Printable View
witam.mam pytanie,spotkał się ktoś z takimi dolegliwościami.rano na zimnym silniku przy ruszaniu alfie brakuje mocy .wciskam gaz a ona muli powolutku obroty podnosi,po kilkunastu,kilkudziesięciu sekundach wszystko wraca do normy alfa ożywa i jest jak powinno być.alfa trzymana w garażu w domu więc nic jej nie marznie:)
Przepływomierz
Może czujnik temperatury. Bez kompa raczej nic nie podziałasz.
dwie możliwości: ekologia lub " ten typ tak ma"..... wybierz co ci bardziej pasuje.
Rozwiń swoją myśl bo ja nie kumam.Cytat:
Napisał 9none
tak samo tego nierozumiem:)
Podłącz się pod kompa z FES/MES, pewnie rozwiąże Twoją zagadkę ;)
Po co Ci moc zaraz po zapłonie?... :P Przecież zimnej Belli się nie pałuje ;)
nie chodzi o pałowanie zimnej alfy:) tylko ja dodaje gazu a ona nie trybi obroty nie chcą wchodzić, dopiero po kilkunastu sekundach jej się poprawia
Raczej przepływka siedzi.
Jezeli chodzi o ekologię to w M1.5.5 jest wgrany soft, który uniemożliwia gazowanie na zimnym tak to można w skrócie opisać.
Kiedyś to fajnie kolega bubu321 opisywał
Podpinam się pod temat, u mnie jest podobnie przy zimnym silniku po wyjechaniu na ulice nie mam mocy, dopiero jak przejadę ok. 1km odzyskuje wszystkie ze 155 rumaków :D samochód również nieprzyjemnie ale delikatnie szarpie przy wyjeżdżaniu z parkingu i nie ma mocy. Przy sprawdzaniu komputerem wykazał dwa błędy P1173 - Samoadaptywny parametr FRA oraz P0170 - Integrator sondy lambda. Obydwa błędy były z dopiskiem za wysoki sygnał, po wykasowaniu pojawił się znów P1173, parametry zapisane przy błędzie to temp. wody 23st. oraz obroty 1750 więc pewnie przy ruszaniu na zimnym. Samochód spala w mieście ok 13l na 100km przy normalniej jeździe. Co jeszcze powinienem sprawdzić z parametrów? Silnik to 2.0 t.s 155km 2000r.