AR 159 SW High 2.4 JTDM 200KM - Tarnow

Witam,
bede bardzo wdzieczny za pomoc przy ocenie egzemplarza jak w temacie.
Nie posiadam linka do ogloszenia, mam bezposredni kontakt ze sprzedawca.

Zaczne od poczatku:
W ciagu kilku miesiecy powiekszy mi sie rodzina. Wiaze sie to z koniecznoscia zmiany auta 3 drzwiowego (Toyota Corolla 1.4 D-4D: http://otomoto.pl/toyota-corolla-1-4...C31765282.html) na rodzinny samochod z segmentu D - no dobra, na Alfe 159 SW :)

Dostalem propozycje wymiany na Alfe jak w temacie:
AR 159 SW High 2.4 JTDM (200KM)
Rocznik: 2007
Przebieg: 168500 km
Samochod sprowadzony NIEOPLACONY.
VIN: ZAR93900007076817

Cena: 26800zl + opłaty (spod grubego palca +5tys zl)
Wlasciciel jest zainteresowany zamiana na Toyote co jest mi bardzo na reke - nie rozmawialem o szczegolach wymiany, eentualnej doplacie.

Samochod jest w Tarnowie - jest ktos z okolic Tarnowa i bylby w stanie podjechac na ogledziny ? Ja jestem z Warszawy, tak czy inaczej bede jechal samochod sprawdzic, ale wasza opinia bedzie dla mnie bezcennym wyznacznikiem.
Zdjecia AR znajdziecie pod tym adresem:
https://picasaweb.google.com/1029173...43784525/AR159

Pozdrawiam,
Dawid Stepien

Noo jak to 159 :D Piękna, i jeszcze nie musiałbyś się bujać ze sprzedażą Corolki, ale co mi wpada w oko to, to że zdjęcia Alfy są z lata, a co za tym idzie Alfa od lata nie sprzedana, nie opłacona i wogóle :) .

Zapytaj o przedni zderzak bo był malowany. Kierownica wskazuje na rocznik 2006 a nie 2007. Poczytaj też o 2,4 JTDm w Alfie 159 na Naszym forum bo różnie z nim bywa. Silnik kusi mocą ale na pewno nie jest to taki pewniak w zakupie jak 1,9 JTDm.

@alfaluca, wlasciciel jest inwalida na wozku, auto stoi sprowadzone od wrzesnia czekajac na decyzje czy rejestrowac (oplaty) i przekladac pedaly na manetki czy zamieniac/sprzedac. Tak to mialem wytlumaczone...

Dzieki za uwagi co do zdjec, zderzak przedni oraz tylny byly lakierowane.
Auto ciagniete z Wloch, a tam wiadomo jak z dbaniem o auta...
Oby byl tylko po stluczkach, a nie po dzwonie - martwi mnie troche ten czysciutki silnik.
Sprawdzilem rowniez VIN i faktycznie produkcja 2.11.2006 - szacun Falarek :D

Podsumowujac bede mial doplate+rejestracje okolo 8tys zl. Co myslicie?

Poczytam jeszcze o tym silniku.

Dzieki Panowie za zainteresowanie... :)

Już się nie będę tak czepiał ale tyle msc czekać nie wiadomo po co... Bardzo niezdecydowany jest ten właściciel, to po co ją ściągał i auto stoi nie ruszane... No wiadomo oddajesz swoje auto dokładasz troche i masz fajną furkę. Ale musisz ją dokładnie obejrzeć, nie mowię od razu, że coś tu jest nie tak ale duże prawdopodobieństwo jest niestety. :) Przemyślanego zakupu życzę ;]

ja bym się bardzo poważnie zastanowil nad tym autem, wyprawa z Wawy do Tarnowa po auto które przy tym przebiegu potrafi być dosyć kapryśne z takim wlasnie silnikiem. Do tego nikla znajomość marki przez potencjalnego kupującego, auto ciagniete z wloch, niezdecydowany wlasciciel do tego jeszcze stojące przez pol roku na placu. Jak dla mnie to w calosci sumuje się na niezla katastrofe.
Na początku zaczal bym od wawy żeby przeszla chetka na szykanie rodzyna

http://allegro.pl/samochody-osobowe-...14%5D%5B0%5D=1

masz tutaj kilka powyżej 180 kucy z czego pierwszy (sortowanie wg ceny) jest najlepszy, trzeci to radom, opis czwartego mnie mocno zaintrygowal a piaty podejrzanie tani, ale za to już po oplatach

Ponadto obowiązkowe jest trzepanie w ASO (masz do wyboru kilka w wawie) w przypadku silnika jakim jest 2.4 który może generować duże problemy na starcie jak jest zapuszczony

Dzieki Panowie ze celne spostrzezenia.
Aktualnie jestem na takim etapie rozmow, ze wlasciciela brat przywiezie na lawecie Alfe do wawy, prosto do ASO Fiata (przy okazji, polecacie ktorys konkretny punkt ASO w Warszawie?) jesli auto przejdzie cala kontrole bez problemu to decyduje sie na wymiane, jesli beda problemy to podziekuje.
Tez czytalem na forum o problemach akurat z tym silnikiem, a co powiecie w ogole na automatyczne skrzynie montowane w AR159 ?

@pieta dzieki za liste, sprawdze to chociaz musze sie zmiescic w 34tys.

Ile masz odłożone na tzw pakiet startowy? ten silnik potrafi sporo wyciągnąć z portfela na starcie wiem bo sam to przeżyłem:)

Jesli uda mi sie dobrze dogadac z tym wlascicielem to zostanie mi okolo 5tys ale wiadomo, wolalbym je przeznaczyc na wakacje ;) Jesli na kompie w ASO nie wyjda problemy z silnikiem to mam nadzieje, ze nic nie bedzie trzeba robic - mysle na starcie o wywaleniu DPF. Mysle rowniez ze rozrzad do zrobienia tez na start ...

5000 tysięcy powiadasz. W zajeżdżonym współczesnym dieslu o dużej pojemności to trzeba liczyć wydatki 5 kzł na wiosnę i 5 kzł na jesień. I po 2 latach będziesz miał ładny egzemplarz. To taki stereotypowy żart posiadaczy BWM i Audi, ale chyba prawdziwy. Wracając do tego konkretnego egzemplarza – ciągnięcie na lawecie auta przez pół Polski tylko po to, żeby przekonać się, że oględziny w ASO współczesnego 7-letniego auto w stanie "idealnym" mogą zakończyć się kosztorysem napraw na 10000 zł to... dość droga nauka. Może ktoś z okolic zna się na 159 i może chociaż pobieżnie sprawdzić czy auto na dzień dobry nie ma do roboty np. kolektorów, głowicy i wtrysków.

A kto płaci za tą lawetę?

Laweta jezdzi brat wlasciciela, ktory zreszta ta Alfe przywiozl z Wloch.
Sam zaoferowal, ze przyjedzie do Wawy na wlasny koszt ale nie zejdzie wtedy z ceny samochodu :)
Tez myslalem zeby zaplacic za ogledziny komus w Tarnowie, ale nie sprawdzisz na podworku tak jak na kompie w ASO...

Widze, ze od poczatku sa wszyscy na anty co do tej Alfy - nawet jesli przejdzie sciezke zdrowia. Chyba sie poprostu was chlopacy poslucham i zaufam waszemu doswiadczeniu!

Cytat:

---

Napisał _dave

Laweta jezdzi brat wlasciciela, ktory zreszta ta Alfe przywiozl z Wloch.
Sam zaoferowal, ze przyjedzie do Wawy na wlasny koszt ale nie zejdzie wtedy z ceny samochodu :)
Tez myslalem zeby zaplacic za ogledziny komus w Tarnowie, ale nie sprawdzisz na podworku tak jak na kompie w ASO...

Widze, ze od poczatku sa wszyscy na anty co do tej Alfy - nawet jesli przejdzie sciezke zdrowia. Chyba sie poprostu was chlopacy poslucham i zaufam waszemu doswiadczeniu!

---

Uwierz mi - jeśli nie prześwietli tej 2.4 ktoś, kto na tych silnikach zjadł zęby - to opinią z ASO będziesz sobie mógł podetrzeć to i owo, jak Ci przyjdzie do ogarnięcia auta. Historie typu "pół roku stoi bo właściciel, niepełnosprawny, nie może się zdecydować, czy chce tym autem jeździć" możesz sobie spokojnie potraktować jako bajeczkę na dobranoc. Opłaty ma obowiązek zrobić importer, to rzecz kolejna - więc nie daj się wmanewrować w "umowę na Włocha".
Za 34-35 tysięcy kup sobie dobrze utrzymanego 1.9 JTDm, nawet jak coś się nie daj Bóg w nim wysypie - to masz duże szanse, że realnie koszt naprawy usterki będzie na poziomie c.a. 60% tego, co zostawiłbyś w serwisie mając 2.4 JTDm. I z racji niższych opłat importowych kupisz młodszy egzemplarz.

Mnie też nie przekonuje bajka "na niepełnosprawnego", ale już nie chciałem się czepiać.
Tak samo, jak popularniejsze "bo żonie się nie spodobał". Wychodzi na to, że same miękkie faje sprowadzają bolidy.

hmm,
Malem już się nie wypowiadać, ale jak tu przegapić taka okazje ;)

Po pierwsze w Tarnowie masz ASO alfy http://www.actarnow.alfaromeo.pl/kontakt-3.html Mogę się zgodzić z Tomkiem_krk ze jakos serwisow alfy jest zroznicowana, ale dam sobie reke obciac ze po podlaczeniu do examinera w tej 2.4 wyjda jakies kwiatki. Ponadto chcec przejazdzki do Wawy laweta (jak dla mnie trochę dziwna chyba ze koles jest bardzo pewny auta, ale wtedy powiniem pokazac na to bardzo mocne kwity) może sugerować ze jednak była w tym ASO w Tarnowie i ogolnie slabo wypadlo.

Po drugie jak chce jechać do Warszawy to proszę bardzo. ASO Twardowski, Dukiewicz, Boltowicz, Carservis. Cena od 350 zl do 400 zl za trzepanie. Mysle ze to może być cenna lekcja dla Ciebie. Zwlaszcza ze najlepiej uczy się na własnym dupsku, bo najbardziej boli ;)

Po trzecie 5k w limuzynie klasy D na start to bardzo optymistyczne zalozenie. Obojetnie czy to BMW, Audi czy alfa. Jak się skonczy na podwojeniu kwoty to będzie dobrze. A jak będziesz chciał robic w ASO to popłyniesz na maksa

Po czwarte 2.4 to dosyć przekombinowana jednostka. Daje frajde z jazd niewątpliwie ale przy tym przebiegu może już wymagac poważniejszych napraw. Do tego jeszcze nieuregulowany stan prawny i nieoplacona (chyba trzeba oplacic akcyze w ciągu 10 dni od przekroczenia granicy, ale niech ktoś mądrzejszy się wypowie). Poza tym akcyza 18% wali po kieszeni niestety :(

Po piate posłuchaj Tomka_krk i jahu bo oni cos się wyznają na 2.4 ;)

Po szóste popatrz te auta co dalem z linka ewentualnie zmien na 1.9 poszukiwania bo to jednostka która jest mniej kosztowna przy usuwaniu awarii i serwisy bardziej ja znaja

Po siódme wiec ze trzeba realizować marzenia. Tutaj po prostu zbiegly się same marudy i zrzedza. Może wlasnie trafisz ta perelke i będziesz się smial nam w twarz. Czego Ci z glebi serca zycze :)

- - - Updated - - -

aha po osme ten tekst na niepełnosprawnego tez trochę mnie dotknal. Nie chce się wypowiadać może rzeczywiście tak jest i nie chce nikogo urazic. Natomiast ten z zona to patent pograny az do bolu. Poza tym jaka kobieta powie ze AR jest brzydka ;) nigga pliz ;)

Cytat:

---

Napisał pieta

Poza tym jaka kobieta powie ze AR jest brzydka ;) nigga pliz ;)

---

ostatnio były dwa takie przypadki na forum
no i dodam jeden prywatny gdzie kolega oglądał mazde i 159 i żona stwierdziła że 159 jest "nieładna"
( fakt faktem gust mogła mieć wypaczony bo owy kolega , jej mąż również prezencją nie grzeszył :lol:
no ale ja rozumiem , że ktoś może mieć awersję do AR , może lubić inne ale powiedzieć że AR jest brzydka to już nie rozumiem
no ale to tylko ja

Bocian, facet nie musi być ladny, ważne żeby był ciut przystojniejszy od szatana ;) Poza tym moja Frau tez uważa ze AR jest nieladna, ale czego można wymagac od zwolenniczki japońskiej myśli technologicznej ;) Ale to wyjątek który potwierdza regule :P

Na akcyzę jest 5 dni od deklarowanej daty przekroczenia granicy. Słowo "deklarowanej" jest tu kluczowe.

Nie demonizujcie tak jednostki 2.4 - mam 156 2.4, mam Thesis 2.4 i nie widzę większej awaryjności w stosunku do 1.9 - fakt, jest trudniejsza w obsłudze, ale to głównie ze względu na ilość miejsca w komorze.

Sprzedawca zakonczyl negocjacje. Nie dojdzie do wymiany.
Serdecznie dziekuje wszystkim za udzielenie sie w temacie, bardzo duzo mnie to nauczylo :)

@Pieta, tak przegladalem liste i jestem juz umowiony na ogledziny. W osobnych tematach bede dawal znac jak sie sprawy tocza.

Pozdr