Demontaż radia 159

Witam,

Nie znalazłem jakiegoś tematu do którego się można podpiąć.
Zakupiłem na allegro klucze do demontażu radia ale sprawa z wyciągnięciem wygląda słabo.
Wkładam klucze, słychać że zaskakują ale ni cholery nie mogę wyciągnąć radia, widze na panelu aluminiowym że poprzedni właściciel chyba się zapierał wkrętakami bo chamsko zniszczył alu.
http://img129.imageshack.us/img129/1470/1dinod6.jpg

Ktoś z was demontował radio? Macie jakiś sprawdzony sposób?

Osobiście nie robiłem tego, ale widziałem jak gość co się zajmuje elektroniką poradził sobie z wyjęciem mojego radia. Kilka prób i bez problemów. Nie wiem czy idealnie takimi chwytakami jak na zdjęciu... te chwytaki wszystkie takie same ( jak się nie patrzy na szczegóły bo się nie zna na tym - tak jak ja ).

Musisz pokombinować ;)

Najlepiej podwadzić czymś. Np jakims twardym plastikiem. Jak uda Ci się choć trochę wyciągnąć to spróbuj palcem od góry trochę odciągnąć radio, później od dołu itd. Trzeba się trochę bawić z tym ;)
Ja nie mam kluczy, ale radio wyciągnięcia radia użyłem 4 długich gwoździ, chyba 3mm. Trochę się namęczyłem, ale udało się ;)

Ja swoje wyciągałem przy pomocy długich i cienkich śrub, nie pamiętam już średnicy. Wyszło bez problemu za pierwszym razem.

Spróbuj pręty gwintowane 4mm. Wkręciłem w oba otwory i wychodzi.

4mm nie za grube? Wydawało mi się, że 3mm na styk wchodziło.

Cokolwiek włożysz już w otwory,to próbuj ciągnąc ruszać na boki,góra dół,fakt ,ciasno są osadzone ,ale musi wyjść ;)

Z tymi chwytakami nie ma było bata żeby wyszło :P, zeszlifowałem je na płasko dalej chamsko siedzi ani drgnie.
Podważanie też nic nie daje bo najpierw musiałoby chociaż trochę się ruszyć, żebym nie powyginał alu tak jak poprzedni "owner" alfy który powingał alu dookoła radia jakby chamsko śrubokręty tam wkładał - może przez to siedzi jak szatan i sie nie rusza.. Standardowo powinno to bez problemu wyjść z tymi chwytakami. Będę działał dam znać jak mi się uda :P

W castoramie kupiłem pręt gwintowany 4mm, przeciąłem na pół, wkręciłem w otwory i wyszło.

Też się martwiłem, że będę miał problem z wyjęciem radia, ale właśnie przed chwilą poszło mi to całkiem sprawnie.
Ja włożyłem do wszystkich otworów klucze - dwa miałem takiej samej średnicy jak otwory, dwa troszkę węższe. Nie chciałem nic podważać, bo bałem się, że coś porysuję. Kiedy klucze były już w otworach, to ścisnąłem je do siebie, i ruszałem tak radiem w prawo i w lewo, i po chwili miałem już jak złapać samo radio palcami.
Udało się je wyciągnąć bez żadnego porysowania, i bez podważania :)