Panowie proszę o radę ,ostatnio zauważyłem że gdy auto się rozgrzeje do momentu załączenia wentylatora chłodnicy to słychać głuche pukanie nie metaliczne z silnika ,jak dodam gazu to cichnie,dzieje się tak tylko na dobrze rozgrzanym silniku.
Printable View
Panowie proszę o radę ,ostatnio zauważyłem że gdy auto się rozgrzeje do momentu załączenia wentylatora chłodnicy to słychać głuche pukanie nie metaliczne z silnika ,jak dodam gazu to cichnie,dzieje się tak tylko na dobrze rozgrzanym silniku.
Kolego przyczyn może być tak dużo, że po takim poście to tylko wróżenie z fusów albo tarota.
Napisz chociaż z których okolic wydobywa się to stukanie.
Może to być napęd pompy oleju, luźny element, coś w wydechu i tak dalej można wymieniać.
Ewidentnie słychać to z samego silnika .Za€ważyłem też że jak wyjmę wtyczkę z 4,5, lub 6 cylindra to przestaje pukać ,a gdy z 1,2,lub3 stuka nadal puka.
może zawory trzeba wyregulować?
Skoro z okolic silnika i skoro z tego co piszesz stukanie dochodzi z cylindrów? to może tam jest jakiś problem?
może trzeba ściągnąć głowicę i będziesz widział więcej?
Mógłbyś sie pokusić o dodanie filmiku wtedy ktoś kto ma pojęcie mógłby powiedzieć więcej
Co Ty wypisujesz Konrad :) po zdjęciu zapłonu przecież zawory się nie unoszą :)
Szczerze to nie wiem co to może być. Widać mario zadał sobie dużo trudu żeby odpalić auto ze zdjętymi fajami na tylnej głowicy. Jeżeli stukanie ustępuje po odcięciu zaworu na garze to jedyne co mi przychodzi do głowy to spalanie stukowe. Nie słyszałem w busso o takim przypadku (żeby się pojawiło spalanie stukowe) ale nigdy nie wiadomo. Jak się nie mylę jest czujnik spalania stukowego ale kurde nawet nie wiem gdzie :)
A pod kompa podłączyć auto możesz? Masz kabel? Co sonda pokazuje?
Też Marek o tym pomyślałem, ale to by było bardzo dziwne. Rozrząd źle ustawiony?
Nie wiem, szczerze to się z tym zjawiskiem nie spotkałem od pradawnych czasów szkoły :P niekoniecznie rozrząd przestawiony. Może z jakiś powodów dostaje iskrę w nieodpowiednim momencie....
V6 ma hydrauliczną kasację luzu zaworowego (tzw. szklanki). Regulacja polega na wymianie.Cytat:
Napisał konrad251
Jeśli udzielasz porad to wypadałoby żebyś miał chociaż minimalną wiedzę na temat budowy silnika z zapłonem iskrowym. Zawory pracują na cylindrze tak samo bez względu na to czy zapłon jest podłączony lub odłączony. Tak samo w przypadku wtrysku. Jestem pewien, że w Twoim V6 spalanie stukowe występowało tylko o tym nie wiesz. Komputer nie informuje o tym w postaci błędu. Po prostu ECU po wykryciu spalania stukowego opóźnia kąt wyprzedzenia zapłonu do momentu jego ustąpienia. Przyczyną takiego spalania może być złe paliwo, uboga mieszanka, zbyt duża temperatura w cylindrze. Czujniki umieszczone są pomiędzy głowicami w przypadku V6. Dostęp okrutnie ciężki. Na szczęście się nie psują.
Uwierz mi, że jest widoczna różnica w kulturze pracy i osiągach. Słychać też brakujący zapłon z wydechu.Cytat:
Napisał marek230482
Co prawda u mnie w innym aucie, mondeo v6, różnica była bardzo wyczuwalna. Auto jechało jakby chciało a nie mogło.
Auto ma LPG? Może zawór wypalony?
To skup się przy czytaniu bo właśnie to napisałem :)
Zależy dla kogo. Ja zauważę, Ty pewnie też. Ale ogólnie kiedy tracisz zapłon na jednym z szóstki garów to dla kogoś kto zadaje pytanie "co mi stuka" to jest nie do rozpoznania. Więc nie przygryzaj się do mnie feecle o takie szczegóły bo nie wszystko jest oczywiste dla wszystkich jak dla nas.
Ogólnie nie upieram się przy tym spalaniu stukowym ale niestety tylko to do opisu wg mnie pasuje. Co oczywiście nie zmienia postaci rzeczy, że w wielu przypadkach na forum ktoś po prostu nie wszystko dopatrzył, źle zinterpretował a potem wychodzą dziwne wróżby.
Np. jakiś czas temu komuś coś stukało w zawiasie przednim. Był przecież u mechanika, pisał skąd dźwięk dobiega. Normalnie wykluczone były chyba wszystkie możliwości. Gość wymienił całe drążki i już nie pamiętam co jeszcze...... I co? Mechanik idiota nie potrafił wyczuć luzu na łączniku stabilizatora, który został wymieniony bo był ostatnim niewymienionym elementem.......
marek230482, proponuję żebyś się bardziej skupił podczas pisania bo wyraźnie napisałeś coś innego (patrz cytat). V6 Busso nie ma rozwiązań typu cylinder on demand.
Tak wiem i nadal nie zrozumiales :)
Facet, robisz z siebie idiotę.
Na tym zakończę naszą "dyskusję", bo niewiele wnosi do tematu i jak to mówią jeszcze sprowadzisz mnie do swojego poziomu i pobijesz doświadczeniem.Cytat:
Napisał marek230482
Tak, dobrze napisałem. Odcięcie zapłonu "nie unosi zaworów". Nadal normalnie pracują. A spalanie stukowe między innymi występuje przy nie prawidłowym czasie zapłonu.
Nie rozumiem o co Ci chodzi. W dodatku się rzucasz jak co najmniej profesor na wykładzie. I nie oceniaj od razu czyjegoś poziomu bo Twój wcale nie musi być wyższy. Nie Ty to ocenisz.
kolega napisal ze sciagał wtyczke . Ale z czego?? cewka zaplonowa czy wtryskiwacz? może po prostu którys wtryskiwacz juz "klepie"
Oooo wyskoczyłeś jak filip z konopi. Po co Twój jedyny wpis w tym dziale od dawien dawna (albo od zawsze :P ) i to tak oftopowy??? Chyba zaglądasz tu żeby komuś dogryźć :) To wytłumacz mi Magiku co napisałem źle bo nadal nie rozumiem o co Wam chodzi.... Na prawdę. Rzuciliście się na mnie jak hieny na padlinę. Podejrzewam że się nie zrozumieliśmy a jeden z drugim mi ubliża (patrz regulamin) niczym bogowie na tym forum.
Kolega Konrad napisał że może mieć to związek z zaworami.
Ja na to że głupoty pisze bo gdyby tak było to odcięcie/zdjęcie czy odłączenie zapłonu z dowolnych cylindrów nic by nie zmieniło. Zapłon nie ma żadnego wpływu na dźwięki pochodzące od mechanicznych elementów silnika skoro one i tak się kręcą niezmiennie i wydają te same dźwięki niezmiennie co przy prawidłowym zapłonie. Tak więc gdyby ten enigmatyczny dźwięk miał swoje źródło np od luzu zaworowego (co jest mało prawdopodobne z uwagi na sprostowanie feecle - choć możliwe) to żadnego efektu by nie dawało odcięcie na garkach zapłonu. Idąc dalej tym tropem zasugerowałem spalanie stukowe bo to jedyny proces w silniku powiązany z zapłonem jaki mi na chwilę obecną przyszedł do głowy. Ale widzę że i tak nikt nie ma lepszego (żadnego).
Rozumiemy się????
A feecle jeszcze mi wyskakuje z tekstem że busso nie ma wyłączanych cylinrów (zawieszanych zaworów)..... DOskonale o tym wiem, chyba każdy o tym wie i właśnie to napisałem.
Marku, to co napisałeś teraz wytłumaczył Ci dopiero feecle.
Poza tym zawsze śledzę wpisy moich kolegów, więc nie dziw się, że jestem w temacie ;)
Bez urazy, ale dwa offtopy to już dla mnie za dużo, więc nie włączę się w Twoje - jakże merytorycznie przecudne, udowadnianie wszystkim, że to właśnie Ty miałeś rację, a wszyscy dookoła to debile, którzy nie rozumieją tego co napisałeś :)
@feecle i @Magik dajecie pokaz offtopu i rozumienia wpisów na swoją stronę. Marek napisał dobrze. Całe zamieszanie wynika jednak z faktu niezbyt szczęśliwego doboru słów i składni zdania, co daje możliwość interpretacji nie zgodnej z zamysłem autora (coś jak polskie prawo) i rozumienia w dowolny sposób przez różnych odbiorców/czytających.
Jeśli poza marudzeniem i próbą udowodnienia że ja wiem lepiej "co autor miał na myśli", nie chcecie nic dodać to dajcie sobie spokój.
A autor tematu niech zacznie od podstawowej diagnostyki układu zapłonowego. Ewentualnie przerzucić cewki z tylnej głowicy na przednią i wtedy zobaczyć czy się objawy przeniosą. Oczywiście niech nie zapomni sprawdzić stanu świec.
Witam.
Może ktoś zdiagnozować tykanie w mojej Alfuni :(
http://www.youtube.com/watch?v=0uYeB...ature=youtu.be
ten silnik chyba umiera:sarcastic:. on woła" Dobij mnieee...e!"
Dzięki danus. A na ubliżanie mojej osobie tym razem przymknę oko, pomimo że fachowcy folgują sobie w słownictwie mocno. Cóż, chyba to raczej świadczy o poziomie.
- - - Updated - - -
Zakładam że gaz wyłączyłeś???? Tykaniem to widzę pieszczotliwie to nazwałeś :) ja bym się bał jechać :)
Nie wiem czy dobrze słyszałem ale bardziej po stronie pasków napędowych. Nie ma co zgadywać, na pierwszy ogień zrzuć pasek wielorowkowy.
I myślisz ze tak dość równo pracowałby na obróconej panewce??
Mój silnik po obróconej panewce to była tragedia jak pracował po obróconej panewce...
Tak czy siak kolega powinien pewnie chociaż miske ściągnąć i zobaczyć co tam się dzieje przynajmniej pewność będzie czy wasze myśli o panewce są poprawne czy jednak
(i oby) to jest coś innego...
Witam Panów ponownie.Chciałbym jeszcze raz opisać pukanie w moim silniku.Jest to dżwięk podobny do spalania stukowego nie metaliczny jak szklanki ,znika po wyjęciu wtyczki od wtrysku na 4,5 lub 6 cylindrze.Na 1,2,3, bez zmian.Ostatnio był wymieniany rozrząd ,blokady czerwone niby oryginalne.
oryginalne są w kolorze aluminium
3 strony z czego 2 offtop i 0 odpowiedzi... a kolega czeka ;/
a właśnie po to ze na tym forum zawsze jest milion zbędnych postów, które do niczego nie prowadzą bo każdy chce "coś powiedzieć"
zamiast udzielić konkretów!
Właśnie po to takie "głupie gadanie"