Brak mocy, kopcenie na czarno, drgawki silnika JTD

Witam,
Mam od jakiegoś czasu problem z moją alfą 147 1,9JTD 115KM.

Mianowicie od pewnego czasu występuje kilka poniższych problemów - dodam, że ostatnio był czyszczony EGR i to nie pomogło.
- częsty brak mocy przy ruszaniu oraz przy przyśpieszaniu - nie 'jedzie z dołu', powżej około 2tys obr jest OK, natomiast po złapaniu 'ciągu' zostawia czarną chmurę dymu
- kopcenie przy przyśpieszaniu
- wydaje mi się, że trochę większe spalenia (do 1litra) ale na to może mieć wpływ pogoda, i krótkie odcinki jakie pokonuje

- raz na jakiś czas po uruchomieniu samochód wpada w straszliwe 'drgawki' telepie całym autem, nie reaguje na nic, na pedał gazu nic - trzeba go zgasić i odpalić raz jeszcze.

Czy ktoś z was ma może pomysł, co może być powodem powyższych objawów? Tak na prawdę nie wiem co z tym zrobić, nie mam żadnego pewnego mechanika, a każdy do którego jeżdżę podaje inne powody - od turbiny po koło masowe.
Turbinę raczej wykluczam - auto przyśpiesza ok, chociaż, prawdą może być, że ostatnio może jest słabsze, ale to może być złudne odczucie bazując na tym, że nie jedzie od 'zera'.

W tym tygodniu będę wymieniał wszystkie filtry i olej.. co może pomóc, żeby wyeliminować powyższe objawy? Jeden z mechaników doradzał wyczyszczenie czujnika doładowania, jeżeli dobrze pamiętam (obok EGRu?).

Dzięki za pomoc.

Pozdrawiam,
Andrzej

kopcenie na czarno to mi się z brakiem powietrza kojarzy przyjrzyj się turbinie na dzień dobry bo alfina niedotleniona

Jak wysoko ją kręcisz? Przy ilu obrotach zmieniasz bieg? Bo może jest po prostu "nie przepalona" i dlatego kopci

Poszukaj tematów odnośnie kopcenia na czarno. Było już o tym wielokrotnie.

tak właśnie myślę, że może być nie 'dotleniona' dlatego zmieniam filtr powietrza..
W ostatnim roku jeździłem 'dziadkowo' troche ze względu na dużą ilość pkt. ale ostatnio dosyć dobrze ją 'przepalam'.

Czy warto dać do czyszczenia ten czujnik obok EGRu?

A dolot masz szczelny?

dolot wydaje się szczelny, ale jutro raz jeszcze dokładnie sprawdze.

Witam, miałem podobne objawy pomijając szarpanie i był to przepływomierz powietrza, teraz na nowym boshowskim czuje jakby dostała nowe życie ;)

Cytat:

---

Napisał andru

- dodam, że ostatnio był czyszczony EGR i to nie pomogło.
- częsty brak mocy przy ruszaniu oraz przy przyśpieszaniu - nie 'jedzie z dołu', powżej około 2tys obr jest OK, natomiast po złapaniu 'ciągu' zostawia czarną chmurę dymu
- kopcenie przy przyśpieszaniu
- wydaje mi się, że trochę większe spalenia (do 1litra) ale na to może mieć wpływ pogoda, i krótkie odcinki jakie pokonuje
- raz na jakiś czas po uruchomieniu samochód wpada w straszliwe 'drgawki' telepie całym autem, nie reaguje na nic, na pedał gazu nic - trzeba go zgasić i odpalić raz jeszcze.

---

To, że czyściłeś nie oznacza, że on pracuje poprawnie, a tym bardziej, że jest szczelny. Minimalna nieszczelność juz powoduje powyższe objawy. Może też jak składałeś, to powstała jakaś nieszczelność.
Tak, czy tak, to wszystko jest gdybaniem. Kabel, MES i zrób logi. To pewno znacznie zawęzi grono podejrzanych ;) i niewątpliwie skracając temat doprowadzi do szybszego ożywienia twojego bolida ;)

Cytat:

---

Napisał @sdero

To, że czyściłeś nie oznacza, że on pracuje poprawnie, a tym bardziej, że jest szczelny. Minimalna nieszczelność juz powoduje powyższe objawy. Może też jak składałeś, to powstała jakaś nieszczelność.
Tak, czy tak, to wszystko jest gdybaniem. Kabel, MES i zrób logi. To pewno znacznie zawęzi grono podejrzanych ;) i niewątpliwie skracając temat doprowadzi do szybszego ożywienia twojego bolida ;)

---

Cześć,
W końcu udało mi się zczytać logi.. plik w załączniku.
Na wykresie wyraźnie widać, że zmierzona masa powietrza wyraźnie różni się od oczekiwanej - ale nie wiem czy jest to problem.
Dodatkowo dodam, że problem z 'przyduszenie' pojawił się zaraz przy rozpoczęciu logów, oraz zaraz przed zatrzymaniem...
link do logów: http://hostuje.net/file.php?id=9a478...234e42c96caf3c
http://hostuje.net/file.php?id=9a478...234e42c96caf3c



Załącznik 111714

dziękuję bardzo za pomoc!!

EGR nie może się otworzyć na 100%. Czyli masz sprawcę drgawek i dymienia. Masa powietrza też jest do D. Ale najpierw zajmij się EGR-em.
I zmień wersję FES-a, bo ten tworzy logi, które otwierają się tak:

Załącznik 111720

Czyli nic z tego nie wiadomo :(

zajmij się EGRem... czyli skoro był czyszczony przez mechanika jakieś 2 miesiące temu (przed tym też występowały drgawki i dymienia) to pozostaje tylko wymiana?
A co do FESa, jaką wersje polecasz?

Pzdr,
Andrzej


EDIT:
Chyba, że pozostaje opcja go zaślepienia, lub coś? Czytałem kiedyś o takich wynalazkach... ?

wywal go w cholere...

Cytat:

---

Napisał kamillll

wywal go w cholere...

---

I tu kolega ma rację. ..

Wersja FES-a ? Najlepiej ostatnia z www.multiecuscan.net

FESa czy EGRa?:)

Jeżeli myslicie o EGR to sugerujecie założenie zaślepki? Nie ma to jakiegoś negatywnego wpływu? + pytanie gdzie taką zaślepkę zakupić, bo czytałem kilka tematów, gidze ludzie zamawiali na allegro i odbierali nie pasujące itd... ?

Zakładaj pełną (bez dziur), bo widzę z 1 postu, że masz ver 115 KM. Dobrze jest też mimo wszystko wyłączyć EGR programowo.
Na allegro blaszki są po jakieś 8-10 zł. Powinny pasować.

czy taka zaślepka będzi ok? i faktycznie wierzycie, że przyniesie to poprawe? Powinna być zamontowana 'od spodu' ? a co z przekłamaniem dot. powietrza etc. o czym pisze w aukcji?

EDIT: czy oprócz zaślepki będę potrzebował jakiejś uszczelki o czym piszą w aukcji?

Jak chesz możesz zrobic sam, swietnie nadaje sie blaszka z kopert impostu, ja tak mam juz z dwa lata i sie nie martwie

Najproscij sprawdzic dolot czy szczelny
a potem szukac dalej.

Wysyłane z mojego XT320 za pomocą Tapatalk 2

Witam kolegów,
mam podobny problem jak kolega a mianowicie przy obrotach nie przekraczających 2 tyś/min samochód ma objaw jakby na sekundę zabrakło mu mocy. Logi z FESa wrzucam może ktoś z Was pomoże. Dodam że samochód to Alfa 147, 1.9 JTD, 115 KM, 2005 rok.
Załącznik 114084Załącznik 114085


Z góry dziękuję za pomoc.

To nie są logi, to są screeny, z których praktycznie nic nie można się dowiedzieć. Coś tam masz dziwnego w wartości powietrza. Widać jakieś 3 tyś, czy coś takiego. O ile dobrze widzę. Zrobisz porządne logi, to będzie można je ocenić.

Wrzuciłem normalne logi z FESa. Może teraz uda się coś wywnioskować. Z tego co widzę to wydaje mi się że przepływka ma duże opóźnienie w stosunku do obrotów.

http://przeklej.org/file/8NzD0M/Logi.rar

Danych jest mało. Jest tylko przepływka. Jeśli pozostałe parametry są ok, to przepływka jest do wymiany lub jest duża dziura w dolocie.

Jakie dane potrzeba? Mogę za chwilę zrobić i wrzucić.

Powietrze tak jak robiłeś (mg/w), EGR (%), doładowanie żądane i mierzone (mBar), overboost %, pedał gazu w % (żadnych pomiarów napięć w voltach). Przejedź się samochodem po jakimś odcinku tak aby danych było więcej. Znajdź sobie miejsce gdzie mógłbyś przyspieszyć od 80 do 120 km/h na czwartym biegu z pedałem w podłodze.

Testy przeprowadzone, załączam logi.
http://przeklej.org/file/DVd4pg/Jazda.rar

Wygląda jakby ci się zawór EGR co jakiś czas przywieszał, więc jest do czyszczenia/zaślepienia. Przepływomierz masz do przeczyszczenia i sprawdź szczelność rur między przepływomierzem, a turbiną.
Albo coś masz z elektryką albo z interfejsem/FES-em, bo na wykresie pokazują się dziwne doły i dziwne wartości.

Załącznik 114261

Akumulator masz w jakim stanie ?

Akumulatora nie ma się co czepiać, napięcie 12.6 V. Tak jak napisałeś może się coś dziać z elektryką albo z programem. Ten moment na wykresie wygląda jakby faktycznie padło zasilanie. Jutro zabiorę się za czyszczenie egr, przepływki i potem zrobię sobie trasę z lapkiem.
Na razie wielkie dzięki za pomoc.

Edit: EGR zapieczony, nie szło go ruszyć ręką ale dało się go ożywić co widoczne jest w logach i w zachowaniu się samochodu (odzyskał moc). Przepływka nie była jakoś mocno zasyfiona ale ją przeczyściłem i wydaje mi się ok. Wrzucam logi z prawidłowo działającym EGR. http://przeklej.org/file/JV4kHF/Po.c...przeplywki.rar
Na razie wielkie dzięki za pomoc.

Panowie jaka jest powiedzmy dopuszczalna rozbierznosc miedzy wartoscią powietrza zmierzoną a oczekiwaną

Byłby ktoś uprzejmy spojrzeć na ten log, niestety nie udało mi się dostatecznie rozpędzić samochodu ciągle ktoś jeździł generalnie but w podłodze zaczyna się od ~44s

bella wydaje mi się straciła na mocy i wydaje mi się że ma wiekszy apetyt na paliwo

EGR ci głupieje. Stąd pewno te problemy z powietrzem i stabilizacją doładowania. Zaślep EGR i zrób logi. Zobaczymy co się zmieniło. Pewno będzie lepiej ;)... ale i błąd P0404.

Wybacz zapomniałem dodać że EGR całkowicie zaślepiony już z rok czasu

Coś udało się zdziałać w temacie? Mam podobne objawy i już nie mam pomysłów

Nie wiem na ile Wam to pomoże, ponieważ i tak nie obejdzie się bez rozebrania i obejrzenia, no ale może będziecie mieli chociaż pogląd na to gdzie szukać problemu. Otóż 2 sprawy, które u siebie robiłem i miały podobne objawy:

1.
Objawy: podczas przyśpieszania czuć trzęsienie autem, zaczyna kopcić(w zaawansowanym stadium kopci bardzo),
zdarza się podczas zapalenia, że auto wpada w szalone wibracje, wydaje się jakby cały czas było na etapie "zapalania" i nie idzie go opanować inaczej niż wyłączyć i włączyć ponownie
Przyczyna: starte krzywki na wałku rozrządu - nowy wałek i po sprawie

2.
Objawy: kopcenie podczas przyśpieszania, nieregularne doładowanie (jeśli dociśniemy w opór przy tych 2tys. obrotów to nie idzie gładko), a najlepiej sprawdzić wyjeżdżając na prostą po rozgrzaniu silnika i dociskając w opór na 4 biegu, wtedy będzie bardzo wyraźnie czuć, że moc lata jak sinusoida
Przyczyna: turbina a konkretnie łożyska wyrobione i cała jej oś lata jak dzika i dodatkowo przepuszcza olej do komory spalania, co w zaawansowanym stadium kończy się tym, że turbina dosłownie pompuje olej do intercoolera, dalej olej się spala i nasz silnik zaczyna sam z siebie lecieć na maks obroty bez możliwości zatrzymania (albo uda nam się szybko zareagować i zgasić, jeśli to już nie działa to wrzucamy bieg, a jeśli to już nie działa to silnik tak długo będzie się rozpędzał, aż skończy się olej - o ile mamy fart - albo aż się rozbiegnie)

Liczę na to, że cokolwiek Wam to podpowie.
Pozdrawiam.

W przypadku "choroby wściekłych diesli" po prostu ściska się dolot powietrza. Silnik gaśnie od razu. Najgłupszymi pomysłami są pozostawienie do wypalenia oleju (na ogół wtryski z głowicą zaczną stanowić jednolitą masę) lub wrzucenie biegu ( widziałem osobiście zmielony wałek główny i koło dwumasowe z po grzechocącymi tłumikami)

Nie przeczytałeś chyba mojej wypowiedzi ze zrozumieniem, opisałem tylko jak problem z turbiną puszczającą olej może się skończyć, w żadnym wypadku nie zachęcałem do pozostawiania silnika aż skończy się olej, a co do wrzucania biegu to kiedy nie da rady opanować już silnika poprzez wyłączenie z kluczyka to jest to jedyne sensowne rozwiązanie. Pozdrawiam.

Cytat:

---

Napisał jogproof

Nie przeczytałeś chyba mojej wypowiedzi ze zrozumieniem, opisałem tylko jak problem z turbiną puszczającą olej może się skończyć, w żadnym wypadku nie zachęcałem do pozostawiania silnika aż skończy się olej, a co do wrzucania biegu to kiedy nie da rady opanować już silnika poprzez wyłączenie z kluczyka to jest to jedyne sensowne rozwiązanie. Pozdrawiam.

---

To jest bardzo głupie i prostackie rozwiązanie z prawdopodobieństwem powiększenia kosztów. Już pisałem jakie jest proste ostateczne rozwiązanie. Prościej, w starszych Alfach wystarczy podnieść ręką klapę gaszącą, a w nowszych po odcięciu zasilania klapa gasząca opada w pozycję zamkniętą. Po to ona jest. Nie tylko po to aby nie telepało przy gaszeniu.

Cytat:

---

Napisał jogproof

a jeśli to już nie działa to silnik tak długo będzie się rozpędzał, aż skończy się olej - o ile mamy fart

---

Może to nie jest wprost zachęcanie ale wpatrywanie się jak wół w malowane wrota, gdy silnik się rozpada jest wmawianiem użytkownikom, że już nie mają wyjścia. Jak zapewne nie wiesz, to wmawianie jest synonimem nakłaniania, namawiania, zachęcania. Więc nie zarzucaj mi braku czytania ze zrozumieniem.
Więc zanim się ponownie oburzysz, to czytaj teksty i chwilę je przemyśl. To pozwoli ci pominąć ewentualne niesnaski. Bo teść pisana, różnie jest interpretowany przez czytającego.

I to by było na tyle togo offtopu. Jak będę wiedział jak koledze, autorowi postu pomóc, to wtedy się odezwę.