cześć wszystkim,
mam taki problem,
podczas jazdy słychać lekkie popiskiwanie. Wydaje mi się że dźwięk dochodzi z kół?
Na pewno nic nie piszczy jak auto ma włączony silnik i nie jedzie?
Ot fenomen.....
Jakieś podpowiedzi czego szukać....?????
Printable View
cześć wszystkim,
mam taki problem,
podczas jazdy słychać lekkie popiskiwanie. Wydaje mi się że dźwięk dochodzi z kół?
Na pewno nic nie piszczy jak auto ma włączony silnik i nie jedzie?
Ot fenomen.....
Jakieś podpowiedzi czego szukać....?????
Ja tak miałem jak blokowały mi się zaciski hamulcowe z tyłu, dodatkowo jedna tarcza była bardziej gorąca od drugiej. Zdemontowałem zaciski, wymieniłem gumki i nasmarowałem tłoczki specjalnym smarem, wymieniłem jeszcze tarcze i teraz jest ok.
No chyba w tym, co "się kręci" w czasie jazdy ;) - proponuję podnieść samochód i pokręcić kołami - może być łożysko, mogą być hamulce... może być coś, co się oberwało i trze.
prosty sposob na sprawdzenie czy to hamulce,sprawdz czy piszczy jak hamujesz ,lub delikatnie zaciagniesz reczny,u mnie tez piszczaly hamulce po wymianie cisza
I mnie też czasem popiskuje. Doszedłem, że winowajcą są tylne hamulce, zaciągając lekko hamulec ręczny - pisk ustępuje. Przed wymianą tylnych klocków owego zjawiska nie zaobserwowałem.
Mi w tylnym klocku odkleiła się zewnętrzna okładzina i gdy jechałem to klocek popiskiwał, widocznie ta okładzina miała na tyle luzu, że wchodziła w rezonans. Najlepiej to było słychać podczas skręcania.
tak,po wymianie jest ok,jak byly stare klocki to pyl itp zebraly sie w mocowaniu klockow i klocek do konca nie odsuwal sie od tarczy,teraz ladnie wyczyszczone i jest ok,3 klocki byly zdrowe ale jeden to juz totalne zero,wlasnie ten popiskujacy:)
Jeśli masz tarcze zużyte i na zewnętrznej krawędzi jest już kant to klocek może się o niego ocierać i popiskiwać.
http://www.forum.alfaholicy.org/159_...osc_tarcz.html
Ewentualnie możesz też przyszlifować delikatnie klocki od strony rantu żeby nie ocierały ale to raczej doraźne rozwiązanie na "dotarcie"
u mnie w sumie też najbardziej słychać przy skręcaniu.
Tak czy inaczej chciałem klocki wymieniać, zastanawiam się tylko jeszcze nad tarczami?
Jeśli grubość tarcz jest OK i są oryginalne to lepiej na tym wyjdziesz jak je stoczysz. Kupowanie zamienników to istna loteria... Nie wiesz w co trafisz, a takie, które dorównają fabrycznym kosztują znacznie.
Też mam pytanie odnośnie pisku. Zaczyna piszczeć z lewej strony jak auto jest już "ciepłe" - naciskam hamulec - przestaje piszczeć - puszczam hamulec zaczyna znowu piszczeć przez jakiś czas. Bujam się z tym 2 rok... Klocki wymienione na nowe , zaciski przesmarowane ale zastanawiające jest to,że pisk ustaje w momencie hamowania...
U mnie takie objawy występowały przy zużytych klockach z tyłu. Popiskiwanie również pojawiało się po ich rozgrzaniu. Po wymianie absolutna cisza :)
Sprawdź czy tarcze są proste.
Gdyby były krzywe to by mu telepało kierownicą przy hamowaniu. Jeśli klocki są ok, tarcze są ok i nie maja rantu to wina moze być w jakości tarcz lub klocków. Nie wiem jak jest skonstruowany zacisk w 159 ale byc moze klocek sie "zacina" w samym siedzisku i trzeba to wszystko ładnie wyczyścić żeby mógł swobodnie, ale nie luźno przemieszczać się po prowadzeniu.
Koledzy a ja szukam zestawu naprawczego do tylnego prawego zacisku, bo mi popiskuję w czasie hamowania , grubość tarcz i klocków jest ok w dodatku siedzi jeszcze seria, tylko rzuciła mi sie w oczy pęknięta gumka i w tym szukam przyczyny. ludzie nie oglądają sie już za bella tylko za tym co tak niemiłosiernie piszczy a mi aż wstyd hehe :) . I problem mam ze znalezieniem takiego zestawu naprawczego, jakies namiary? może już ktoś kupował ?
Również u mnie piszczy tył, jak się nagrzeje. Momentami tak mocno że uszy bolą :D
Co sprawdzić? tarcze oraz klocki jeszcze sporo mięsa mają.
Tak jak wiekszosc z kolegow na forum, piszczalo az zeby bolaly. Wiedzialem ze klocki mam juz na wykonczeniu wiec i tarcze zmienilem. Wszystko ustalo. Na tarczy juz rant sie spory zrobil stad decyzja o wymianie kompletu
klocki się nie rusza , bierze się szlifierkę kątową i delikatnie zeszlifowuje rant z tarczy do równego , nie trzeba żadnych tokarzy , itp , robię tak w swoich autach i problemu z tym nie ma , teraz tak robiłem w fiacie bravo ( bo tarcze wg instrukcji były ''grubościowo'' dobre , ale rant przeszkadzał ) , nic nie bije , itp ...