[75] Alfa Romeo 1.6 z otomoto

Witam . Wypatrzyłem coś takiego na allegro

http://www.allegro.pl/item500960537_alfa_romeo_75.html

Oczywiście zdaje sobie sprawę że stan techniczny jest pewnie nie zaciekawy :d oczywiście miał bym zamiar doprowadzić to do normalnego urzytku.

Tylko może ktos wie coś na temat tego akurat egzeplarza. A pozatym jak wygląda sprawa z tym silnikiem ?? Warto to wziąśc ?? Zakładając że przesiąde się z Boxera 16V. Miałem chrapke na taki silnik ale na gaźnikach, w tym silniku sa pływające tuleje?? orientujecie się czy da się z tego jeszcze wykrzesac ze 20KM??MOntaż gaźników nie bedzie problemem , bo z gaźników pewnie dało by się jeszcze wyciągnąć trochę więcej mocy. Myślałem też nad uturbieniem takiego silnika dało by sie wykorzystac ukąłd z 1.8??


Bo moim założeniem jest zakup dobrej bazy do zrobienia dobrego auta. Czy są wielkie różnice w komorach silnika we wszystkich rzędówkach ?? Jakie silniki można be zeswapowac do takiej budy bez jakichś poważnych przeróbek??

:D Pływające to one nie są może tylko mokre tuleje . Myślę że z gażnikami będziasz miał wieczny problem jest też inny kolektor ssący , patrząc na fotki tej 75 1.6 (komora silnika) jest tam trochę inaczej niz w silnikach 1.8 Turbo . Mam kilka pomysłów na zrobienie takiej 75 turbo lub z silnikiem V6 ale podsawą jest kompletne auto z wybranym i dobrym silnikiem . Karoseria dla silnika też by się znalazła ale nie ta

Czyli podsumowując warto zainteresowac się tym autem ?? Bo tu jak widać auto stoi po cenie złomu :d

Cytat:

---

Napisał qdlacz007

Czyli podsumowując warto zainteresowac się tym autem ?? Bo tu jak widać auto stoi po cenie złomu :d

---

Jeśli masz zamiłowanie do dłubania i będziesz wiedział jak to zrobić , myślę że warto .

No do dłubania to mam zamiłowanie :D i napewno bede wiedział co i jak z tym że dzwoniłem do typka i : podpora wału juz daje o sobie znak, podłoga w okolicach bagażnika też już zaczyna rdzewieć, silnik podobno żletka ale jak ktos wcześniej alfa nie jezdził to może tak powiedziec nawet na kiepski silnik alfowski, drugi bieg zgrzyta ale to raczej normalne. Do tego odbiór laaweta bo zero opłat i tak się jeszcze nad nią zastanawiam.

Czyli wiadomo Alfa była bita w tyłek , nowa podpora wału jest w kraju chyba niedostępna . Podstawą takiego składaka jest jednak auto z odpowiednim silnikiem i przeniesieniem napędu w dobrym stanie

no w tyłek dostała podobno lekko, ale może to wystarczyło (widać na błotniku). Dlatego ta podpora trochę mnie odstraszyła, pozatym odrazu po rozmowie koszt zakupu powiększył się o jakieś 1,5 tys(brak opłat, laweta, podpora itd...) . więc chyba poszukam czegoś innego :D

Cytat:

---

Napisał qdlacz007

Dlatego ta podpora trochę mnie odstraszyła

---

Wybrzydzasz :wink: , szczególnie biorąc pod uwagę cenę.
W przypadku taniej 75 prędzej czy później staniesz przed problemem wymiany części, która jest oficjalnie niedostępna. Jeśli nie podpora to jakaś poduszka silnika, skrzyni, zawieszenia, łącznik wału, sprzęgło itp. Jeśli ktoś już powymieniał wszystkie nieosiągalne elementy to na pewno zapłacił tyle, że nie pozbędzie się auta za grosze.

Cytat:

---

Napisał JacekK

Wybrzydzasz , szczególnie biorąc pod uwagę cenę.
W przypadku taniej 75 prędzej czy później staniesz przed problemem wymiany części, która jest oficjalnie niedostępna. Jeśli nie podpora to jakaś poduszka silnika, skrzyni, zawieszenia, łącznik wału, sprzęgło itp. Jeśli ktoś już powymieniał wszystkie nieosiągalne elementy to na pewno zapłacił tyle, że nie pozbędzie się auta za grosze.

---

Wiem jak bardzo boli kieszeń naprawianie tak nietypowego i egzotycznego auta jakim jest ALFA ROMEO 75 a tym bardziej TURBO . Sam zakup to niewinny początek prawdziwych i niemałych wydanych pieniążków :>>

Zobaczymy zbaczymy :D:D gdzie szukać takiej podpory ?? jaki to koszt ??

Cytat:

---

Napisał 75andrew155

Wiem jak bardzo boli kieszeń naprawianie tak nietypowego i egzotycznego auta jakim jest ALFA ROMEO 75 a tym bardziej TURBO . Sam zakup to niewinny początek prawdziwych i niemałych wydanych pieniążków :>>

---

Dlatego wydaje mi się, że rezygnowanie z zakupu tego egzemplarza tylko z powodu uszkodzonej podpory jest pozbawione sensu - trzeba obejrzeć auto, sprawdzić co tak naprawdę jest uszkodzone, a co jest ok. Jeśli to tylko podpora... cóż, nawet jakby znaleźć idealną Alfę to trzeba się liczyć z tym, że ta podpora może paść w którymś momencie i jesteśmy w pkcie wyjścia. Innymi słowy nie mamy żadnej pewności, że inne egzemplarze będą mniej problematyczne.
Druga sprawa to ta względność kosztów... Przede wszystkim mówimy o wersji wolnossącej 1.6 i wydaje mi się, że w tym przypadku nie ma co przesadzać - 75tka nie będzie tu jakoś specjalnie droga w utrzymaniu. Te trudno dostępne elementy nie są jakoś koszmarnie drogie, podpora to w moim przypadku koszt rzędu 80 za gumę i 70(ASO) za łożysko. Nie chce mi się wymieniać kolejnych elementów, ale nie kojarzę żadnego który kosztowałby jakieś niewspółmierne do jego wartości pieniądze(tak jak np. amory do 33 - 600zł/szt, czy poduszki silnika do mojej Cromy w cenie 400-500zl/szt.) Imho mówimy tutaj o podobnych, bądź nieznacznie wyższych kosztach od każdego rzadziej spotykanego auta tamtych lat i podobnej klasy.
Druga sprawa, to że jak ktoś kupuje auto do kompletnego odnowienia/przebudowy to chyba liczy się z tym, że budżet przekroczy kilkukrotnie wartość zakupu..

Zgadza sie ceny elementów nie są może drogie ale ich dostępność mnie okrutnie wkurzała ale trzeba mieć na uwadze że są to auta dość wiekowe i wymieniać trzeba prawie wszystko ,ja nie mogę sobie przypomniec czego to ja nie wymieniałem w swoich 75 Turbo i ile było z tym zachodu i problemów a wtedy nie był tak rozpowszechniony inernet , teraz jest troche łatwiej .

Odnosnie tej 75 1.6 z ogłoszenia to rok produkcji 1994 jest mocno podejżany , jak wiadomo robiono je do 92 roku

no tu wszystko staje się jasne> tylko czy warto kupć 1.6 ?? jazda takim autem robi wrazenie czy nie do końca ?? mam pewną obawę że może się okazać zbyt słaba:/jak wygląda porównanie 33 16V i 75 1.6 ?? bo co do 1.8 niemiał bym juz watpliwości ale 1.6 jakoś kiepsko brzmi :D:D jarcuje mnie ten silnik pod względem wyczynowej bazy... ale zawsze jest jakas wątpliwość . Jaka to ma charakterystykę, jak to jezdzi ??

Cytat:

---

Napisał qdlacz007

no tu wszystko staje się jasne> tylko czy warto kupć 1.6 ?? jazda takim autem robi wrazenie czy nie do końca ?? mam pewną obawę że może się okazać zbyt słaba:/jak wygląda porównanie 33 16V i 75 1.6 ?? bo co do 1.8 niemiał bym juz watpliwości ale 1.6 jakoś kiepsko brzmi :D:D jarcuje mnie ten silnik pod względem wyczynowej bazy... ale zawsze jest jakas wątpliwość . Jaka to ma charakterystykę, jak to jezdzi ??

---

Wsiądź i pojeździj - będziesz wiedział wszystko :) . Tak naprawdę to nie bardzo wiem czego oczekujesz od tego auta. Porównywanie pod kątem mocy najmocniejszej 33 do najsłabszej 75 jest raczej z góry przesądzone, szczególnie że 75 to większe auto. Z 1.8 będzie ciut lepiej, ale tylko ciut :wink: . Chyba że szukasz sportowej charakterystyki to w 1.6 okaże się pewnie lepsza od 1.8(nie mówiąc już o 2.0) - wystarczy spojrzeć na moc max z litra pojemności i przy jakich obrotach jest ona osiągana. Pytanie co zamierzasz zrobić z tym docelowo, jaki efekt chcesz osiągnąć?

oczywiście wiadomo że 33 bedzie mocniejsza ale czy, w przypadku 75 nie bedzie jej brakowało mocy w pewnych momentach ?? Auto przydało by mi się czasem na jakiej KJS'y a pozatym do normalnej eksploatacji czyli zalezy mi na sportowej charakterystyce z przewagą na lepiej wykozystany moment niz moc. Tylko tym egzeplażem nie bede mogł pojezdzić tak jak bym chciał bo ma niesprawna podporę więc wole nie ryzykowac.

pozatym wypatrzyłem jeszcze za grosze giuliette 2.0 na gaźnikach, tutaj silnik napewno spełnił by moje oczekiwania stan też wydaje się Ok , ale skolei bardziej podoba mi sie 75, sa jakies aspekty którymi giulietta przewyrzsza 75??

Cytat:

---

Napisał qdlacz007

oczywiście wiadomo że 33 bedzie mocniejsza ale czy, w przypadku 75 nie bedzie jej brakowało mocy w pewnych momentach ?? Auto przydało by mi się czasem na jakiej KJS'y a pozatym do normalnej eksploatacji czyli zalezy mi na sportowej charakterystyce z przewagą na lepiej wykozystany moment niz moc.

---

To sportowa charakterystyka raczej odpada - autem nieco bardziej zmulonym chyba lepiej się jeździ w KJSach. Poza tym kluczowa sprawa to którą klasę chciałbyś obstawić - czyli z jakimi autami chciałbyś się pościgać?
Szczerze mówiąc ja w rajdach nie widzę zastosowania dla AR w ogóle, niezależnie od modelu. Po prostu to nie ten typ zabawy - tu najlepiej sprawdzają się proste konstrukcje, żeby nie powiedzieć toporne, łatwe i szybkie w naprawie, niewysilone, opancerzone :DDD , itp. No ale jeśli bardzo chcesz to imho podstawa to kilka sztuk zakupionych na części..

Cytat:

---

Napisał qdlacz007

pozatym wypatrzyłem jeszcze za grosze giuliette 2.0 na gaźnikach, tutaj silnik napewno spełnił by moje oczekiwania stan też wydaje się Ok , ale skolei bardziej podoba mi sie 75, sa jakies aspekty którymi giulietta przewyrzsza 75??

---

Myślę, że bez sensu Giuliettą w rajdach jeździć, za stare auto, poza tym ten egzemplarz oglądaliśmy ze znajomym, jest chyba po jakichś niezłych przejściach..

z każdym autem :D:D do 1600::D dlaczego twoim zdaniem alfy nienadają się do rajdów??

Cytat:

---

Napisał qdlacz007

z każdym autem :D:D do 1600::D dlaczego twoim zdaniem alfy nienadają się do rajdów??

---

Nadają sie idealnie ale są zbyt skomplikowane w naprawie no i ten brak części zamiennych

Cytat:

---

Napisał qdlacz007

z każdym autem :D:D do 1600::D dlaczego twoim zdaniem alfy nienadają się do rajdów??

---

Napisałem w poprzednim poście :wink: . Jeśli nadal nie jestem zrozumiały to można ogólnie powiedzieć, że tak samo się nadają jak np. Ferrari, Lotus, choć to inna klasa. Alfy to lekkie usportowione autka, to nie "czołgi", które przystosowane są z założenia do jazdy po dziurach :P . Szczególnie te pełnokrwiste AR, jak 75, czy 33 - niejeden już się przekonał o wiotkości ich nadwozia. Zresztą rajdy to w ogóle coś jakby poligon do niszczenia aut, hehe. Wczoraj wjechałem sobie na fragment pozornie bardzo równej próby, tylko było tam trochę nierówno - jechałem cywilną Cromą i jak sobie wyobraziłem, że miałbym jechać go Alfą to aż mi się serce zaczęło krajać.. :wink:

Wiesz jak by tak patrzeć że "szkoda auta" to sporty motorowe by niedługo zgineły. Pozatym KJS'Y są różne nie tylko po dziurach.

Cytat:

---

Napisał qdlacz007

Wiesz jak by tak patrzeć że "szkoda auta" to sporty motorowe by niedługo zgineły. Pozatym KJS'Y są różne nie tylko po dziurach.

---

Z tym że "szkoda auta" to raczej o coś innego chodziło.. Trzeba by z Alfy zrobić najpierw czołga - zamontować osłony w podwoziu, powzmacniać tu i ówdzie, podnieść trochę zawieszenie, itp. Poza tym ta sztywna oś z tyłu... :wink: . W sumie nie bez powodu rajdy wygrywają auta typu Seicento, Astra, Golf, Swift, 323, Audi(te z prostszym zawieszeniem :wink: ), itp. W moich okolicach raz widziałem 145tkę i chyba dwa razy 33kę, ale niestety z problemami technicznymi. Owszem, miło by było pooglądać 75, czy tym bardziej Giuliettę, wznoszące za sobą tumany OeSowego kurzu, ale to tylko dlatego, że imprez torowych jest u nas jak na lekarstwo i po prostu nie ma gdzie tymi autami pojeździć.
Inna sprawa jeśli pod hasłem kjs rozumiesz rajd z odcinkami gładkimi i równymi, ale u mnie królują brudne, bądź zupełnie luźne nawierzchnie. Nawet jeśli trafi się próba na czystym asfalcie to i tak efekt psują krawężniki i inne przeszkody, które prędzej czy później trzeba zaliczyć, by zyskać dziesiąte części sekundy :DDD

No miałem zamiar usprawnić alfe trochę własnie wzmacniając bude i porobic osłony pod silnikiem, skrzynia i wałem. Tu po części masz rację ale z drugiej strony myśle że gra jest warta świeczki, chodzi tutaj tz przecież o dobra zabawę a i renome marki mozna poprawić :D

Jakby co to 75 się ściga, albo ścigała akurat 3 litrowa

Cytat:

---

Napisał fiergloo

Jakby co to 75 się ściga, albo ścigała akurat 3 litrowa

---

Hehe, to taki rodzynek na naszym ubogim podwórku. Tyle że tu akurat 75tka jest w swoim żywiole :)

BTW. 3 litry? To zmienił w końcu motor? Bo ja aż tak na bieżąco nie jestem..

Cytat:

---

Napisał fiergloo

Jakby co to 75 się ściga, albo ścigała akurat 3 litrowa

---

Już się nie ściga, a szkoda. Chyba, że nie mówimy o tej samej - http://www.rpracing.pl/

Cytat:

---

Napisał bimski

fiergloo napisał/a:
Jakby co to 75 się ściga, albo ścigała akurat 3 litrowa

Już się nie ściga, a szkoda. Chyba, że nie mówimy o tej samej - http://www.rpracing.pl/

---

Tej samej. Suma sumarum dowód, że Alfa się ścigała.

Z tego co się orientuje to w tej 75 było 2.5 ale czy to ważne , radziła sobei całkiem nieźle :D:D

Spokojnie z tym czasem przeszłym, trudno żeby się ścigała skoro sezon się skończył :DDD . Będą kolejne rundy to zobaczymy czy 75 będzie jeździć, czy już tylko GTV Bertone zostanie :wink: . A tak swoją drogą może ktoś by się pisał w przyszłym roku na wypad na jakąś rundę GSMP podopingować Rafała na trasie :)
(na razie tylko rzucam hasło, ew. dyskusja w innym wątku, bo się za bardzo OFF robi :wink: )

Cytat:

---

Napisał JacekK

Spokojnie z tym czasem przeszłym, trudno żeby się ścigała skoro sezon się skończył :DDD . Będą kolejne rundy to zobaczymy czy 75 będzie jeździć, czy już tylko GTV Bertone zostanie :wink: . A tak swoją drogą może ktoś by się pisał w przyszłym roku na wypad na jakąś rundę GSMP podopingować Rafała na trasie :)
(na razie tylko rzucam hasło, ew. dyskusja w innym wątku, bo się za bardzo OFF robi :wink: )

---

Z tego co czytałem przed sezonem 2008 na stronie rpracing.pl Rafał Płatek (od 75) nie startował w tym sezonie, z powodu braku sponsorów. Co więcej, Rafał Płatek od gtv bertone to NIE jest ta sama osoba. :) Dowiedziałem się o tym na jednym ze spotów alfaholików od użytkownika marekm. Zabawna zbieżnośc nazwisk. ;)

Ja sie pisze na taki wypad jakby co :D

Cytat:

---

Napisał bimski

Zabawna zbieżnośc nazwisk. ;)

---

Hehe, to ciekawostka - bardziej już się w błąd wprowadzić nie da :mrgreen: