Cisnienie oleju

Witam. Zalozylem ten watek poniewaz nie znalazlem takiego. Mianowicie problem polega na tym ze w belli po kilku minutach jazdy zaczyna mrygac kontrolka cisnienia oleju. Po przygazowaniu kontrolka znika, a po jakims czasie (czasami) znow sie zapali. Problem generalnie mija po przygazowaniu. Tak jakby cos przytykalo przeplyw oleju. Mam kilka podejrzen, a mianowicie filtr oleju ktory moze nie przepuszcza odpowiedniej ilosci, bo potem po przygazowaniu,wszystko wraca do,normy. Problem pojawia sie.tylko gdy stoje w korkudluzszy czas(niskie obroty) ewentualnie jakis czujnik? Proszd o wskazowki. Pozdrawiam;)

Aby mieć pewność, że to nic z mechaniką to podjedź do warsztatu na pomiar ciśnienia oleju. Jeżeli tam będzie OK to szwankuje czujnik.

Gdzieś czytałem, że niektóre samochody tak sygnalizują zużycie oleju. Jeśli nie to to zostaje szukać po czujnikach ciśnienia ....

Na pewno nie w Alfie. Tu jest prosty czujnik.

Kolego jeśli czujnik jest ok, masz zalany prawidłowy olej to niestety takie zachowanie zwiastuje kłopoty z panewkami lub turbiną - gdzieś cisnienie ucieka. ewentualnie padła pompa oleju.Nie radzę eksploatować samochodu, bez weryfikacji u porządnego mechanika, bo zniszczysz silnik

Cytat:

---

Napisał jaboleq

Na pewno nie w Alfie. Tu jest prosty czujnik.

---

"Byłem dziś w serwisie podłączyli komputer i rzeczywiście olej był zużyty .Wymiana oleju reset i wszystko gra kamień z serca.Co ciekawe olej zużył się po 6 tysiącach kilometrów."

Mowa o Alfie 147 JTDm.
Jeśli jest jak mówisz... to może w serwisie Alfistę naciągnęli na nowy olej po 6k km ;/

Olej ma okolo 10 tysiecy pelen syntetyk 5w30 total ecs (cos tam co tam)...silnik ladnie pracuje, przyspiesz, wyciekow brak, zuzycie oleju,tez nie wystepuje. Boje sie ze moze byc to popma oleju, ale z racji przejechania tych 10 tys zmienie olej i filtr i ciekawe co sie stanie. Przebieg 185 tys (pewny) wiec na panewki? Za wczesnie moim zdaniem zwlaszcza w dieslu. Podobno w miejsce czujnika mozna wstawic chwilowo manometr przy pomocy ktorego zmierzyc cisnienie. W kazdym razie najpierw olej. No i co najwazniejsze, to nie jest to caly czas. Pojawilo mi ie to dwa dni temu, zgasilem auto odpialem aki na chwile i,bylo ok. Dopiero dzis znow po takiej jezdzie na niskich obrotach typu korek znow kontrolka.zaczela mrygac. Silnik przy tym stanie nie wydawal,niepokojacych dźwięków jakby,nie byl smarowany. Dam znac po zmianie oleju. Dziek za wskazowki, napewno,sprawdze;)

- - - Updated - - -

Aha i przy odpalaniu zimnego silnika po nocy kontrolka normalnie gasnie po max 2 sek. Dodam jeszcze ze wczesniej czasami kontrolka oelji w pozycji zaplonu w ogole.sie nie zapalala. Moze przypadek? Tego nie wiem

Ja się przychylam do opinii Maćka156. Trzeba zmierzyć ciśnienie na gorącym silniku i jeśli wyjdzie za mało to trzeba zlikwidować luzy, żeby olej nie uciekał na boki.
Niestety, zwylke wiąże się to z remontem silnika. Często w takich przypadkach handlarze zalewają moto-doktora i opychają samochód, a nieszczęsny kupiec po krótkim czasie zaczyna mieć problemy.

U znajomego w jtd podobne cuda wianki działy się jak miał filtr oleju firmy filtron, ale jak koledzy napisali najpewniej sprawdzić ciśnienie oleju.

Miałem taką sytuację że jak był zalany świeży olej to wszystko było ok, ale po przejechaniu ok 4 tys km zaczynały się problemy z ciśnieniem oleju... co się okazało... uszkodzone panewki na wale.

No nic, trzeba bedzie zmierzyc to nieszczesne cisnienie i sie okaze co dale....dziwi mnie tylko to ze wszystko chodzi poprawnie. tzn nie ubywa oleju, silnik nie kopci ladnie pracuje cichutko itd przespieszenie ma i ogolnie wszystko jest w normie. Mialem przed chwila troche czasu i przyjrzalem sie sprawie i jedna rzecz mnie troszke meczy. Jak silnik sobie pracuje spokojnie na wolnych obrotach to czasami choc nie zawsze slychac jakby z dolu silnika takie dziwne odglosy....po dodaniu gazu zanikaja i powracaja przy nizszych obrotach tj. 1500-1000 i przy powiedzmy 750-850 czasem ten dzwiek powraca. Brzmi on tak, jakby lancuch sie naciagal, cos w tym rodzaju. Oczywiscie to tylko moje prywatne spostrzeżenie. przy obrotach powyzej 1000 nigdy ich nie ma i wystepuje tylko przy nabieraniu/spadaniu obrotow w zakresie 1000-1500. Moze to pompa oleju? podobno jest tam jakis lancuch ktore ewentualnei mzoe byc przyczyna? A filtr oleju mam UFI takze chyba odpowiedniej jakosci do wloskich auteczek. Na wolncyh obrotach brzmi to jak "cyk cy cyk" zgodnie z obrotami silnika. Ale zaznaczam ze wtey i tylko wtedy. podczas jazdy tego nie ma

Cytat:

---

Napisał karol0910

Olej ma okolo 10 tysiecy pelen syntetyk 5w30 total ecs (cos tam co tam)......

---

Jeszcze jedno olej zalecany do tego silnika to pełny syntetyk 5W40 dedykowany do diesla (czyli API: CF, a nie SM/CF)

Tak więc na taki tez zmienie po czym zmierze ciśnienie. Nie wiecie koledzy co moze oznaczac wyzej opisane przeze mnei zjawisko ?

Cytat:

---

Napisał karol0910

dziwi mnie tylko to ze wszystko chodzi poprawnie. tzn nie ubywa oleju, silnik nie kopci ladnie pracuje cichutko itd przespieszenie ma i ogolnie wszystko jest w normie.

---

Po własnych doświadczeniach powiem Ci że mnie to w ogóle nie dziwi. U mnie było to samo.

Cytat:

---

Mialem przed chwila troche czasu i przyjrzalem sie sprawie i jedna rzecz mnie troszke meczy. Jak silnik sobie pracuje spokojnie na wolnych obrotach to czasami choc nie zawsze slychac jakby z dolu silnika takie dziwne odglosy....po dodaniu gazu zanikaja i powracaja przy nizszych obrotach tj. 1500-1000 i przy powiedzmy 750-850 czasem ten dzwiek powraca. Brzmi on tak, jakby lancuch sie naciagal, cos w tym rodzaju. Oczywiscie to tylko moje prywatne spostrzeżenie. przy obrotach powyzej 1000 nigdy ich nie ma i wystepuje tylko przy nabieraniu/spadaniu obrotow w zakresie 1000-1500.

---

Znowu powiem że miałem to samo... niestety oznaczało to padniętą turbinę ... spowodowało to niskie ciśnienie oleju.

Cytat:

---

Moze to pompa oleju? podobno jest tam jakis lancuch ktore ewentualnei mzoe byc przyczyna?

---

Nie wiem czy dobrze mówię, ale u Ciebie chyba nie ma łańcucha. Łańcuch przy pompie oleju jest w 2.4, w 1.9 8v łańcucha nie ma, natomiast nie wiem jak to wygląda z 16v.



Niestety chyba trzeba się będzie przyjrzeć panewkom.

Remont silnika raczej nie ma racji bytu w dzisiejszych czasach Taniej wychodzi zrobic swap silnika, nawet 2,4 jtdm jezeli takowy znalazby sie w razsadnej cenie i stanie rzecz jasna. Nie wiem tylko czy skrzynia i poloski by podeszly. w 2,4 jtdm tez jest 6 biegowa skrzynia, nie wiem tylko czy pasuje do 1,9 i czy jest mozliwe. W kazdym razie remont razczej jest nieuzasadniony ekonomicznie, ale dzieki za spostrzezenia :)

- - - Updated - - -

Chyba ze samo turbo jest zepsute bez panewek, no ale jezeli wiekszosc wskazuje na panewki no to sprawa wydaje sie byc rozwiazana

Czytam post za postem i aż mi się włos jeży na głowie... Całkowity brak elementarnej wiedzy o ciśnieniu oleju w silniku i zmienności tego ciśnienia pod wpływem czynników...
Kontrolka ciśnienia oleju to nie jest byle jaka od spalonej żarówki... Tego się nie bagatelizuje
To że gaśnie na obrotach świadczy raczej o tym, że czujnik działa prawidłowo.
A zależność jest prosta. Zimny silnik -> zimny olej -> gęsty olej -> wysokie ciśnienie oleju -> kontrolka gaśnie
Silnik się rozgrzewa, olej robi się bardziej gorący, a przez to bardziej płynny -> ciśnienie maleje
Zwiększysz obroty silnika -> zwiększysz ciśnienie oleju, ale co z tego, skoro zamiast oleju masz wodę?
W jtd 16v kontrolka zapali się tylko na biegu jałowym i na solidnie rozgrzanym oleju (no ale teraz za oknem przecież raptem kilka stopni, a poza tym, jtd 16v ma chłodnice oleju), wtedy gdy ciśnienie spadnie solidnie poniżej 1,0bar

Zwiększając wtedy obroty tylko przyśpieszasz zużycie silnika. Kategoryczny zakaz jazdy! O ile już nie jest za późno...

Wybacz za "brak wiedzy" ale mniemam, ze kazdy wie, ze konrolka oleju/ cisnienia oleju czy jak to sobie nazwiesz nie zapala sie od tak sobie TAKZE...Szanowny Kolego cuoreventi gdybys odrobine pomyslal swoja nadludzka inteligencja, to bys wywnioskował jedna zasadnicza rzecz....czy autko idzie do remontu tudzież naprawy danego elementu/elementów czy do zyda!!!
I wszystko jasne;) Dziwi mnie tylko FAKT ze autko ma 185 tys przebiegu udokumentowanego, pewnego przebiegu i idzie do do ZYDA lub na zlom? zwlaszca 1.9 JTDM? Dziwne....ale Fakt pozostaje faktem ze słychać od dolu silnika niepokojace dziwieki ktore nawet dla mnie ( doswiadczonego amatora ze tak to nazwe) zdaja sie byc jednoznaczne? Hmmm pozostaje mi jedynei zatwierdzic NIEZNISZCZALNOSC JTDm badz nie (M)

- - - Updated - - -

Takze jednym slowem..bedac obiektywnym to trzeba zajrzec do konkurencji np francuskiej ktora posiada silniki wytrzymujące wieksze przebiegi, a zwlaszcza powyzej 185 tysiecy. Kilka samochodow przerobilem ale nigdy nie zdarzyal mi sie taka wtopa jak teraz ku mojemu zaskoczeniu. Takze francuskie silniki F3P itp sa nie do porownania mimo ze benzynowe

Witam!PANOWIE nie ma co przekomarzać się o tym i o owym.Pierwsza podstawowa sprawa:pomiar ciśnienia czujnikiem zegarowym to sprawa podstawowa.Pozwoli wykluczyć usterkę czujnika(a takie się zdarzają).Jeśli czujnik jest ok. to dopiero można dyskutować o powodach spadku ciśnienia oleju.Nie ma tu też znaczenia wskazywany przebieg,rocznik,czy typ silnika i to czy jest to francuz czy chińczyk.Nigdy nie wiemy co ktoś kombinował przy naszym silniku i jak go obsługiwał jeśli nie mamy auta od nowości.Pozdrawiam Tomasz
P.S Oczywiście do czasu pomiaru tak jak napisał kolega powyżej ZAKAZ RUCHU

OTOZ: na 99% czujnik cisnienia oleju, ten co jest za miska olejowa. Wymieniajac olej zauwazylem ze jest tam odwalona niezla żeźba z kabelkami (poizolowane tasma itd) i czesto gesto nie swieci mi sie kontrolka oleju na zaplonie co ustaje z niewiadomych przyczyn i zapala sie i gasnie we wlasciwych momentach, takze mozna z duza doza prawdopodobienstwa stwierdzic ze to jest przyczyna calego zamieszania. Zmienilem olej na doradzony 5w40 co tez polepszy prace silnika. Klarowniej chodzi sam z siebie ale to tez zasluga ze olej jest swiezy. Temat mozna chyba uznac za zamkniety. Dzieki za wszelka pomoc i wskazowki. Pozdrawiam :)

Gwoli ścisłości. Diagnoza: po ściągnięciu miski olejowej widać było, że rurka od smoka doslownie wisiała, tzn nie byla odpowiednio przymocowana przez co przy wyższej temp oleju nie byla w stanei pociagnac go w odpowiedniej ilosci i cisnieniu do silnika. Dla swietego spokoju wymienilem tez czujnik i nawet w najwyzszych mozliwych wariantach temperatury kontrolka ani mrugnie i wartosc cisnienia pozostaje przynajmniej w normie.

karol0910 ...jeden z nielicznych użytkowników, który zaczynając od pytania, zakończył temat odpowiedzią z rozwiązaniem co było faktyczną przyczyną.

Cytat:

---

Napisał karol0910

Takze jednym slowem..bedac obiektywnym to trzeba zajrzec do konkurencji np francuskiej ktora posiada silniki wytrzymujące wieksze przebiegi, a zwlaszcza powyzej 185 tysiecy. Kilka samochodow przerobilem ale nigdy nie zdarzyal mi sie taka wtopa jak teraz ku mojemu zaskoczeniu. Takze francuskie silniki F3P itp sa nie do porownania mimo ze benzynowe

---

A ja dodam, że będąc obiektywnym , takie druciarstwo jakie miałeś wykonane, zniszczyło by każdy silnik w każdej marce :D