Printable View
jakis czas temu zalozylem temat w ktorym opisalem ze Bella gasnie mi jak sie nagrzeje podczas jazdy... wszyscy wskazywali na czujnik polozenia walu wiec go wyminilem na org. bosha. i sytuacja dalej sie powtarza.. kierunkowskazy zaczynaja dziwnie migac gdy je wlacze (bardzo szybko) i auto gasnie .. pomozcie Panowie ..
Sprawdź instalacje widocznie masz jakiś spadek napięcia. Może gdzieś styki zaśniedziały. Popatrz może coś ci się w oczy rzuci.
Zawsze gaśnie po włączeniu kierunkowskazów?
A akumulator to w jakim masz stanie - mnie to wygląda na zaniki zasilania
a ja się spotkałem dawno temu z przypadkiem że po nagrzaniu akumulatora ten gubił napięcie a po ostygnięciu trzymał parametry
gasnie kiedy chce w sumie tzn zawsze po jakis 40 km jak zlapie temperature. dodatkowo jak gasnie pojawiaja sie bledy raz cos z hamulcami raz ze swiatlami wyskakuje na komputerze pokladowym. ale te bledy nie zapisuja sie w kompie..
- - - Updated - - -
aku byl dobry niby ale problemy zaczely sie po tym jak podlaczylem woofer i zwmacniacz w bagazniku. pozniej go odpialem bo myslalem ze to przez to ale dalej lipa.
- - - Updated - - -
a po tym jak zgasnie i wlaczalem np awaryjne to migalo albo baardzo wolno albo bardzo szybko
stawiam na problem z masą..
Rozpiąłeś coś (jak pisze maly_777 pewno masę) i albo nie podpiąłeś lub zrobiłeś to źle.
P.S. Szkoda, że nie piszesz jako kontynuacja poprzedniego tematu.
masa niby sprawdzona przez elektryka i niby wszystko ok.. podobno to moze byc koskta jakas z czujnika wypadkowego ..
Kostka... tak gasł by ale nie byłoby pozostałych efektów jakie opisywałeś.
Choinka ci się robi kolego. Ten elektryk sprawdzał wszystkie punkty masowe czy tylko od akumulatora? Daj to do dobrego elektryka to ci ogarnie.
no mowil ze wszystkie i ze mial podobny przypadek w fiacie z 2008 roku jakims i ze podobno to byl ten czujnik wypadkowy ze tam jakas kosc nie stykala itp
problemow ciag dalszy.. zrobilismy prawie wszystko tzn sprawdzilismy mase itp.. jedyne co wyszlo to drobny wyciek ropy pod autem.. i pytanie czy to moze byc powodem tego ze auto gasnie itp?
jak do tego łapie check'a to tak
Mi tak zgasla plus marchewa wywalilo blad czujnika cisnienia doladowania
no wlasnie nie ma bledow zadnych nic a nic komp czysty.. i nie wiadomo czego nawet szukac przez to
Ja sukcesywnie stawiałbym na brak kontaktu. Ostatnio źle przymocowane body powodowało gaśnięcie świateł itp itd
wyciek ropy zrobiony a auto dalej gasnie ... :/ wszystko dziala cacy tylko gasnie.. nie wiem co juz z tym robic .. :/ koncza sie pomysly i sily..
- - - Updated - - -
jedynym objawem jest to ze jak auto gasnie to cala ta czesc gdzie sa bezpieczniki itp sie nagrzewa i jest goraca .. nie wiadomo dlaczego.. grzeje sie a elektryka wszystko dalej dziala
- - - Updated - - -
bezpieczniki w srodku auta oczywiscie tam gdzie jest zlacze diagnostyczne
Zwarcie. Coś ci ciągnie dużo prądu :)
Mam na to sposób, kamera termowizyjna.
Możesz również po kolei wyciągać bezpieczniki i jeździć, patrzeć kiedy się przestaje grzać :)
P.S. Może uda się ogarnąć body comp do podmiany i ew. kamerę na weekend. Zadzwoń jutro do mnie ~ 10-13
Kolego no to masz problem już prawie podany jak na tacy... coś Ci robi zwarcie, przez co prąd zanika, wrzucasz kierunek i autko zdycha. Podjedź do ogarniętego elektryka, niech sprawdzi cały obieg...Cytat:
Napisał czester.91
auto zdycha nie tylko podczas wrzucania kierunku.. czasami samo z siebie ...
Jaki akumulator?, napiecie i amperaz?
Podepnij inny akumulator, pożycz od znajomego jakiegoś (Najlepiej o takiej samej ilości Amperogodzin, czyli w skrócie AH) Dla przykładu, jeżeli masz tam przypuśćmy aku o mocy 75AH, to taki też załatw, albo ciut mocniejszy. Ważne, żeby nie słabszy, bo być może zwyczajnie masz dużo elektryki, przez co słabszy akumulator nie dałby rady tego wszystkiego "oblecieć". Podepnij, pojeździj i zobacz co będzie się działo. Jeżeli wszystko będzie dobrze chodziło, no to znasz odpowiedź. Jeżeli będzie dalej to samo, to naprawdę polecam elektryka, niech sprawdzi dokładnie obieg. Zastanawia mnie ten fakt grzania się tablicy z bezpiecznikami... Stawiam, że gdzieś po prostu robi się zwarcie. Ogarnięty elektryk powinienem to wyłapać. Na początek tak jak piszę, spróbuj podmienić akumulator.Cytat:
Napisał czester.91
Jeśli coś się grzeje to jak dla mnie są dwie opcje:
1. Zwarcie - koledzy już opisali.
2. Brak odpowiedniego styku. Dajmy na to masz przekaźnik albo wtyk przez który płynie dużo prądu, jeśli styk przekaźnika albo wtyk są zużyte to w miejscu łączenia wytwarza się rezystancja. Styki zachowują się jak opornik - grzeją się. Przy okazji łykają napięcie przeznaczone dla odbiornika.
Kamera termowizyjna to najszybsza metoda. Ja bym się rozglądał za przewodem z którego ciągłeś kable do zasilania wzmacniacza - może przypaliłes jakieś styki...
Pozdr.
akumulator juz podmieniałem na praktycznie nowy od kumpla i działo się to samo .. w weekend zrobimy test z kamera termowizyja i ciekae co wyjdzie.. oby auto zaczelo jezdzic :(
sprawdzone kamerka termowizyjna plus do tego praktycznie wszystko z kolega ktory na prawde ogarnia temat i dalej nic.. auto gasnie pojawiaja sie bledy swiatel i bledy hamulcow na wyswietlaczu ... :/
jakies pomysly panowie ?
Nie czytałem całego tematu w związku z tym mam pytanko- logowałeś sobie np. napięcie akumulatora w trakcie jazdy, aby zobaczyć czy coś nie przywiera (okresowo)?. Robisz logi napięcia dopóki nie wystąpi usterka. Ja podążał bym w tym kierunku. Coby nie oglądac samego napięcia dorzuć ciśnienie paliwa i co tam jeszcze podejrzewasz.
Pomysł z napięciem niezły. Ale to chyba nie to. Myślałem też o alternatorze.
Mnie nakierowuje na Body. Odłączenie i podłączenie aku pozwala samochód odpalić (jak nie chce zaskoczyć normalnie).
Jak zgaśnie to kierunki zwykle migają 2x szybciej, wg elearna to albo zwarcie masa/vcc albo rozwarcie..
W ecu brak błędów. Odpada rail.
Body zgłasza błedy kierunków, mijania od czasu do czasu stopu i jakiegoś przekaźnika.
Samochód potrafi zgasnąć nawet jak się nie porusza. Pod wątpliwość można podać wszelkie kontaktowe problemy.
Logi napięcia powinny pokazać, że altek siada albo coś mocno zaczyna przeciążać. A da radę odpiąć body computer na czas testów - do normalnej jazdy? Zresztą odpiął bym wszystko co nie jest niezbędne.
Pozdr.
Nie można jeździć bez body.
Nie za ciekawie. Można stale mierzyć zasilanie body, ale będzie trudno wychwycić skok napięcia (chyba żeby zrobić jakiś rejestrator...). Można też połaczyć się z body i obserwować parametry- może coś się rzuci w oczy.
Wtyczka od zasilania body nie jest zaśniedziała albo wypalona (chodzi mi o piny)?
1-0 dla mnie :)Cytat:
Napisał maly_777
Brak masy w jakims ukladzie w tunelu centralnym prawdopodobnie od
Swiatel
tak maly_777 rozwiązał problem, a robiliśmy dosłownie wszystko po drodze, body ecu itd. chciałem legalnie i oficjalnie podziekowac patrykowi za pomoc i mega ogromny wklad w calosc !
polecam wszystkim, jesli cos sie dzieje z elektronika to piszcie i dzwoncie do tego, przyjedzie pomysli i rozwiaze problem :)