[145] Klocki hamulcowe

Printable View

22-12-2008, 00:18
kubatron

[145] Klocki hamulcowe

Witam, mam pytanie ostatnio poszedłem do sklepu i zakupilem klocki hamulcowe zamienniki do 145 1.6 16V TS 1997r. i gosciu mnie zapewnial ze to na 100% te klocki ;] noi coz pojechalem do kolegi bo mi obiecal wymienic, i okazalo sie ze klocki z czujnikiem ( to byly klocki z jednym czujnikiem nie dwoma ) pasuja na uklad w ktorym sa zawieszone, ale klocek bez czujnika okazal sie zbyt krotki, no ale postanowilem ze jutro (poniedzialek) wymienie na te co powinny i powinno byc, ale co i na co zwracac uwage przy wymieniae samodzielnej klockow? zeby wszystko idealnie potem dzialalo?
22-12-2008, 10:18
grzelutek

Najlepiej zdemontować stare klocki i wtedy iść do sklepu,żeby być na 100% pewnym o jakie chodzi.
22-12-2008, 10:30
Tiga

Prawdopodobnie wcisnął Ci klocki od wersji po FL, te mają juz inne. Chyba takie same jak QV...

Pozdr. Tiga :wink:
22-12-2008, 16:14
kubatron

Juz dzis bylem i wymienilem na dobre klocki :) Ale planuje jechac i wymienic te klocki z kolega bo ma mi pomoc bo ma garaz :) Na co zwracac uwage przy wymianie? zeby wszystko potem chodzilo dobrze i nie bylo awari?:)
22-12-2008, 16:40
lesio146

Cytat:

Napisał kubatron

Juz dzis bylem i wymienilem na dobre klocki :) Ale planuje jechac i wymienic te klocki z kolega bo ma mi pomoc bo ma garaz :) Na co zwracac uwage przy wymianie? zeby wszystko potem chodzilo dobrze i nie bylo awari?:)

wyczysc dobrze zacisk w miejsci prowadzenia klocka.sprawdz przed zamontowaniem czy klocek swobodnie przesuwa sie w prowadzeniu.pamietaj tez by prowadzenie klocka nasmarowac nie wielka iloscie smaru miedziowego.nie wiem czy wymieniasz przod czy tyl.przy wymianie tylu pamietaj o rozlaczeniu linki hamulca.
22-12-2008, 16:49
QBA

Cytat:

Napisał kubatron

Juz dzis bylem i wymienilem na dobre klocki :) Ale planuje jechac i wymienic te klocki z kolega bo ma mi pomoc bo ma garaz :) Na co zwracac uwage przy wymianie? zeby wszystko potem chodzilo dobrze i nie bylo awari?:)

Jak miałem 145 to nie wymieniałem klocków ale za to w 166 juz przechodziłem przez to i powiem ci ze nie ma nic trudnego, odbezpieczasz zawleczki wyciągasz stare i wkładasz nowe, staraj się robic to szybko żeby tłoczek hydruliczny który dociska klocek do tarczy nie wyszedł zaduzo bo poźniej możesz (ale nie koniecznie) miec problem go wcisnąc.

Jeśli kupiłes nie orginalne klocki to możesz miec inne wtyczki od czujnika ale to nic trudnego odcinasz nie pasująca wtyczke z nowych (wyrzucasz do smieci), następnie odcinasz orginalna wtyczke ze starych i łączysz to w jedna kupe, najsolodniej bedzie jesli łączenie kabli owiniesz izolacją, a jeszcze na to izolacje termokurczliwą.

Po wymianie klocków jak odpalisz auto to podpompuj kilka razy hamulcem, ja o tym zapomniałem i przy zjezdzie z podnośnika mało co nie poprzestawialem kilku samochodów bo pedał wpadł mi w podłoge :P
22-12-2008, 17:54
as

Wymiana klocków to małe piwko przed śniadankiem - mnie samemu zajęło to ok. godz. (o ile dobrze pamiętam) na parkingu przed blokiem na którym nie było akurat miejsca, bo byłem obstawiony z obu stron.

Tłoczek w zacisku i tak będziesz musiał nieco ścisnąć. Wykorzystałem do tego celu mały zacisk stolarski, który sprawdził się doskonale. Podczas demontażu uważaj na elastyczne przewody hamulcowe nie wieszaj na nich zacisku - mnie też się przypomniało o tym w ostatniej chwili i podwiesiłem zacisk na... sznurowadle :| Poza tym tak, jak Koledzy już wspominali :wink:
24-12-2008, 15:54
kubatron

a jak zrobic zeby pedał hamulcu był twardy i brał hamował leciutko przyciskając go ? zeby nie byl miekki?
24-12-2008, 19:22
Tiga

Cytat:

Napisał kubatron

a jak zrobic zeby pedał hamulcu był twardy i brał hamował leciutko przyciskając go ? zeby nie byl miekki?

Odpowietrzyć dobrze :!:
26-12-2008, 00:24
kubatron

A mozecie na szybko opisac mi jak odpowietrzyc uklad hamulcowy samemu?
27-12-2008, 10:56
lesio146

Cytat:

Napisał kubatron

A mozecie na szybko opisac mi jak odpowietrzyc uklad hamulcowy samemu?

przy zapalonym silniku naciskasz kilkakrotnie pedal hamulca,przytrzymujesz go wcisniety a twoj pomocnik popuszcza odpowietrznik w zacisku.po zejsciu pedalu dokreca a ty puszczasz powoli pedal.robi sie to tak dlugo az nie beda sie pojawialy pechezyki powietrza w plynie wydostajacym sie z otpowietrznika.zaczyna sie od kol najdalej polozonych od pompy.no i pamietaj by kontrolowac poziom plynu podczas odpowietrzania.
28-12-2008, 14:23
JacekK

Co do wymiany klocków - jak już robicie dla siebie to warto oczyścić zacisk z rdzy papierem ściernym/pilnikiem w miejscu gdzie styka się z klockiem, a następnie przesmarować go odpowiednim smarem. To samo zresztą z prowadnicami zacisku - zdjąć, oczyścić, nasmarować i złożyć dbając o czystość.
07-03-2009, 16:08
georgeous

Witam
Ja dzisiaj próbowałem wymienić klocki, ale nie dałem rady odkręcić śruby od zacisku.. Klucz 17 mi się przekręcał na śrubie, chociaż sama śruba zjechana nie była, a 16 był za mały.. Wogóle mało tam miejsca żeby włożyć jakąś dźwignię, a śruba jest nieźle zapieczona.. Może ktoś ma jakieś patenty jak to odkręcić?
16-07-2009, 14:41
skrzat

Podepnę się pod powyższy post, bo chciałbym wszystkich ostrzec przed złym wyborem. Dokładnie rok temu wymieniałem z przodu klocki hamulcowe. Kupiłem klocki AD za około 70 zł, bo wtedy prawie tylko takie były na sklepie do mojej Alfy. Wczoraj jak wracałem z trasy zaczęło tak mi "walić" w kole, że aż się wystraszyłem. Dziś zdjąłem koła i oczywiście od razu sprawdziły się moje podejrzenia, czyli wytarte klocki. Najgorsze jest to, że przejechałem na nich dokładnie 22 tys. km i to przy spokojnej jeździe. Jeździłem już na różnych klockach, nawet tych tanich, ale większego dziadostwa nie widziałem i dlatego odradzam AD wszystkim. Pozdrawiam.
17-07-2009, 20:06
grzesiek87

A może Ci się kolego tłoczek przytarł i klocki caly czas lekko hamowały. Ja u siebie tak miałem. Lepiej to sprawdź bo kazde inne klocki załatwisz po kilku tys km.
Pozdrawiam
18-07-2009, 14:10
as

Cytat:

Napisał skrzat

Najgorsze jest to, że przejechałem na nich dokładnie 22 tys. km i to przy spokojnej jeździe.

To bardzo szybko Ci się zużyły. Ja na swoich przejechałem może połowę tego co Ty jednak ich zużycie jest symboliczne. Jak wyglądają Twoje tarcze hamulcowe? Czy są odbarwione na jakiś niebiesko-fioletowy odcień?

Cytat:

Napisał grzesiek87

może Ci się kolego tłoczek przytarł i klocki caly czas lekko hamowały

Przyczyn ciągłego tarcia klocków hamulcowych o tarcze może być kilka:
- zapieczone cylinderki (tak jak napisałeś),
- zapieczone prowadnice zacisków hamulcowych,
- zapieczone klocki w jarzmach zacisków,
- zapowietrzony układ hamulcowy (sprężone powietrze w przewodzie hamulcowym działa jak sprężyna),
- rozwarstwione przewody hamulcowe (nie pozwalająca na powrót płynu hamulcowego),
- uszkodzenie pompy hamulcowej (nieszczelność między sekcjami).
18-07-2009, 16:55
skrzat

Sprawa wygląda następująco, bo jak to bywa nic się nie dzieje bez przyczyny. Jedna z prowadnic (szpilek) wchodzących do jarzma zacisku zapiekła się (pękła ze starości guma osłaniająca szpilkę i wypłukało cały smar, a rdza zrobiła już całą resztę). Nie wycofuje jednak tego, co pisałem wcześniej i przestrzegam wszystkich przed klockami AD (druga strona była ok, ale klocki i tak były bardzo wytarte i musiałbym je w najbliższym czasie wymienić). Problem teraz w tym, że próbowałem różnych odrdzewiaczy, ale szpilka i tak się ukręciła i mam całe jarzmo zacisku do wymiany. Próbowałem rozwiercać, ale bez powodzenia. Jak na ironie cena nowego jarzma w sklepie jest w przedziale 240-270zł. Dla porównania do innych aut jarzmo kosztuje kilka razy taniej. Przez Allegro większość chce sprzedać całość wraz z zaciskiem, ale na szczęście znalazłem jednego gościa, który mi wyśle tylko samo jarzmo. Wniosek jest taki, że pomimo, że moja Alfa jest w super stanie, to te 14 lat zrobiło swoje i wychodzą i będą wychodzić takie usterki. Pozdrawiam.
20-07-2009, 17:11
hobbit_666`

Koledzy czy ktos z Was uzywal moze szczech hamulcowych firmy LPR (wloska firma)?? Musze wymienic z Tylu szczeki i cylinderki - cylinderki mysle ze wloze firmy CIFAM - czy jakos tak. Czy ktos moze cos wiecej powiedziec o CIFAMie i o LPRach?