Alfa 147 cieżko pali na zimnym 1.9 JTDm 150km

Dzień dobry,

silnik: 1.9 JTDm 150km

Od jakichś dwóch tyg jak spadły temperatury do okolic 0 st pojawił się problem przy rozruchu na zimnym. Auto musi kręcić od 4 do 8s i dopiero odpali. Jak odpali i zgaszę to następne odpalenie na dotyk. Jak postoi dłużej np. przez noc to musi kręcić, żeby zapalił. Latem wymieniane były świece żarowe, usunięte klapy wirowe, 1,5 roku temu wymieniłem akumulator. Świeci się check ale to przez EGR (błąd P0403 - Exhaust Gas Circulation - Circuit malfunction) ale to raczej przez to, że kostka nie łączy - raz już ją poprawiałem, kasowałem błąd ale po ok. miesiącu dalej to samo wyskoczyło, więc dałem sobie z tym spokój. Podczas kręcenia rozrusznikiem z rury nie leci żaden dym, dopiero jak odpali to poleci biały dym przez chwilę i potem już jest ok. Czy ktoś kiedyś spotkał się z takim problemem? Dodam, że jeszcze dziś przy kręceniu błąd świec wyrzuciło ale zgasł chwilę po tym jak auto odpaliło.

Na moje czujnik położenia wału lub wałka. Łapie wilgoci i swiruje...

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

Cytat:

---

Napisał pablito8212

Na moje czujnik położenia wału lub wałka. Łapie wilgoci i swiruje...

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

---

Ale gdyby to był jeden z tych czujników to objaw byłby raczej taki, że rozgrzany motor było by ciężko zapalić. A on na rozgrzanym bardzo dobrze pali.

Podłączyłem przed chwilą do mesa. Na zapłonie (kluczyk w pozycji MAR) pokazało oczekiwane ciśnienie paliwa 270 barów. Przy kręceniu rozrusznikiem ciśnienie wzrasta do niecałych 500 barów. Pompa momentalnie tyle wykręca, ale czy to przypadkiem nie jest coś z regulatorem ciśnienia paliwa? przecież w trakcie rozruchu nie powinno oczeikiwane ciśnienie rosnąć chyba.

Dodatkowo pokazało błąd p0683 - Centralka podgrzewania świec - signal low.

Teoretycznie świece miałem wymieniane niedawno, więc możliwe, że z okablowaniem tego modułu coś siadło? Ewentualnie sam moduł?

Może to być zepsuty moduł.

Cytat:

---

Napisał Maxi

Może to być zepsuty moduł.

---

Jakie powinno być napięcie na przewodach od świec? 12V?

Cytat:

---

Napisał knurlax

Podłączyłem przed chwilą do mesa. Na zapłonie (kluczyk w pozycji MAR) pokazało oczekiwane ciśnienie paliwa 270 barów. Przy kręceniu rozrusznikiem ciśnienie wzrasta do niecałych 500 barów. Pompa momentalnie tyle wykręca, ale czy to przypadkiem nie jest coś z regulatorem ciśnienia paliwa? przecież w trakcie rozruchu nie powinno oczeikiwane ciśnienie rosnąć chyba.

Dodatkowo pokazało błąd p0683 - Centralka podgrzewania świec - signal low.

Teoretycznie świece miałem wymieniane niedawno, więc możliwe, że z okablowaniem tego modułu coś siadło? Ewentualnie sam moduł?

---

Ciśnienie wygląda ok, sprawdź jeszcze w ten sposób że pare razy przekręć stacyjkę (czekaj aż pompa przestanie pracować), chodzi o wyelimonowanie sytuacji że przyczyną jest cofające się paliwo (winna tego stanu rzeczy może być pompa CR lub filtr/obudowa filtra).

Co do świeć, powinieneś mieć napięcie ok 0,5V mniejsze niż napięcie akumulatora. Świece możesz sprawdzić też miernikiem, przełącz go na omomierz i sprawdź dotykając jednym przewodem miernika do świecy a drugim do bloku silnika lub - akumulatora. Powinna być wartość ok 1.5 - 3 Ohm (dużo zależy od jakości miernika), ale jak będzie to wartość powiedzmy 20Ohm w górę to świece walnięte.

Cytat:

---

Napisał Rino

Ciśnienie wygląda ok, sprawdź jeszcze w ten sposób że pare razy przekręć stacyjkę (czekaj aż pompa przestanie pracować), chodzi o wyelimonowanie sytuacji że przyczyną jest cofające się paliwo (winna tego stanu rzeczy może być pompa CR lub filtr/obudowa filtra).

Co do świeć, powinieneś mieć napięcie ok 0,5V mniejsze niż napięcie akumulatora. Świece możesz sprawdzić też miernikiem, przełącz go na omomierz i sprawdź dotykając jednym przewodem miernika do świecy a drugim do bloku silnika lub - akumulatora. Powinna być wartość ok 1.5 - 3 Ohm (dużo zależy od jakości miernika), ale jak będzie to wartość powiedzmy 20Ohm w górę to świece walnięte.

---

Sprawdziłem świece, każda ma 1 ohm, czyli wyglądają na sprawne. Zmierzyłem napięcie na fajkach i było 0V. Wyjąłem moduł świec, przekaźnik wygląda w porządku. Po włożeniu modułu bez obudowy obserwowałem jak się zachowa, za pierwszym razem kliknął (zamknął obwód), każde następne już nie. Kostki podłączane do tego modułu nie miały zasilania na żadnym pinie. Sprawdziłem bezpiecznik koło akumulatora i przejście ma. Ten gruby, czarno-czerwony kabel dochodzący z plusowej klemy podaje zasilanie na skrzynkę bezpieczników koło aku. Nie wiem już co może być nie tak. Czy to może być uszkodzona wiązka? Czy uszkodzony ECU?

Cytat:

---

Napisał knurlax

Sprawdziłem świece, każda ma 1 ohm, czyli wyglądają na sprawne. Zmierzyłem napięcie na fajkach i było 0V. Wyjąłem moduł świec, przekaźnik wygląda w porządku. Po włożeniu modułu bez obudowy obserwowałem jak się zachowa, za pierwszym razem kliknął (zamknął obwód), każde następne już nie. Kostki podłączane do tego modułu nie miały zasilania na żadnym pinie. Sprawdziłem bezpiecznik koło akumulatora i przejście ma. Ten gruby, czarno-czerwony kabel dochodzący z plusowej klemy podaje zasilanie na skrzynkę bezpieczników koło aku. Nie wiem już co może być nie tak. Czy to może być uszkodzona wiązka? Czy uszkodzony ECU?

---

Moduł jak nie ma podpiętych świec może nie dawać napięcia na wyjścia. Te moduły też czasem padały i nie był to problem zimnych lutów, mógłbyś podesłać fote wnętrza ? Próbowałeś zrobić test świec z poziomu MESa (lub innego interfejsu) ?

Cytat:

---

Napisał Rino

Moduł jak nie ma podpiętych świec może nie dawać napięcia na wyjścia. Te moduły też czasem padały i nie był to problem zimnych lutów, mógłbyś podesłać fote wnętrza ? Próbowałeś zrobić test świec z poziomu MESa (lub innego interfejsu) ?

---

Cześć,

Wracam po dłuższej przerwie z odpowiedzią. Sorki, że dopiero teraz. Problem chyba rozwiązany. Przyczyny u mnie były dwie. Zużyte wtryski i spalony moduł świec żarowych. Wtryskiwacze zrobiłem na początku stycznia z myślą, że odpalanie się poprawi. Wszystkie miały zwiększony przelew na powrót, dodatkowo na 4 cylindrze lał mocno dosyć do komory spalania. We wszystkich wymieniono końcówki, nakrętki i wyszlifowano zaworki. Parametry wtrysków wróciły do normy i kultura pracy silnika jest o wiele lepsza. Ale problem z odpalaniem pozostał (dłużej kręcił z rana i puszczał białego bąka). Nie dochodził prąd na świece. Zakupiłem nowy moduł, dzisiaj wymieniłem i napięcie na świece wróciło. Po podgrzaniu świec odpalił na dotyk. Także problem chyba rozwiązany. Trzeba poczekać na większe mrozy i wtedy się okaże czy na prawdę. Mam nadzieję, że komuś pomoże ten wątek. Postaram się zmontować jakiś filmik jak odpalał przed i po + wymiana modułu i podesłać wam link.

Kolego Rino. Specjalnie dla Ciebie fotki wnętrza starego, spalonego modułu.

Załącznik 282525
Załącznik 282526
Załącznik 282527
Załącznik 282528
Załącznik 282529
Załącznik 282530
Załącznik 282531

Jaki był orientacyjny koszt naprawy wtrysków i zakupu modułu ?

Cytat:

---

Napisał Forrest

Jaki był orientacyjny koszt naprawy wtrysków i zakupu modułu ?

---

Regeneracja wtryskiwaczy - 2555 zł, moduł świec 230,98 zł. Razem 2 785,98 zł.

Wtryski musiałem zrobić ze względu na to, że lał do cylindra i groziło wypaleniem dziury w tłoku.

Dzięki za info. Na szczęście u mnie wtryski w normie (max korekta 0,6), ale moduł chyba będę zmuszony zakupić bo świece sprawdzone a na zimnym ma ciężko

Cytat:

---

Napisał Forrest

Dzięki za info. Na szczęście u mnie wtryski w normie (max korekta 0,6), ale moduł chyba będę zmuszony zakupić bo świece sprawdzone a na zimnym ma ciężko

---

Sprawdź czy dochodzi Ci prąd na świece. Jeśli nie to sprawdź czy łączą kostki przy filtrze paliwa. Ten moduł jest tak skonstruowany, że jak u mnie wypięta była kostka przy filtrze paliwa to nie podawał prądu na świece. Jeśli dalej nie będzie podawał napięcia to pewnie padł.