Printable View
Zaintrygował mnie dzisiejszy artykuł na złomniku:
http://www.zlomnik.pl/index.php/2013...pijskie-quest/
Przejrzałem na szybko autoscout24.eu, subito.it i leboncoin.fr i faktycznie nie ma żadnej 33 w dieslu! Czy to możliwe, że to taki rodzynek? Może warto by go kupić, skoro taki unikat? Ja na pewno nie, bo zbieram na 75 V6 albo GTV6 :).
W ciągu ostatnich paru lat była na pewno zdarzyła się jakaś sztuka w kraju(do niedawna pojawiały się pojedyncze aukcje z częściami), więc.. chyba jest to najrzadziej spotykana wersja 33. ;)
Trzycylindrowy diesel - ciekawe, jak to klekocze :).
Odpal sobie Picanto 1.1 CRDi.
Żebym jeszcze znał kogoś, kto ma Picanto...
silniki VM nie sa takie złe, robiłem ich ...naście, problem z przegrzaniem to wina uzytkowników w 90%, a po naprawie mechaników, ja z nimi nigdy nie miałem problemów, a urwane szpilki klawiatury?? nie spotkałem sie z tym nigdy!!!
w Cento fabryce VM widziałem boxery diesla do lekkich samolotów, to była ciekawostka.
pzd.
mnie ciekawi jak to jedzie bo silnik jak na tamte czasy jest dość mocny. a z napędem na 4 łapy powinno być ciekawie całkiem.
momentu jak w benzynowej dwólitrówce max już przy 2400 obr/min i moc jak w 1.4, śmiem twierdzić że nie była to najsłabsza wersja 33
Ooo, wiesz coś więcej? Z jakich to było materiałów?Cytat:
Napisał george11
taa, są superCytat:
Napisał george11
http://forum.tdi-tuning.pl/viewtopic.php?p=249
VM motori to może i robi dobre diesle ... ale do okrętów lub jako generatory
sedici, właściwie to cóż z tego 10letniego wątku wynika? :) Oczywiście poza tym, że motor się rozpada jak się go nie naprawia lub naprawia źle? ;)
dokładnie, wiem z jakimi problemami dzwonili do nas klienci, jak im warsztat zeszlifował jedna głowice z czterech, i mówili potem ze to włoskie gówno, wyrywanie szpilek z wtrysków i klawiatury to była norma, przeciez nie istniały jeszcze klucze dynamometryczne.
niestety były takze i wpadki VM, jak pekajacy nagminnie łancuch rozrzadu w Voyagerze, ale i to w miare szybko załatwiono.
VM nie robił silników okretowych, robił za to dużą game silników do lekkich Yachtów i łodzi motorowych sprzedawanych pod marka Mercruiser, Sola Diesel,
oraz chłodzone powietrzem idioto odporne silniki VM SUN, na których zworowane były Deutz serii 900,
tu macie ciekawostke, bloki silnika nie posiadały odrebnych pokryw łozysk wału korbowego, wał montowało sie od tyłu bloku.
http://www.ebay.com.au/itm/MerCruise...item19ca80db6b
pzd.
otóż to wynika , że vm bezsensownie komplikuje silniki (np wspomniany 2,5l) , może przyzwyczajeni do robienia wynalazków jak w okrętach , albo od nowa próbują wymyślić koło , jak słyszysz vm to uciekaj :)Cytat:
Napisał JacekK
eeee tam marudzisz, jeżdziłes takim, naprawiałes? czy tylko tak wydziwiasz.
pzd.
ze wszystkim trzeba umieć się obchodzić i miec pewne pojecie co kręci się pod maską, a ciekawostki i wynalazki nigdy nie były dla "mas" z tąd negatywne opinie.
dawno temu wujek miał to , w postaci fajnej 155 + 2,5 gówno vm , oczywiście coś tam się pourywało w silniku , i się pozbył tego wynalazkuCytat:
Napisał george11
No tak... I dlatego montowali te silniki do aut będących konkurencją golfa, do terenówek i buso-vanów, które z założenia nie mają lekko. Litości :DCytat:
ciekawostki i wynalazki nigdy nie były dla "mas"
poza tym do kompesorów, agregatów pradotwórczych, pomp p.poż, wózków widłowych, zamiatarek ulicznych(to sa warunki do pracy), amerykanskich autek UPS, Rover, Opel, nawet FSO wypusciła 3szt poldka z tym silnikiem, pomijam rynek amerykanski.
Obecnie VM w korei ma fabryke i klepie silniki dla Hyunday, KIA, i ruskich, zdaje sie ze ruscy kupili wiekszosc akcji VM.
tak myslałem wujek miał, ciocia i dziadzio raz jechali takim, usłyszeli to w kolejce w warzywniaku, a jeszcze sasiadki kolezanka tez słyszła ze to do dupy silniki.Cytat:
Napisał sedici
pzd
Chwalono silniki 2.1 2.3 2.5 Peugeota , Citroena , Forda i montowanych w innych markach nie wiedząc że to wszystko są
silniki VM który jest światowym producentem i dostawcą silników DIESLA.
Na szczęście złom z pod znaku Audi 2,5 V6 który z trudem osiągał 250 tyś km to nie ich wyrób!!
Który peż 2,5 jest od VM?
Znam osobiście kilka 2.5 V6 TDI z LICZNIKOWYM przebiegiem duuuuużo większymi niż 25O.OOOkm, więc to chyba jednak VM :D
Teraz stoi już za 2800 zł :O