Printable View
witam wszystkich. mam do was małe pytanko. wyremontowałem silnik 2.0 ts ( panewki pierścienie, itp.) po odpaleniu silnika było słychać klekotanie( jak disel) silnik pochodził z z 20 min i ustąpiło. myślę że to nie z powodu nagrzania się bo wiatrak włączał się kilka razy zanim ustąpiło. Co to mogło być? czy w silniku mogło się coś ułożyć? mam obawy żeby się to nie powtarzało. rozrząd był ustawiany z blokadami więc raczej dobrze jest ustawiony.
Nic złego się nie dzieje. Najgorsze jest pierwsze odpalenie, w trakcie docierania silnik będzie coraz ładniej chodził. Po 500 km wymień olej.
ok. dzięki. mam nadzieję że masz rację. zobaczę później na zimnym silniku czy mi się powtórzy klekotanie.
Jeśli głowice też robiłeś to możliwe że szklanka czasem puknie, ale armagedonu z tego raczej napewno nie będzie.
wiesz jesli odglos jak diesel na zimnym silniku i po nagrzeniu ustało to diagnoza w 99% WARIATOR do wymiany
niestety klekocze. nie przeszło mu. dziwne bo jak go zgaszę na ciepłym i znowu zapalę to ustaje a gdy dam mu trochę obrotów to znowu zaczyna... głowicy nie robiłem.
KUBATRON całkiem możliwe że to wariator.
Obstawiam na wariator zmiennych faz rozrządu . Charakterystyczne to dla niego, zwłaszcza tak jak napisałeś dźwięk "diesla"
wykręciłem wariator. Czy wystarczy że kupie zestaw naprawczy do wariatora? ponieważ frezy są w porządku. podkładki są trochę zjechane.
Ile godzin pracował silnik ?
ze 2 godziny