Wycena szkody z OC Alfa Romeo GT

Witam:)
Pojazd jest po lekkim wjeździe w tył busem, nie mam dobrych zdjęć, ale jak chcecie to mogę jutro rano zrobić.

Dostałem taką o to wycenę szkody z OC sprawcy(1592 zł).
Co o tym sądzicie?
Sam zderzak wyceniono mi na około 600 zł, a z tego co wiem nie występują w zamienniku i cena to około 2400.

Na odwołanie ode mnie zaproponowali ugodę 2500 zł, albo do sądu.

Zamówiłem już rzeczoznawcę z PZMotu(na środę) i umówiłem się w warsztacie na zdjęcie zderzaka by zobaczyć czy pas tylny, lub belka nie są uszkodzone.

Może ktoś się lepiej zna i mi doradzi co mam dalej robić?
Co myślicie o wycenie szkody? (chodzi mi o kwotę jaką proponują za części i pracę mechanika)
Ile według Was powinna wynosić wycena szkody?( bez uszkodzonego pasa/belki tylnej)

Zdjęcia dokumentów:
Załącznik 115931Załącznik 115932Załącznik 115933Załącznik 115934

Zapraszam do dyskusji :)

zrób bezgotówke i zapłacą...

No chyba ich poj.... Radzę napisać odwołanie itd... Ewentulanie odstawić auto na podstawie ubezpieczenia bezgotówkowego....


Ta wycena to kpina....

W tym przypadku ponieważ auto ma jeszcze jakąś wartość rynkową to oddałbym nawet do ASO i dał cesję na nich i zrobił bezgotówkowo.. i po prostu odebrał naprawione auto..

Compensa słynie z takich wycen..

Posłuchaj kolegów i zrób bezgotówkowo,
albo..
Walcz o swoje, a wypłacą, jesli nie odpuścisz.

Kolega Bocian, Ci pomoże :) Napisz do niego.

Jestem pracownikiem www.ECLS.pl zadzwoń do mnie 605 35 35 16

Bocian to zrobi bez prowizji :)

zgodnie z Polskim prawem mogą zaproponować naprawę elementu lub jego wymianę tylko jeśli wyrazisz na to zgodę w innym przypadku mają obowiązek naprawiać na oryginalnych częściach chyba że udowodnią wzrost wartości pojazdu po takiej naprawie co jest nierealne :)

Jeśli chcesz wytargać kasę walcz tylko ja w 6 miesięcy nie ugrałem prawie nic a działał też rzecznik ubezpieczonych w mojej sprawie. Jak chcesz naprawić auto i mieć spokój jedź do ASO albo innego dobrego zakładu i zrób to bezgotówkowo.

Policzyli Ci za wymianę elementów na... używane. I tutaj cena 600zł za tylny zderzak jest aż wygórowana.
Aby liczyli na nowych częściach, trzeba mieć wykupiony odpowiedni pakiet na takowe. Tak sprawa wygląda przy AC, przy OC prawdopodobnie nie ma wcale takiej opcji.
Co ciekawe, jeśli klient płaci więcej za AC aby mieć nowe części, oni i tak liczą później ceny zamienników z Polcaru, czyli tak samo jak za używane - śmiech na sali.
I to żywy przykład z PZU. Znajomy rozbił Passata, wyliczyli mu 4900zł na częściach z Polcaru oczywiście. Odwołał się bo nie było opcji wyrobić się w takich kosztach nawet w zwykłym warsztacie.
Chciał od nich 6000zł, bo tyle finalnie by kosztowała cała operacja ale im nie pasowało, więc zdecydował się w końcu na naprawę bezgotowkową w ASO i ubezpieczyciel zamiast sześciu tysięcy zapłacił szesnaście :D
Nerwów sobie chłop zepsuł ale satysfakcję miał.
W Twojej sytuacji chyba też nie ma co liczyć na zysk i trzeba wybrać tą opcję, będzie chociaż ładnie zrobione.

Cytat:

---

Napisał Reloaded

w Twojej sytuacji chyba też nie ma co liczyć na zysk i trzeba wybrać tą opcję, będzie chociaż ładnie zrobione.

---

Bo ubezpieczenie nie jest po to zeby generowac poszkodowanemu zysk. Oddaj na bezgotowke i tyle.