oryginalne - pewnie już wymieniane ale poprzedni właściciel naprawiał porządnie. Stabilizator sprawny. Jakie masz ogumienie?

U mnie w SW jest to samo. Na gładkiej, równej nie, ale po najechaniu lewym tylnym kołem na nierówność, dziurę, a najwięcej odczuwa się na studzienkach, czuć jak tył tańczy.
Dzieje się to tylko z lewej strony, mam delikatny luz przy wachaczu wzdłużnym.

Mam identyczny objaw, ale jeszcze sie za tyl nie wzialem wiec nie powiem gdzie tkwi problem. Studzienki najbardziej go objawiaja co jest naprawde irytujace...

U mnie po wymianie kół na letnie też myszkuje po koleinach tyle że przód. Przy pierwszej przejażdżce aż się zatrzymałem bo myślałem że guma jest !!
Sprawdzam, wszystko ok. Zawieszenie na szarpakach też nie pokazywało luzów.\
\DF

Skoro piszesz że robiłeś remont tylniego zawiasu przy innej szerokości ogumienia to teraz *(i w szczególności po zimie gdzie zawias od zmrożonego twardego śniegu "dostaje swoje") powinieneś zrobić geometrie zawieszenia.*
Powinieneś to zrobić na przyrządzie 4-ro głowicowym lub na optycznym (np. Hunter) na którym koniecznie sprawdzasz:

- zbieżność połówkową obu kół osi tylnej,
- pochylenie kół osi tylnej

BTW. Jakby ktoś miał wątpliwości - zawsze geometrie całego zawiasu zaczyna się właśnie od sprawdzenia i regulacji
tych ww. parametrów osi tylnej.

Pozdr.

Ustawiałem na przyrządzie komputerowym - nie wiem czy to szczęśliwe rozwiązanie. Dawniej latareczki na koła i tablice i wszystko było ok. Dzisiaj całe to elektroniczne ustrojstwo do którego nie mam zaufania. Dzięki koledzy za podpowiedzi - jutro poprawka zbieżności - jeśli nic to nie pomoże to wymiana kół na 16tki telefony 205/55 16. Szkoda bo 215/45 17 wyglądają idealnie. Pozdrawiam.

Kół nie zmieniaj !
Diagności mają ustawić wszystko pod ten rozmiar koła który masz.
Obserwuj ich dokładnie jak robią...bo moje obserwacje dowodzą że czasem wykorzystują niewiedze ludzi i robią wszystko na odpiernicz.*
1. A więc najpierw muszą dokonać kompensacji kół osi tylnej (czyli bicia koła w płaszczyźnie równoległej do osi symetrii koła, czyli prościej mówiąć bicie poprzeczne koła)
2. Później dokonują tych ww. w moim poprzednim poście parametrów osi tylnej.
3. Potem kompensacja kół osi przedniej.
4. Regulacja parametrów kół osi przedniej.

Jeśli pomiar będzie na Hunterze to szczegóły tu - http://www.intercars.com.pl/pliki/PL...metria_cz1.pdf**

Pozdr.

Dzięki bardzo Bugatti - po świętach pewnie ustawię jeszcze raz. Rozmawiałem dzisiaj na radyjku z posiadaczem 147 na 215/45 17 - mówił że auto idzie gładko i nie ma efektu myszkowania po najechaniu na nierówność. Dodam że przed remontem tył myszkował na równym asfalcie powyżej 90 km/h - to była porażka. Teraz na gładkim idzie ok. Dzięki jeszcze raz. Jak ustawię napiszę jak to jeździ. Pozdrawiam.