dziwne stuki podczas gwałtownego przyśpieszania

Witam, od jakiegoś czasu w mojej Alfie podczas gwałtownego dodania gazu, czy to na pierwszym czy też drugim biegu słychać głuche, dość głośne stuki. Przeważnie stuka, gdy koła stracą przyczepność z podłożem :P. Co może być przyczyną? Mechanik przejrzał wszystko, ale nic nie znalazł (wszystko po dokręcane brak luzów, oprócz małego na tulejach górnego lewego wahacza, gumy na przegubach ok.). Około 8 miesięcy temu regenerowałem prawą półoś, czyżby padła lewa? Czytałem gdzieś na forum, że to może być również przekładnia kierownicza. Jakie są Wasze opinie na ten temat, może ktoś już miał podobną sytuację?

Czy np. przy szybkim odjeciu lub mocnym i szybkim dodaniu gazu słyszysz pojedyńczy stuk? Czy stuki występują ciągle, pojedyńcze?

tylko podczas gwałtownego dodania gazu, nieraz puknie raz a nieraz kilka razy i to nie zawsze, stukot jet naprawdę głośny

Zmień mechanika jak On nie umie głośnego stukania sprawdzić. Wg mnie masz luzy na tulei środkowej wahacza dolnego.

Jak pisałem powyżej jest mały luz na tylejach górnego wahacza reszta jest ok, stukot jest inny niż w przypadku wybitych wahachy, odgłos jest taki jak ktoś by walił drewnianym młotkiem i ciężko zlokalizować czy to puka z lewej czy z prawej strony. Gdyby były winne za to wachacze to pukało by przy dodawaniu jak i ujmowaniu gazu oraz w trakcie hamowania, chyba, że się mylę

Może to któraś poducha pod silnikiem lub skrzynią... mechanik powinien to sprawdzić

nie słysze więc nie wiem, ale wygląda na przegub wew. jeśli mam z fusów wróżyć

Przeguby

Nie wiem czy to miało jakiś związek, ale dzisiaj odkręciłem górną łapę silnika i dokręciłem ją z powrotem, widać po podkładce, że ułożyła się nieco inaczej, stuki pojawiają się ok 70% rzadziej i są dużo cichsze. Tuleje w łapie nie mają luzów ani gumy nie są spękane. Czy to ona może być przyczyną tych głośnych odgłosów?

W 156 wszystko moze powodowac gluche pukania... od luznych srub sanek przez luzne sruby wahaczy dolnych, wybite tuleje, przeguby az po lape ;]

Jednak to nie łapa :(, będę szukał dalej

Wyszarp dokładnie wszystkie poduszki, tuleje na wahaczach. Po rozpinaj to i może w końcu dojdziesz skąd to pukanie.

Znajomy w 156 miał też miał głośne stuki przy przyśpieszaniu i hamowaniu... okazało się że miał poluzowane śruby od kołyski

mi swego czasu po założeniu dupiatej opaski na osłonę przegubu wewnętrznego waliła ta zaciśnieta część opaski o mocowanie wahacza. Wg informacji Nazara winą może być zmęczona poducha silnika - ja jeszcze nie weryfikowałem, nowa poducha czeka na założenie, a pomiędzy obecną opaską a mocowaniem mam naprawdę mało miejsca.

Walenie wynikłe z tej opaski pojawiało się tylko podczas gwałtownego przyspieszania.

WITAM!Zdecydowanie obstawiam przegub wewnętrzny.Większośc"mechaników"ma problem z diagnozą.Pozdrawiam Tomasz

Prawdopodobnie przegub. Przejedź się po jakimś dziurawym parkingu z maksymalnie skręconymi kołami, w przód, w tył i tak na zmianę.

Przegub zewnętrzny "klekocze "przy skręcie na max,natomiast wewnętrzny szarpie i wibruje przy przyśpieszaniu.Pozdrawiam

Cytat:

---

Napisał motodoktor1

Przegub zewnętrzny "klekocze "przy skręcie na max,natomiast wewnętrzny szarpie i wibruje przy przyśpieszaniu.Pozdrawiam

---

Dla mnie to nie jest klekot, tylko takie strzelanie.

Może mech. roznicowy? Podnieś przód i zakrec kołem. Może to będzie przyczyną...

Cytat:

---

Napisał turek1601

Może mech. roznicowy? Podnieś przód i zakrec kołem. Może to będzie przyczyną...

---

Rozumiem, iż oba koła mają wisieć w powietrzu. Kręcimy z wbitym biegiem? Czego nasłuchiwać? Jak to dobrze sprawdzić?

Jedno wystarczy. Bez biegu. Jak jest ok to będzie cisza.

Wymęczone na klawiaturze dotykowej.

Zrobiłem taki test bez biegu na wyłączonym silniku i u mnie nic nie stukało przy obracaniu kołem do przodu jak i do tyłu.