Felgi 18" do ar 166 2,5 v6
Witam. Wiem, że temat felg do belli był nie raz poruszany na forum, ale moja sytuacja jest dość nietypowa. Otóż mam okazję kupić 18" felgi, które bardzo ładnie się prezentują, z oponami 225/40, za śmieszne pieniądze (500 zł za komplet), z tym że pochodzą one od innego auta, rozstaw śrub wynosi jak dobrze pamiętam 5x112 albo 5x115, et. 35. Po wstępnej przymiarce pasują oprócz oczywiście rozstawu śrub no i nie wiem jeszcze o co dokładnie chodzi z tym et. Tak czy inaczej nie obcierają o zaciski. Zasięgnąłem opinii "fachowców" i któryś powiedział, że można zrobić coś takiego: z blachy o grubości 20-25 mm wytoczyć coś w rodzaju piasty koła, oczywiście z kołnierzem odpowiadającym średnicy otworu w feldze, następnie wywiercić 10 otworów, 5 o rozstawie 108 i stożkowymi śrubami przymocować do piasty, a kolejne 5 o rozstawie odpowiadającym rozstawowi śrub w kole, czyli te 112 czy 115 i przełożyć przez nie szpilki do zamocowania koła. W tym miejscu pojawia się moje pytanie czy taka koncepcja ma w ogóle rację bytu? Przyjmując, że cała operacja przeprowadzona zostanie nie w garażu na szlifierce ale na wysokiej klasy maszynach. Proszę o wszelkie rady i sugestie w tym zakresie.