Alfa 156 2.4 JTD Wibracje w kabinie

Wiem że to jest temat tabu, i że nikt nie jaży dokładnie co powoduje wibracje, ale chciałem napomnieć o jednym szczegule, wręcz pozytywnym, ;) podobnie jak wszyscy powymieniałem wszystko co sie dało i co mogło powodować wibracje, czyli; nowy dwumas, tarcza i docisk po renowacji, wszystkie poduszki pod silnikiem, koło pasowe wału korbowego, za wyważanie wału sie nie brałem, bo słyszałem że to też nic nie daje, i dalej to samo nic sie nie zmieniło, dalej trzepie kabiną, drzwi skaczą przy zapalaniu, ale zauważyłem coś dziwnego, otóż przy zapalaniu na zimnym silniku, zauważyłem że przez jakieś 4 - 5 sekund chodzi dobrze, bez żadnych wibracji, tak jak powinno być, cisza, silnik leciutko klekocze wszystko ok, dopiero po 5 sekundach zaczyna się rzeżnia ;) może ktoś mi napisze czemu tak sie dzieje , co to może być,

Słyszałem że słypki też mogą powodować wibracje w kabinie, jak są wgniecione mogą przylegać do ramy do karoserii, nie wiem czy to prawda, nie sprawdzałem jeszcze, a słupki napewno mam wgniecione, bo po każdej windzie u mechanika, znaczy po podnoszeniu auta musiałem kleić listwy boczne.

Jakie słupki masz na myśli..?
Diesel to diesel, musi trochę ragotać :D

Jest już o tym wiele tematów, tak na prawdę okazuje się, że to walka z wiatrakami, prawdopodobnie tak ma być, mogę tylko powiedzieć, że w mondeo tdci z 2003r. nie czuć w ogóle wibracji w środku pomimo nie najlepszego już koła pasowego i zerwanej poduszki środkowej silnika, zapewne jtd tak ma :)

No cóż, wiem że to niewypał, no ale kiedyś wibracji nie było , coś musi to powodować, mam alfe z 2004 , sprawdzałem papiery serwisowe z ubiegłych lat i wynika że u mnie wibracje zaczynały się robić 2 lata temu, samochód mam 7 miesięcy, ponadto pisałem, u mnie mam taką przypadłość, na zimnym silniku jak odpalam , przez 4-5 sekund silnik chodzi i wibracji nie ma, jest idealnie tak jak powinno być, słychać tylko lekki pomrók klekoczącego silnika, a słupki , są to słubki, mechanik podstawia pod nie płozy od podnośnika w warsztacie , tak żeby podnieść samochód do góry

No to sprawdź poduszki pod silnikiem i po sprawie, bo jeśli coś powoduje wibracje silnika to one, jeśli są wybite.

panowie ja mam sw z 2001r i wymienilem poduszki na nowe i dale wibracje sa co prawda miejsze ale sa to jest diesel wiec wiadomo ze nizsze obroty niz benzyna i tak sie wlasnie dzieje

Wtryski prawidłowo działają?

A jak dodasz delikatnie gazu +30 obrotów to dalej tak się dzieje czy ustaje?

Kolejność wtrysku jest prawidłowa? Może ktoś zamienił wtyczki na wtryskiwaczach?

A masz 2.4 20V, prawda? One już i tak zdecydowanie mniej wibrują od 8V/10V, ale do ideału im sporo brakuje... Może stworzysz jakiś filmik na youtube?

Poduszki wymieniane były, wszystkie 4, problem wibracji prawie dzisiaj rozwiązałem, okazało się że to chodzi o nie równą prace silnika, tydzień temu robiłem próbe przelewową wtrysków, i okazało się że wszystkie leją ;) mechanik stwierdził że wszystkie do wymiany lub do regeneracji ;) po próbie wszystkie miały ponad 3.5, mechanik stwierdził że dopuszczalna jest 2.0, ogulnie można stwierdzić że wszystkie miały tak prawie po równo, inny mechanik stwierdził, że jeżeli wszystkie lały prawie po równo, to nie jest wina wtrysków, ale czegoś innego, np. pompy paliwowej, czujnika, ciśnienia, dzisiaj zrobiłem mały test ( wiem że nie powinno się tak robić ;)) na zapalonym silniku, po kolei zaczołem wypinać każdą wtyczkę od wtryskiwaczy i wpinać, ( nie wszystkie na raz ale po kolei) okazało się że wszystkie 4 łapały, oprócz 1szego, mogłem go wypinać, wpinać , silnik działał tak samo, nie wiem czy tak ma być, ale mnie to zadziwiło, oczywiście wywaliło mi Check Engine, po tym całym teście, ale usunołem go swoimi sposobami ;), po tym teście zauważyłem że wibracji prawie wogule nie ma, czyli coś z napięciem jest nie tak, jade w sobote do mechanika to się okaże wszystko, pozdro, i dzięki za posty !!!

Heh, metoda na hardkora jakaś, ale jak skuteczna - to ok :D Weź kup szpreja do styków elektrycznych, wyfukaj i może faktycznie problem zniknie.

- - - Updated - - -

Cytat:

---

Napisał arekgr

Heh, metoda na hardkora jakaś, ale jak skuteczna - to ok :D Weź kup szpreja do styków elektrycznych, wyfukaj i może faktycznie problem zniknie.

---

Oj nie, to chodzi o coś innego ;) po tym teście okazało się że pierwszy wtrysk nie reagował wogóle (ten koło rozrządu) cały wtrysk jest do wymiany, okazało się że jak nie łapie, to coś jest nie tak z główką wtrysku, tam gdzie wchodzi przewód, a tego nie da się wymienić, trzeba cały wtrysk wymieniać ;)

No to w twoim przypadku to nie są typowe wibracje a nierówna praca silnika i jego szarpanie, pamiętam jak przy zamianie wtryskiwaczy zapomniałem podpiąć jedną wtyczkę to mi szarpało silnikiem i nie równo chodził, po wpięciu wtyczki wróciło do normy.